Prokuratorem był przez ponad dwie dekady, przez osiem lat był szefem Prokuratury Rejonowej w Kutnie (woj. łódzkie). Sławomir E. został nieprawomocnie skazany na sześć lat więzienia - między innymi za przyjmowanie łapówek, naruszenie nietykalności cielesnej policjanta i kierowanie gróźb karalnych.
Sławomir E. był oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kutnie w latach 2013-2015. Do przestępstw miało dochodzić na terenie Kutna i Łodzi.
Z aktu oskarżenia wynikało, że E. otrzymał co najmniej 115 tys. złotych łapówki.
- W zamian za nie oskarżony miał "rozłożyć parasol ochronny" i podejmować korzystne decyzje wobec lokalnej grupy przestępczej, która zajmowała się praniem brudnych pieniędzy i na dużą skalę wyłudzała podatek vatowski - mówi w rozmowie z tvn24.pl Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.
Mężczyzna oskarżony był również o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, znieważenia go słowami powszechnie uznanymi za obelżywe i kierowania do niego gróźb karalnych w celu zmuszenia go do odstąpienia od czynności służbowych.
W czasie procesu Sławomir E. nie przyznawał się do najpoważniejszego, korupcyjnego zarzutu. Od września ubiegłego roku przebywa w areszcie śledczym w Piotrkowie Trybunalskim.
Wyrok
W poniedziałek Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia uznał, że E. faktycznie dopuścił się zarzucanych mu przestępstw i skazał go nieprawomocnie na sześć lat więzienia.
O decyzji sądu poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Łodzi ds. karnych, sędzia Damian Krakowiak.
- Sąd orzekł wobec oskarżonego zakaz wykonywania zawodu: prokuratora, sędziego, adwokata, radcy prawnego, notariusza, komornika, doradcy podatkowego oraz innych zawodów związanych ze stanowieniem i stosowaniem prawa na okres siedmiu lat - informuje Krakowiak.
Sąd - jak dodaje rzecznik - orzekł również przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej z popełnienia przestępstwa w kwocie 115 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Będzie apelacja
- Mój klient z pewnością odwoła się od wyroku, ale jeszcze nie ustaliliśmy, w jakiej jego części - mówi nam mec. Jan Kurowski, obrońca Sławomira E.
Informuje, że - w związku z trwającą pandemią - ma on problemy ze skonsultowaniem się z klientem.
- W areszcie śledczym nie ma odwiedzin. De facto z klientem mogę się konsultować telefonicznie i na sali rozpraw. Niezależnie od tych problemów podejmiemy decyzję dopiero po tym, jak otrzymamy pisemne uzasadnienie wyroku - zapowiada mec. Kurowski.
***
Sławomir E. karierę prokuratora rozpoczął 26 lat temu. W 2008 roku został prokuratorem rejonowym w Kutnie.
Sprawa wyłudzenia podatków VAT oraz prania brudnych pieniędzy przez grupę, z którą miał współpracować Sławomir E. została wyłączona do odrębnego postępowania.
Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź