Najpierw do lasu wywiózł 8-latka i 9-latkę, potem czterolatkę. Dzieci wypatrzył na osiedlu, a zwabił do swojego auta, obiecując lody. I to dzięki dzieciom został szybko ujęty.
Wszystko działo się w poniedziałek na jednym z bełchatowskich osiedli (woj. łódzkie).
Do dziewięciolatki i jej ośmioletniego kolegi podszedł 25-letni mężczyzna. Zaprosił ich do swojego samochodu.
- Obiecywał, że zabierze dzieci na lody. Zamiast tego wywiózł je do lasu - relacjonuje mł. insp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Tam mężczyzna miał poprosić dziewczynkę, aby opalała się nago. Nie zgodziła się. Wtedy 25-latek, jak ustalili śledczy, próbował ją przekupić, proponując 600 zł.
- Kiedy odmówiła, odwiózł 8-latka i 9-latkę na osiedle. A do samochodu zwabił czterolatkę. Proponował jej deser lodowy - opowiada Kącka.
W czasie jazdy dziecko miało - według policyjnej wiedzy - zostać wykorzystane seksualnie.
Dzieci zaalarmowały dorosłych
Zaniepokojone starsze dzieci, które wcześniej były w aucie 25-latka, telefonem komórkowym zrobiły zdjęcie odjeżdżającego samochodu, w którym była czteroletnia dziewczynka i nieznajomy.
- Dzieci poinformowały swoich rodziców. Pokazały też zdjęcie samochodu sprawcy - mówi rzeczniczka łódzkiej policji.
Niedługo potem o sprawie wiedziała już policja. Do poszukiwań włączono wszystkie siły w okolicy. Czterolatka wróciła w międzyczasie do domu.
- Jak wiedzieliśmy, że dziecku już nic nie grozi, skupialiśmy się na poszukiwaniach sprawcy - opowiada Joanna Kącka.
25-latek wpadł w ręce policji po trzech godzinach. Siedział w samochodzie, który był widoczny na zdjęciu zrobionym przez dzieci.
- Podczas zatrzymania stawiał czynny opór. Trafił do policyjnego aresztu - dodaje Kącka.
Tym razem za kratki?
Mężczyzna był w przeszłości karany m.in. za przestępstwa na tle seksualnym. Wyrok, który usłyszał w przeszłości, został warunkowo zawieszony. Okres próby już się zakończył.
Policjanci w rozmowach z tvn24.pl liczą, że tym razem mężczyzna trafi na dłużej do celi.
Mężczyzna jest podejrzany o doprowadzenie czterolatki do innej czynności seksualnej. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Autor: bż/i/jb / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi