Wydawany za pieniądze polskich podatników organ Związku Ukraińców w Polsce "Nasze Słowo" wziął na muszkę sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa ministra Andrzeja Przewoźnika, którego za pomocą kampanii oszczerstw i pomówień usiłuje skompromitować i pozbawić urzędu - pisze "Nasz Dziennik".
Najnowszy zarzut wobec Przewoźnika dotyczy rzekomo nielegalnie postawionych upamiętnień w czterech tarnopolskich wsiach: Ihrowicy, Płotycy, Szlachcińcach i Berezowicy Małej, gdzie Ukraińcy wymordowali w 1944 r. polskich mieszkańców.
Sekretarza Rady oskarża się ponadto o "polski nacjonalizm, tendencyjność, pogardliwy stosunek do ukraińskiego ruchu narodowego w okresie II wojny światowej, szczególnie do UPA".
Źródło: "Nasz Dziennik"