Nie chce "oddać mu hołdu", nie będzie jej na premierze filmu Polańskiego


Argentyńska reżyserka Lucrecia Martel, przewodnicząca jury konkursu głównego festiwalu w Wenecji podczas konferencji inaugurującej jego 76. edycję zapowiedziała, że nie pojawi się na gali promującej film Romana Polańskiego. Obraz polskiego reżysera "Oficer i szpieg" pokazywany jest w głównym konkursie. - W przeciwieństwie do dyrektora Albero Barbery nie oddzielam twórcy od dzieła - wyjaśniła. Sam Polański nie będzie obecny w Wenecji, w obawie przed aresztowaniem. Z gośćmi imprezy połączy się za pomocą internetu.

Lucrecia Martel poinformowała o swojej decyzji w środę, mówiąc, że nie weźmie udziału w uroczystej gali filmu Romana Polańskiego, "w ramach solidarności z ofiarami seksualnego nękania".

Premierę filmu polskiego reżysera zaplanowano na piątek.

- Nie zamierzam uczestniczyć w gali promującej film Polańskiego, ponieważ reprezentuję wiele kobiet, które walczą w Argentynie o takie sprawy, nie będę więc obłudnie stać i klaskać - powiedziała Martel na inauguracyjnej konferencji prasowej.

Konferencja prasowa przebiegała w burzliwej atmosferze. Martel wezwała też dyrektora festiwalu Albero Barberę do przestrzegania parytetów płci i skrytykowała fakt, że w głównym konkursie na 21 prezentowanych filmów, tylko dwa to produkcje wyreżyserowane przez kobiety.

Barbera bronił się, podkreślając, że ​​jego komisja selekcyjna składa się w 50 procentach z kobiet, a tytuły wybrane do konkursu, trafiły do niego za sprawą opinii wszystkich jej członków. Podkreślił też mocno, że w imię parytetu płci nie zamierza obniżać poziomu konkursu głównego, gdyż jedynie dwa filmy autorstwa pań zasługiwały na to, by do niego trafić.

- Nasza decyzja nie była podyktowana żadnymi uprzedzeniami - powiedział i wyjaśnił: - Używam liczby mnogiej, ponieważ wybór filmów został uzgodniony przez cały skład komisji i był wynikiem długich dyskusji.

Polański główną kością niezgody

Sprawa uczestnictwa Polańskiego w konkursie głównym festiwalu odbywającego się na wyspie Lido, od początku ogłoszenia listy tytułów konkursowych (25 lipca) budzi wielkie emocje. Wieloletni dyrektor weneckiej imprezy Alberto Barbera od początku też mocno broni swojej decyzji i chwali nowy film polskiego reżysera "Oficer i szpieg", nazywając go wybitnym, "dorównującym poziomem oscarowemu 'Pianiście'".

Lucrecia Martel przewodnicząca jury 76 festiwalu w Wenecji po konferencjiPAP/EPA

Po dyskusji jaka rozpoczęła się miesiąc temu, Barbera postanowił odnieść się do zarzutów w wywiadzie dla branżowego magazynu "Variety".

- Jeśli chodzi o Romana Polańskiego uważam, że trzeba oddzielić życiorys reżysera od jego twórczości. - Jeśli nie potrafisz dokonać rozróżnienia między nagannymi postępkami osoby a jej wartością jako artysty, zaprowadzi cię to donikąd - tłumaczył.

- Polański jest wielkim artystą, jednym z ostatnich wielkich europejskich autorów. Niezależnie od zarzutów ciążących na artyście wielka sztuka pozostaje sztuką. Nawet przez sekundę nie wahałem się, czy wziąć jego dzieło do konkursu - mówił.

Właśnie do tych słów odniosła się Lucrecia Martel, gdy mówiła, że nie oddziela artysty od dzieła. Jednocześnie przyznała, że "przeprowadziła dogłębny research w internecie i skonsultowała się z wieloma dziennikarzami, którzy zajmowali się tym tematem". - Wiem, że ofiara uważa tę sprawę za zamkniętą, mówiąc, że pan Polański wywiązał się ze wszystkiego, czego od niego wymagała. Nie zmienia to jednak mojego stosunku do niego, a moja obecność na premierze byłaby oddaniem mu hołdu. Nie zamierzam tego robić - oznajmiła.

Mimo zapewnień Barbery o poparciu polski reżyser nie będzie obecny na Lido, a w premierze będzie uczestniczył jedynie przez internet. W obawie przed aresztowaniem zrezygnował z przyjazdu do Wenecji. (Włochy i Stany Zjednoczone mają podpisaną umowę o ekstradycji).

Martel skrytykowała też decyzję włączenia do programu festiwalowego (już poza konkursem), filmu amerykańskiego reżysera Nata Parkera "American Skin", również oskarżonego o gwałt.

"Oficer i szpieg" Romana PolańskiegoGutek Film

Oskarżony uciekinier

Sprawa oskarżeń pod adresem Romana Polańskiego ciągnie się od ponad 40 lat.

Reżyser "Pianisty" w 1977 roku, przebywając w willi swego przyjaciela Jacka Nicholsona, miał wymusić seks na 13-letniej wtedy Samancie Geimer. Polański przyznał się do "nielegalnego stosunku z nieletnią" przed amerykańskim sądem. Miał stawić się na 90-dniowe badania psychologiczne w kalifornijskim więzieniu - po 42 dniach został wypuszczony, uznano go poczytalnego i niegroźnego dla otoczenia. Podpisano też ugodę, na mocy której miał pozostać na wolności.

Dalej jednak zaczęły się komplikacje. Prowadzący sprawę sędzia Laurence Rittenband, zmienił bowiem zdanie i zaczął mówić o dodatkowej karze, ogłaszając, że "wykończy tego Polaczka". Głośno mówiono o tym, że zamierza na sprawie zrobić karierę. W efekcie Polański na dzień przed ogłoszeniem wyroku uciekł z USA do Londynu, a następnie do Francji, przekonany, że sędzia nie dotrzyma warunków ugody. Do Stanów Zjednoczonych nie wrócił już nigdy i wciąż jest tam ścigany. Przekroczenie granicy sprawiłoby, że natychmiast wylądowałby w amerykańskim więzieniu. Nie odebrał nawet osobiście Oscara, którego zdobył w 2003 roku za reżyserię "Pianisty".

Nie zmienił tego fakt, że Geimer sama wciąż prosi o zamknięcie tej sprawy i zostawienie w spokoju reżysera.

W 2009 roku, gdy Polański przyjechał na festiwal filmowy do Szwajcarii, odebrać nagrodę za całokształt dokonań, został zatrzymany na lotnisku w Zurychu. Przez niemal rok pozostawał w areszcie domowym, zagrożony ekstradycją do Stanów Zjednoczonych. Z kolei w 2016 roku tego samego zażądał polski minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Sąd Najwyższy odmówił ekstradycji Polańskiego do USA. Reżyser może swobodnie poruszać się po Polsce.

W maju 2018 na fali ruchu #MeToo, jaki w Hollywood ruszył po serii oskarżeń o gwałt i molestowanie wobec producenta Harveya Weinsteina, Roman Polański został pozbawiony członkostwa w Amerykańskiej Akademii Filmowej (wraz ze skazanym wtedy za kilkanaście gwałtów Billem Cosbym). Mimo prób odwołania się od tej decyzji Akademia w kwietniu tego roku ją podtrzymała.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: "Variety", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek miał spokojną noc i odpoczywa - przekazał w sobotę rano Watykan. Papież od ponad dwóch tygodni przebywa w szpitalu, gdzie walczy z obustronnym zapaleniem płuc.

Najnowszy komunikat w sprawie stanu zdrowia papieża

Najnowszy komunikat w sprawie stanu zdrowia papieża

Źródło:
Reuters

Agenci CBA na polecenie prokuratury zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Sekretarz stanu USA Marco Rubio stwierdził, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić za swoją "antagonistyczną postawę" i "marnowanie czasu" podczas spotkania z Donaldem Trumpem w Białym Domu.

