"Płakała ze strachu. Ostatnie dni życia spędziła z katem"

[object Object]
Do dramatu doszło w tym budynkuTVN24 Łódź
wideo 2/2

Prosiła, błagała. Nie chciała z tym człowiekiem być pod jednym dachem. To był horror - mówią bliscy 86-latki, która została brutalnie zabita w Łodzi. Dwa tygodnie przed śmiercią dokwaterowano jej współlokatora. Zdaniem prokuratury, to on jest zabójcą.

Doskwierała jej choroba i wiek. Chciała tylko spokoju. Cieszyły ją wizyty wnuków, z którymi miała bardzo dobre relacje.

- Miała swoje humorki, pewnie. Czasami można było jej podpaść, jak kupiło się jej nie ten chleb co trzeba. Ale to była ciepła i dobra osoba - mówi jeden z członków rodziny. Prosi o anonimowość. Szok i niedowierzanie po tym, co spotkało ich matkę i babcię ciągle jest zbyt silny.

86-letnia Halina W. mieszkała w schludnym bloku przy ul. Wierzbowej od sześciu lat. Do dyspozycji miała dwa pokoje.

- Dwa tygodnie temu przyjechał człowiek, u którego wynajmowała mieszkanie. Powiedział, że będzie miała współlokatora - mówi rodzina ofiary.

- Znalazł go mój syn. Miał pracować u niego w firmie. Powiedział, że nie załatwił dla niego hotelu pracowniczego. Poprosił, żeby wziąć go do siebie na kilka dni - tłumaczy dziś Krzysztof Tutak, właściciel lokalu.

Opowiada, że "nie może normalnie żyć po tym, co się stało".

- Nogi się pode mną ugięły. To przecież ja przywiozłem tego człowieka. Ja sprowadziłem jej kata do domu - mówi i zwiesza głowę.

"Nie będzie źle"

Początek jednak nie był taki zły. Starsza pani była na "nie", ale potem próbowała szukać pozytywów.

- Wnukowi powiedziała, że przyda jej się pomoc młodego człowieka, który zawsze będzie w stanie wezwać pomoc - mówi rodzina zabitej.

Tłumaczą, że kobieta chciała zdobyć sympatię u nowego lokatora.

- Pościeliła mu łóżko, przygotowała coś do jedzenia na kolację. Starała się, chociaż z trudem się poruszała - opowiadają bliscy.

Ale już kolejnego dnia zaczęły się problemy. Wtedy wydawały się poważne. Dziś - z perspektywy czasu - były to delikatne sygnały ostrzegawcze.

- Tamten człowiek robił straszny bajzel w domu. Babci to nie odpowiadało, ona cały czas dbała o porządek - mówi rodzina.

Nowy lokator miał ostentacyjnie ignorować prośby staruszki, aby po sobie zmywał.

- Jak ona mu zwróciła uwagę, żeby umył po sobie kubek, to on bez słowa wyjął kolejny, ubrudził go i rzucił na blat - słyszymy.

Kto, co może

Przyszedł kolejny dzień. A wraz z nim pierwsza wizyta gości u 34-letniego lokatora.

- Zadzwoniliśmy do babci. Było tak głośno, że prawie nie było jej słychać. Powiedziała, że chciała poprosić towarzystwo, aby było ciszej. Kiedy złapała za drzwi, ktoś je nagle zamknął i przytrzasnął jej palce - relacjonuje rodzina.

Bliscy staruszki opowiadają, że już wtedy zażądali interwencji u właściciela mieszkania.

- Nic nie wiem o żadnych imprezach. Wiem, że do tego człowieka przyszli jacyś koledzy z pracy. Nie słyszałem jednak, żeby doszło już wtedy do niepokojących sytuacji - broni się właściciel.

Kolejny dzień, kolejne problemy.

- Babcia dostała emeryturę, 1300 złotych. Trzysta dała wnukowi, resztę schowała tam, gdzie zawsze. Z zakupów zostało parę złotych. Od tych paru monet zaczął się największy koszmar - słyszymy.

Jeszcze tego samego dnia pani Halina poszła do nowego współlokatora i poprosiła go, żeby poszedł do sklepu po parę owoców. W zamian miała mu dać 20 złotych.

- Wyciągnęła przy nim pieniądze ze schowanego portfela. Następnego dnia portfel zniknął, razem z pieniędzmi - opowiadają członkowie rodziny.

Właściciel: - Uznałem, że miarka się przebrała. Oddałem pani Halinie 300 złotych, resztę miałem jej oddać w taki sposób, że nie policzę jej za czynsz. Zadzwoniłem do syna, że ma jak najszybciej znaleźć lokum dla tego człowieka - mówi Krzysztof Tutak.

Rodzinie powiedział, że 34-latek wyniesie się w ciągu kilku dni.

- Usłyszeliśmy obietnicę, że facet zniknie do wtorku. Właściciel wybłagał nas, aby nie dzwonić na policję - opowiadają bliscy pani Haliny.

Strach

Od tego momentu pani Halina się bała.

- Chcieliśmy już wtedy wziąć ją do siebie. Ale tamten człowiek zarzekał się, że nie ma z kradzieżą nic wspólnego. Obiecywał, że grzecznie poczeka, aż dostanie inny lokal - opowiada rodzina zabitej.

Dziś żałują, że tego nie zrobili. Bo spokój był tylko na chwilę.

- Babcia mówiła, że on potrafił wejść do jej pokoju w środku nocy, żeby zapalić papierosa. Dawał jej do zrozumienia, że jest tam panem - mówią.

Minął wtorek, a 34-latek się nie wyprowadził.

- Syn mówił, że załatwienie hotelu pracowniczego potrwa jeszcze chwilę. Pospieszałem go, ale pewnych spraw się nie przeskoczy - wspomina właściciel mieszkania.

Przyszedł czwartek.

- Babcia powiedziała ukochanemu wnukowi, że się boi. On ją uspokoił, powiedział, że jutro do niej przyjdzie i zrobi porządek z tamtym - słyszymy.

Koszmar, krew i śmierć

W nocy z czwartku na piątek coś się stało. Prokuratorzy próbują odtworzyć przebieg zdarzenia. Podejrzewają, że 34-latek miał w ręku kufel. Kiedy zadawał ciosy, 86-latka próbowała się bronić. Świadczą o tym obrażenia na jej rękach.

- W przedpokoju był ślad. To krwawy odcisk jej palców. Czyli próbowała uciec - płaczą bliscy.

22-letni wnuk, który miał do niej przyjść, nie mógł dodzwonić się do babci od rana. Przyszedł więc wcześniej. Miał klucze do dwóch z trzech zamków. Okazało się, że ktoś zamknął je wszystkie.

- Słyszał, że w środku ktoś chodzi. Zaczął krzyczeć, żeby otworzyć. Ale osoba w środku milczała - słyszymy.

Wnuk zadzwonił do właściciela.

- Zadzwoniłem do syna, żeby ten szybko odezwał się do tego gościa w mieszkaniu - mówi Krzysztof Tutak.

34-latek odebrał telefon od swojego szefa. Powiedział, że "starszej pani nie ma". Twierdził, że kilka godzin wcześniej przyszła po nią jakaś "ciocia i wnuk".

- To było ewidentne kłamstwo. Wnuk zaczął walić z całych sił do drzwi. W końcu tamten otworzył - opowiada rodzina.

"To on"

Wnuk zobaczył spakowaną torbę podróżną 34-latka. Babci nie było. Zamiast niej były ślady krwi. Wszędzie był bałagan - ktoś wybebeszył każdą szafkę i szufladę.

- Wybiegł szybko na klatkę schodową, zadzwonił na policję. Powiedział, że najpewniej jego babcia została zabita - opowiadają członkowie jego rodziny.

Wnuk bał się o swoje życie, ale nie mógł pozwolić, żeby sprawca uciekł.

- Poprosił przypadkowo spotkane osoby, aby szybko ściągnęły najsilniejszych mieszkańców. Bo zaraz z klatki będzie chciał uciec morderca - wspominają.

Ale zanim ktokolwiek z bloku wybiegł, pod blok podjechały już dwa radiowozy na sygnale. Policjanci wbiegli do środka mieszkania. W środku było pusto.

- Wnuk wszedł z nimi do środka. Nagle usłyszał, jak ktoś schodzi po schodach, a potem pyta policjanta pilnującego wejścia do lokalu o to, co się dzieje. Wnuk poznał głos 34-latka - relacjonują nasi rozmówcy.

Fortel mężczyzny nie udał się. Został zatrzymany. Po kilku minutach w wersalce znaleziono zwłoki staruszki.

Wina

- Nie chciałem, żeby to się tak skończyło. Przepraszam najbliższych pani Haliny. Do końca życia sobie nie daruję - mówi właściciel lokalu.

Od czasu zabójstwa nie był w mieszkaniu.

- Będę musiał to sprzedać. Ten dom będzie już na zawsze kojarzył się ze starszą panią, dla której chciałem jak najlepiej. Nie mogę przeżyć tego, jak skończyło się jej życie - płacze Krzysztof Tutak.

Rodzina jednak ma do niego mnóstwo żalu.

- Pozwolił, żeby starsza, niewinna pani zamieszkała z bandytą. Był głuchy na nasze prośby i apele. Nie reagował, kiedy babcia go błagała o pomoc - mówią.

34-latek jest podejrzany o zabójstwo. Trafił do aresztu. Przedstawił swoją wersję zdarzeń, ale o niej prokuratorzy nie chcą informować.

- Nie znajduje ona potwierdzenia w materiale dowodowym - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Podejrzanemu grozi dożywocie.

Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Premier Wielkiej Brytanii organizuje kolejne spotkanie liderów krajów zachodnich w sprawie Ukrainy. Ma się ono odbyć wirtualnie w sobotę. Rzecznik rządu Keira Starmera zapowiedział, że będzie to kontynuacja londyńskiego szczytu z 2 marca, na którym polityk ogłosił utworzenie "koalicji chętnych" w celu wsparcia Kijowa.

Keir Starmer zwołuje kolejne spotkanie liderów w sprawie Ukrainy

Keir Starmer zwołuje kolejne spotkanie liderów w sprawie Ukrainy

Źródło:
Reuters, PAP

U północno-wschodnich wybrzeży Anglii doszło do zderzenia tankowca ze statkiem towarowym. Brytyjska straż przybrzeżna prowadzi akcję - poinformowała w poniedziałek Agencja Straży Morskiej i Przybrzeżnej. Na nagraniu z miejsca zdarzenia widać, że obie jednostki płoną.

Zderzenie "na ruchliwym odcinku". Pożar na morzu

Zderzenie "na ruchliwym odcinku". Pożar na morzu

Źródło:
Reuters, BBC, PAP

Żmije zygzakowate zaczynają pojawiać się w polskich lasach. Te jadowite gady nie atakują niesprowokowane, jednak czasami dochodzi do przypadków ukąszeń. Jak powinniśmy postąpić, jeśli do niego dojdzie?

Pojawiają się już w polskich lasach. Zachowajcie ostrożność

Pojawiają się już w polskich lasach. Zachowajcie ostrożność

Źródło:
Nadleśnictwo Giżycko, Nadleśnictwo Józefów, tvnmeteo.pl

W piątek w Sejmie premier Donald Tusk poinformował, że trwają prace nad wprowadzeniem szkoleń wojskowych na wielką skalę - dla "każdego dorosłego mężczyzny w Polsce". Co to oznacza? Czy będą obowiązkowe? Kto na nie trafi? Jak będą wyglądały zapisy? Podsumowaliśmy, co wiadomo do tej pory.

Powszechne szkolenia wojskowe. Dla kogo, kiedy, co wiadomo?

Powszechne szkolenia wojskowe. Dla kogo, kiedy, co wiadomo?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kijów zamierza zaproponować częściowe zawieszenie broni w wojnie z Moskwą w zamian za przywrócenie przez USA wsparcia wojskowego i wymiany informacji wywiadowczych - podaje dziennik "Financial Times". Ukraińsko-amerykańskie rozmowy w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej mają się rozpocząć we wtorek.

Negocjacje z USA. Media: "taktyka się zmieniła", Ukraina ma propozycję

Negocjacje z USA. Media: "taktyka się zmieniła", Ukraina ma propozycję

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prokurator rejonowy w Międzyrzeczu zlecił dalsze czynności sprawdzające w sprawie scysji, do jakiej miało dojść między posłem Łukaszem Mejzą a jego partnerką, w wyniku której oboje powiadomili policję. - Doszło do małej różnicy zdań między mną a moją partnerką, ale wszystko w granicach zdrowego ogniska domowego. Zwykła sprzeczka - tłumaczył lokalnemu portalowi parlamentarzysta.

"Zwykła sprzeczka" Mejzy i jego partnerki. Oboje wezwali policję, prokuratura bada sprawę

"Zwykła sprzeczka" Mejzy i jego partnerki. Oboje wezwali policję, prokuratura bada sprawę

Źródło:
tvn24.pl

Na Dominikanie zaginęła 20-letnia studentka medycyny z Pittsburgha. Kobieta poszła na nocną imprezę z przyjaciółmi i ślad po niej zaginął. Ostatni raz widziano ją w towarzystwie młodego Amerykanina. Mężczyzna został przesłuchany przez miejscową policję. Trwają zakrojone na szeroką skalę poszukiwania kobiety.

Koszmar na rajskiej wyspie. 20-latka przepadła bez śladu. Ostatni raz widziano ją z młodym mężczyzną

Koszmar na rajskiej wyspie. 20-latka przepadła bez śladu. Ostatni raz widziano ją z młodym mężczyzną

Źródło:
CNN

W ocenie rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego ostra wymiana wpisów między ministrem Radosławem Sikorskim a sekretarzem stanu USA Markiem Rubio i Elonem Muskiem przyniosła pozytywny efekt. - Dzięki niej wiemy, że Starlinki na Ukrainie nie zostaną wyłączone - stwierdził. Dodał, że wymiana świadczy o tym, że Amerykanie wiedzą, jakie są ambicje Rosji.

Rzecznik MSZ: dzięki Sikorskiemu dowiedzieliśmy się od Amerykanów dwóch spraw

Rzecznik MSZ: dzięki Sikorskiemu dowiedzieliśmy się od Amerykanów dwóch spraw

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z tweeta Elona Muska nie wyczytałem, że chce wyłączyć Starlinki - mówił kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki komentując niedzielną wymianę zdań między ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, Elonem Muskiem i sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Nawrocki ocenił, że "nie warto jest prowadzić dyplomacji na Twitterze w ten sposób, dyskutując z naszym najważniejszym partnerem".

Co Nawrocki wyczytał z wpisu Muska

Co Nawrocki wyczytał z wpisu Muska

Źródło:
TVN24

Poseł PiS Dariusz Matecki decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. W komunikacie Prokuratury Krajowej ujawniono między innymi szczególne przesłanki zawarte we wniosku o zastosowanie aresztu. Poseł miał należeć do tajnej "Grupy wejście" na komunikatorze Signal. Służyła ona do "wzajemnego ostrzegania się przed działaniami organów ścigania". Poseł miał też współpracować z byłym wiceministrem sprawiedliwości Marcinem Romanowskim, również podejrzanym w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Jak pisze "Gazeta Wyborcza", ich rozmowy w których omawiali taktykę w śledztwie, trwały niemal do zatrzymania Mateckiego przez ABW.

"Grupa wejście" i kontakty z Romanowskim. Jak miał mataczyć Dariusz Matecki?

"Grupa wejście" i kontakty z Romanowskim. Jak miał mataczyć Dariusz Matecki?

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

17-letni Izraelczyk wykonał salut rzymski - pozdrowienie kojarzone z Adolfem Hitlerem - przy bramie dawnego niemieckiego obozu Auschwitz. Chłopak usłyszał zarzut propagowania nazizmu, został już ukarany przez sąd.

Młody Izraelczyk ukarany za hitlerowskie pozdrowienie przy bramie Auschwitz

Młody Izraelczyk ukarany za hitlerowskie pozdrowienie przy bramie Auschwitz

Źródło:
PAP

Ministerstwo Cyfryzacji w najbliższych miesiącach zaprezentuje model podatku cyfrowego od przychodów lub zysków big techów w Polsce - poinformował wicepremier, szef resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Środki, które zasiliłyby budżet z tytułu nowego podatku, miałyby wesprzeć rozwój firm i startupów z sektora cyfrowo-technologicznego i media.

Rząd pracuje nad nowym podatkiem. Zapowiedź ministra

Rząd pracuje nad nowym podatkiem. Zapowiedź ministra

Źródło:
PAP

Cztery zastępy straży pożarnej wysłane zostały w nocy do miejscowości Łuszczów Pierwszy (Lubelskie), gdzie 22-latek wpadł do przydomowego szamba. Na szczęście, chociaż spadł z pięciu metrów, nie odniósł obrażeń zagrażających życiu. Rodzina zdołała mu pomóc jeszcze przed przybyciem służb.

22-latek wpadł w nocy do szamba. Spadł z pięciu metrów

22-latek wpadł w nocy do szamba. Spadł z pięciu metrów

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował długoterminową prognozę eksperymentalną na kolejne miesiące. Czy reszta wiosny okaże się podobna do zaskakująco ciepłych pierwszych dni marca? Co czeka nas na początku lata? Sprawdź przewidywania meteorologów na kwiecień, maj, czerwiec oraz lipiec.

Nadzwyczaj ciepło może być w Polsce do lata. Najnowsza prognoza IMGW

Nadzwyczaj ciepło może być w Polsce do lata. Najnowsza prognoza IMGW

Źródło:
IMGW

MSWiA, MON i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa pracują nad poradnikiem kryzysowym, który doradzi, jak zachować się w sytuacjach zagrożeń, zarówno w czasie pokoju, jak i wojny. Jego drukowana wersja zostanie dostarczona do każdego gospodarstwa domowego w drugiej połowie roku - informuje MSWiA.

Poradnik kryzysowy trafi do każdego polskiego domu

Poradnik kryzysowy trafi do każdego polskiego domu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nie żyje książę Fryderyk z Luksemburga. W wieku 14 lat zdiagnozowano u niego rzadką chorobę genetyczną - informuje CNN. Jak poinformował jego ojciec, książę Robert, dzień przed śmiercią Fryderyk pożegnał się z rodziną.

Nie żyje książę Fryderyk. Miał 22 lata

Nie żyje książę Fryderyk. Miał 22 lata

Źródło:
CNN

Niebezpieczna sytuacja na jednym z przejść dla pieszych w Toruniu. Z nieznanych powodów na pasy, przed jadący samochód, wjechał wózek, w którym znajdowało się dziecko. Do tragedii nie doszło tylko dlatego, że kierowca zdążył w porę wyhamować. Szybko zareagowała również kobieta, która opiekowała się dzieckiem.

