"Nie jest to lektura przyjemna ani budująca. W przypadku Katynia przerażające są zawikłania polityki i zbrodni" - napisał niemiecki pisarz Franz Kadell o swojej książce "Katyń. W oczach Zachodu". Publikacja ma spopularyzować wiedzę o kulisach zbrodni katyńskiej i towarzyszących im kłamstwach - ukaże się 10 kwietnia. "Prawdziwa historia może być jak kryminał" - zachęca do lektury autor.
"W kwietniowy dzień 1940 r. strzały padają jeden po drugim. Ofiary muszą klękać na krawędzi dołu. Głową w dół wpadają do wykopu. Kolejni oficerowie są zmuszani do położenia się na ciałach pomordowanych towarzyszy. Odgłosy strzałów przeplatają się z krzykami, modlitwą i płaczem" - pisze Kadell rozpoczynając swoją opowieść o zbrodni katyńskiej od wstrząsających obrazów mordu dokonywanego przez NKWD na polskich oficerach w Lesie Katyńskim.
W kwietniowy dzień 1940 r. strzały padają jeden po drugim. Ofiary muszą klękać na krawędzi dołu. Głową w dół wpadają do wykopu. Kolejni oficerowie są zmuszani do położenia się na ciałach pomordowanych towarzyszy. Odgłosy strzałów przeplatają się z krzykami, modlitwą i płaczem Franz Kadell
W książce Kadell nie opisuje jednak wyłącznie przebiegu masowej zbrodni na polskiej elicie. Prawdziwa historia - jak przekonuje - nie musi ustępować napięciem fikcyjnej powieści kryminalnej.
"Rozgrywka zwaśnionych mocarstw", "Inscenizacja kłamstwa", "W czasie zimnej wojny", "Prawda na raty" - to tytuły zasadniczych części książki, w których niemiecki pisarz przedstawia towarzyszące zbrodni katyńskiej "fałszowanie historii, szantaż, manipulacje prawne i niewyjaśnione przypadki śmierci".
"Nie jest to lektura przyjemna ani budująca. W przypadku Katynia przerażające są zawikłania polityki i zbrodni. Zbyt wstrząsające są brutalność i cynizm totalitarnych przywódców; zbyt oburzająca świadomość, jak często zdołali uniknąć oni kary. Zbyt gorzko jest uzmysłowić sobie, jak łatwo sprawiedliwość ponosi klęskę" - napisał Kadell.
Los tych, co skazali
W książce czytelnik znajdzie opis powojennych losów członków stalinowskiego politbiura, które uchwałą z 5 marca 1940 r. skazało na rozstrzelanie prawie 22 tys. polskich obywateli.
Po śmierci Stalina sygnatariusze zbrodniczej decyzji, m.in. Wiaczesław Mołotow, Kliment Woroszyłow, Anastas Mikojan, Michaił Kalinin czy Łazar Kaganowicz doczekali się awansów i odegrali kluczowe role w ZSRR, a także na arenie międzynarodowej. W Rosji do tej pory część z nich upamiętniają pomniki, nawet pod murami Kremla.
"Nikomu nigdy nie postawiono aktu oskarżenia"
Rosyjski wymiar sprawiedliwości - w ocenie Kadella - wykazuje większą skuteczność w działaniu na rzecz ochrony sprawców zbrodni katyńskiej niż w pociągnięciu ich do odpowiedzialności. "Nikomu nigdy nie postawiono aktu oskarżenia" - zauważa Kadell.
W osobnym rozdziale przypomina o tzw. skargach katyńskich w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Sędziowie trybunału już 16 kwietnia mają rozstrzygnąć, czy władze Rosji po 1998 r. rzetelnie prowadziły śledztwo dotyczące zbrodni katyńskiej. Zdaniem Kadella, z perspektywy dziesięcioleci "sprawa Katynia" obnaża relikty epoki stalinowskiej ciągle obecne we współczesnej Rosji.
Pytanie o usytuowanie tragicznej śmierci przedstawicieli władz państwowych w szerszym obrazie polskiej martyrologii - znowu nieopodal Katynia i w związku z Katyniem - doprowadziło jednak do rozłamu. Katastrofa stała się zalążkiem nowych mitów, ze szkodą dla pojednania Polski i Rosji. Rana katyńska, zamiast się zabliźnić, jątrzy się nadal Franz Kadell
"Rana katyńska, zamiast się zabliźnić, jątrzy się nadal"
Książkę kończy rozdział poświęcony katastrofie samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r., w której po raz kolejny zginęła elita narodu polskiego. Poza uznaniem, że z tego powodu o Katyniu dowiedział się cały świat, Kadell opisuje także podział polskiego społeczeństwa.
"Pytanie o usytuowanie tragicznej śmierci przedstawicieli władz państwowych w szerszym obrazie polskiej martyrologii - znowu nieopodal Katynia i w związku z Katyniem - doprowadziło jednak do rozłamu. Katastrofa stała się zalążkiem nowych mitów, ze szkodą dla pojednania Polski i Rosji. Rana katyńska, zamiast się zabliźnić, jątrzy się nadal" - konstatuje autor.
Zbrodnia katyńska należy do historii Niemiec
Franz Kadell jest niemieckim pisarzem. Wcześniej opublikował "Kłamstwo katyńskie", w której powołując się na liczne dokumenty opisał trwające pół wieku ukrywanie prawdy o sprawcach zbrodni. We wstępie do nowej książki pisze, że w Polsce pamięć o zbrodni katyńskiej jest narodową świętością i dlatego wiedzieć o niej powinni także Niemcy.
Podkreślił też, że zbrodnia katyńska, wykorzystywana w hitlerowskiej propagandzie przez ministra III Rzeszy Josepha Goebbelsa, i o popełnienie której w 1943 r. Moskwa oskarżyła Wehrmacht musi - jak zauważył - należeć do historii Niemiec.
Książka "Katyń. W oczach Zachodu" Franza Kadella ukaże się nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24