Musimy wykrzesać wszystkie siły, jakie w nas zostały, aby odzyskać to, co przez nieuwagę, nieroztropność straciliśmy - podkreślił były prezydent Lech Wałęsa w sobotę w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku podczas inauguracji Komitetu Obywatelskiego skupiającego przedstawicieli nauki i kultury, profesorów prawa i przedstawicieli zawodów prawniczych, uczestników opozycji demokratycznej z lat PRL oraz autorytety środowisk obywatelskich. - Nie pozwolę na rozbicie i naszą klęskę - zapowiedział Wałęsa.
- Wydawało nam się, że wiele rzeczy w demokracji jest oczywistych, że nie ma co zapisywać. Okazuje się, że wszystkie luki, jakie są, są wykorzystywane, poprawiane i służą tej grupie, która zwyciężyła, a więc jeśli wyłapiemy te wszystkie mankamenty i poprawimy zapisy w prawie, to jeszcze może tym ludziom będziemy pomniki stawiać za to, że zmusili nas jeszcze do działania, do poszukiwań, do walki - wymieniał były prezydent.
- Ja na to liczę - mówił Lech Wałęsa.
"Rozebrano moje zaplecze, stocznię, Solidarność"
W sobotę w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbyło się inaugurujące spotkanie Komitetu Obywatelskiego.
Jak podkreślił były prezydent, on sam w stu procentach oddaje się sprawie. - Musicie pamiętać, że mam już 75 lat, życie sfatygowane, rozebrano moje zaplecze, stocznię, Solidarność, a nawet na żonę nie mogę liczyć, bo usamodzielniła się dość daleko i robi swoje - żartował. - Nie mam pretensji, bo tak powinno być, tylko że ja zostałem inaczej wychowany - tłumaczył.
- Tymi stwierdzeniami państwa proszę, żebyście tym razem wy więcej popracowali niż ja. Ja mam za dużo zobowiązań krajowych i zagranicznych, więc będę tu trochę mniej pracował, ale sztandar mój macie. Wszędzie, gdzie najtrudniej, będę gotów pomagać, służyć - powiedział. - Ale robotę to jednak zróbcie wy. Wy zrobicie, a mi podziękują - żartował.
- Tam, gdzie się wszyscy zgodzicie, nie ma Wałęsy, natomiast tam, gdzie nie będzie zgody między wami, decyzję dajecie mi i z tą decyzją musicie się wszyscy zgodzić - zaznaczył. - Obyście się dogadali, obym bym niepotrzebny, ale nie pozwolę na rozbicie i naszą klęskę - zapowiedział. - Musimy zwyciężyć, a tylko tak zwyciężymy, gdy pójdziemy razem. Jak nie potraficie być razem, to Lech Wałęsa będzie razem za was - podsumował.
Wśród gości w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku pojawili się między innymi szefowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej: Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer oraz były prezes Trybunału Konstytucyjnego profesor Andrzej Rzepliński.
Reaktywacja Komitetu Obywatelskiego
Komitet Obywatelski ma prowadzić działania zachęcające do udziału w wyborach, mobilizować środowiska partii i organizacji społecznych do udziału w pracach komisji wyborczych oraz monitorować i oceniać poszczególne etapy procesu wyborczego.
Według komunikatu w skład Komitetu wchodzą przedstawiciele nauki i kultury, profesorowie prawa i przedstawiciele zawodów prawniczych, uczestnicy opozycji demokratycznej z lat PRL, autorytety środowisk obywatelskich. Do Komisji Porozumiewawczej Komitetu Obywatelskiej Lech Wałęsa zaprosił reprezentantów organizacji i liderów protestów obywatelskich, przedstawicieli ugrupowań politycznych.
Komitet Obywatelski przy Przewodniczącym NSZZ "Solidarność" Lechu Wałęsie został utworzony 18 grudnia 1988 roku w Warszawie w kościele Bożego Miłosierdzia. Sekretarzem Komitetu został Henryk Wujec. Dodatkowo powołano 15 komisji, które miały zajmować się przygotowaniem stanowiska opozycji na obrady Okrągłego Stołu. Wraz z powstającymi komitetami regionalnymi i lokalnymi Komitet kierował kampanią wyborczą przed wyborami 4 czerwca 1989 roku, zatwierdzał listę kandydatów na posłów i senatorów.
Autor: kb/ / Źródło: TVN24, PAP