Wózek z dzieckiem stoczył się na jezdnię. Nagranie

Wózek z dzieckiem stoczył się na jezdnię. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało przedstawiciela ambasady Wielkiej Brytanii na rozmowę. Chodzi o zarzuty szpiegostwa, które postawiono dwóm osobom związanym z ambasadą. Obie osoby mają opuścić teren Rosji w ciągu dwóch tygodni.

Rosjanie wzywają przedstawiciela ambasady. Piszą o szpiegostwie

Rosjanie wzywają przedstawiciela ambasady. Piszą o szpiegostwie

Źródło:
PAP

Światowe media szeroko odnotowały wymianę zdań, do której doszło w internecie między Radosławem Sikorskim a Elonem Muskiem i Marco Rubio. Pisząc o "gwałtownym internetowym starciu", zwracają uwagę między innymi na szybkie stanięcie Marco Rubio w obronie szefa SpaceX oraz na "docinki" pod adresem szefa polskiej dyplomacji.

Światowe media o "gwałtownym internetowym starciu" Sikorskiego z Muskiem i Rubio

Światowe media o "gwałtownym internetowym starciu" Sikorskiego z Muskiem i Rubio

Źródło:
BBC, The Washington Times, Al Jazeera, France24, Times of India, Reuters, Daily Beast, tvn24.pl

Z rynku znika pionier roślinnej gastronomii w Polsce. Firma Krowarzywa nie wytrzymała rosnącej konkurencji i kosztów - informuje poniedziałkowe wydanie "Pulsu Biznesu". Pod koniec marca zostanie zamknięty ostatni lokal istniejącej od marca 2013 roku sieci. - Jeśli znajdzie się ktoś, kto chciałby przejąć markę i nadać jej nową formę, jesteśmy otwarci - mówi współtwórca i współwłaściciel sieci Krzysztof Bożek.

"Staliśmy się ofiarą własnego sukcesu". Znana sieć znika z rynku

"Staliśmy się ofiarą własnego sukcesu". Znana sieć znika z rynku

Źródło:
PAP, X

W Świdnicy na Dolnym Śląsku na jednej z ulic miasto postawiło barierkę na środku ścieżki rowerowej i chodnika. Wniosek o ich zainstalowanie złożyły służby w związku z niebezpiecznymi sytuacjami, do których miało dochodzić w tym miejscu. Korzystający ze ścieżki są zaskoczeni takim rozwiązaniem i nazywają je wprost "idiotyzmem".

Postawili barierki na ścieżce rowerowej. Mają "wymusić wyhamowanie"

Postawili barierki na ścieżce rowerowej. Mają "wymusić wyhamowanie"

Źródło:
tvn24.pl

Na plażach od Stogów w Gdańsku do kąpieliska Orle na Wyspie Sobieszewskiej obowiązywać będzie zakaz przebywania w wodzie. Wszystko przez planowaną neutralizację stu pocisków artyleryjskich i jednej bomby lotniczej. Niewybuchy zalegają na dnie Zatoki Gdańskiej, w miejscu budowy Terminala FSRU. Alert wydało też Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Sto pocisków na dnie Zatoki Gdańskiej do zdetonowania. Alert RCB

Sto pocisków na dnie Zatoki Gdańskiej do zdetonowania. Alert RCB

Źródło:
TVN24, Urząd Miejski w Gdańsku

"Prawdziwe przywództwo oznacza szacunek do partnerów i sojuszników" - napisał w poniedziałek na platformie X premier Donald Tusk. "Nawet do mniejszych i słabszych" - dodał. Wpis pojawił się niespełna dobę po ostrej wymianie zdań wokół Ukrainy, Polski i Starlinków. Po stronie naszego walczącego z Rosją sąsiada stanął w niej Radosław Sikorski. W odpowiedzi zaatakowali go sekretarz stanu USA Marco Rubio i miliarder Elon Musk.

Tusk do "przyjaciół": Przywództwo oznacza szacunek, nigdy arogancję. Pomyślcie o tym

Tusk do "przyjaciół": Przywództwo oznacza szacunek, nigdy arogancję. Pomyślcie o tym

Źródło:
tvn24.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział, że Elon Musk powinien przeprosić ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego po tym, jak nazwał go "małym człowiekiem" i kazał mu "być cicho" we wpisach na platformie X. - Nikt nie ma prawa mówić do polskiego ministra, żeby się zamknął ani że jest małym człowieczkiem. To po prostu oburzające - podsumował Hołownia.

Hołownia: Musk powinien przeprosić Sikorskiego

Hołownia: Musk powinien przeprosić Sikorskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Staniemy się tak bogaci, że nie będzie wiadomo, gdzie wydawać te wszystkie pieniądze. Mówię wam, zobaczycie - mówił prezydent USA Donald Trump pytany o wprowadzane cła. Oświadczył też, że spodziewa się dobrych rezultatów rozmów delegacji USA i Ukrainy, które odbędą się we wtorek w Arabii Saudyjskiej.

"Będzie wspaniale". Trump zapowiada

"Będzie wspaniale". Trump zapowiada

Źródło:
PAP

NASA zdecydowała o wyłączeniu kolejnych instrumentów pomiarowych na sondach Voyager. Naukowcy wyjaśnili, że jest to cześć planu oszczędzania energii, tak by jak najbardziej wydłużyć misję. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sondy będą w stanie działać nawet do 2030 roku.

NASA o pionierskiej misji. "Każdy dzień może być naszym ostatnim"

NASA o pionierskiej misji. "Każdy dzień może być naszym ostatnim"

Źródło:
JPL NASA

Republika Konga może podpisać umowę ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie eksploatacji surowców - donosi Reuters. Porozumienie - podobne do tego, które z Ukrainą chce osiągnąć administracja Donalda Trumpa - zostało zaproponowane przez polityków z afrykańskiego państwa. W zamian za bezpieczeństwo w regionie, chcą oni zainteresować Amerykanów wielkimi pokładami surowców, bez których nie mogą się rozwijać najbardziej zaawansowane technologie, w tym sztuczna inteligencja.

Mają klucz do przyszłości. Chcą z USA umowy podobnej do ukraińskiej

Mają klucz do przyszłości. Chcą z USA umowy podobnej do ukraińskiej

Źródło:
Reuters

Papież Franciszek wznowił w poniedziałek terapię farmakologiczną oraz fizjoterapię oddechową i motoryczną - poinformował w poniedziałek Watykan. Wcześniej wydano komunikat, w którym przekazano, że papież "miał spokojną noc i odpoczywa". Głowa Kościoła katolickiego od 25 dni przebywa w szpitalu.

Nowe informacje w sprawie papieża. Wznowił terapię

Nowe informacje w sprawie papieża. Wznowił terapię

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

RCB wysłało alert ostrzegający przed silnymi porywami wiatru. Eksperci zaapelowali między innymi o przestrzeganie bezpieczeństwa podczas aktywności na zewnątrz.

Alert RCB przed silnym wiatrem. "Nie przebywaj i nie parkuj pod drzewami"

Alert RCB przed silnym wiatrem. "Nie przebywaj i nie parkuj pod drzewami"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Stając na linii startu, już jesteś zwycięzcą, bo już pomagasz i jest to przepiękny pomysł - powiedziała w TVN24 Zuza Kołodziejczyk, zwyciężczyni programu "Top Model", która w maju po raz trzeci weźmie udział w biegu charytatywnym Wings for Life. - Widać biegową falę w Polsce - ekscytował się Paweł Januszewski, dyrektor sportowy inicjatywy.

"Stając na linii startu, już jesteś zwycięzcą"

"Stając na linii startu, już jesteś zwycięzcą"

Źródło:
TVN24