Sekretarz stanu USA: Zełenski powinien przeprosić za marnowanie czasu

Sekretarz stanu USA: Zełenski powinien przeprosić za marnowanie czasu

Źródło:
PAP

O kłótni w Białym Domu rozpisują się światowe media. "Podważone zostały zdolności mediacyjne Trumpa" - pisze francuski "Le Monde". "Trump poniża Zełenskiego" - twierdzi włoska "la Repubblica". O "żenującym widowisku" pisał hiszpański "El Pais".

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24, PAP, Bild, La Repubblica, El Pais, France24, Le Monde, CNN

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Źródło:
TVN24

Szeryf hrabstwa Santa Fe Adan Mendoza na konferencji prasowej przekazał, że zwłoki amerykańskiego aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy leżały w ich domu od ponad tygodnia. Dodał, że na ciałach zmarłych nie stwierdzono żadnych urazów.

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk podpisał zarządzenia, które przedłużają do 31 maja 2025 roku obowiązywanie stopni alarmowych drugiego stopnia BRAVO oraz BRAVO-CRP na terenie Polski - przekazało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Źródło:
PAP
Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W piątek odbyło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Nie przebiegło ono zgodnie z planem - zakończyło się kłótnią w Gabinecie Owalnym. Zełenski wyjechał wcześniej niż planowano, nie odbyła się wspólna konferencja prezydentów, nie podpisali oni umowy w sprawie ukraińskich złóż. Oto najważniejsze wydarzenia z piątkowego wieczoru.

Kłótnia w Gabinecie Owalnym, odwołana konferencja, Zełenski wyjechał z Białego Domu

Kłótnia w Gabinecie Owalnym, odwołana konferencja, Zełenski wyjechał z Białego Domu

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent Wołodymyr Zełenski nie chce dostrzec "praktycznej rzeczywistości" wojny z Rosją, a Amerykanie mają dość "płacenia rachunku" za Ukrainę - oceniła piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. W piątek doszło do kłótni ukraińskiego przywódcy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu.

Rzeczniczka Białego Domu uderza w Zełenskiego. "Nie wydaje się, by też chciał zakończyć wojnę"

Rzeczniczka Białego Domu uderza w Zełenskiego. "Nie wydaje się, by też chciał zakończyć wojnę"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Dyrektor programowy Kolegium Europy Wschodniej Adam Balcer stwierdził, że prezydent USA Donald Trump postanowił urządzić Wołodymyrowi Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia", licząc, że jak go "przeczołga", to prezydent Ukrainy pęknie i ukorzy się przed nim. Dodał, że Ukraina musi rozmawiać z USA, ale w porozumieniu z innymi krajami.

"Zakładali, że on pęknie i będzie pokaz siły". Zrobili Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia"

"Zakładali, że on pęknie i będzie pokaz siły". Zrobili Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia"

Źródło:
PAP

Nie wiem, czy możemy nadal robić interesy z prezydentem Ukrainy - powiedział przed Białym Domem Lindsey Graham. Republikański senator, który do tej pory słynął z mocnego wsparcia dla Ukrainy, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien albo "podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można się dogadać".

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Źródło:
PAP

Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców - donosi CNN, opisując kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy. Opisuje także moment, w którym amerykański prezydent podjął decyzję o zerwaniu rozmów z Zełenskim.

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

Źródło:
PAP

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Spotkanie prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, zakończyło się ostrą, kilkuminutową kłótnią. Słowne starcie zaczęło się od pytania dziennikarza o "zbyt dużą sympatię do Władimira Putina".

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Źródło:
PAP, Ukrinform

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Początek marca przyniesie nam sprzyjające warunki do powstawania polarnych chmur stratosferycznych. To rzadkie zjawisko, któremu może towarzyszyć efektowna, tęczowa poświata. Jak powstają "perłowe" obłoki i w jaki sposób możemy je obserwować?

Nad Polską mogą pojawić się "perłowe" obłoki. Kiedy ich wypatrywać?

Nad Polską mogą pojawić się "perłowe" obłoki. Kiedy ich wypatrywać?

Źródło:
PAP, space.com, tvnmeteo.pl

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl