Jean-Michel Bernard dla tvn24.pl: muzykę filmową traktuję jak przygodę

Hugo i jego wynalazek
Hugo i jego wynalazek
materiały dystrybutora
Jean-Michel Bernard współpracował z Martinem Scorsese przy muzyce do "Hugo i jego wynalazek"materiały dystrybutora

- Nie jest dla mnie ważne, czy ci, którzy zasiadają na widowni moich koncertów, znają się świetnie na muzyce klasycznej. Chcę ich po prostu zabrać na wspólną podróż, opowiedzieć im jakąś historię - mówi w rozmowie z tvn24.pl francuski pianista i kompozytor Jean-Michel Bernard, który był jednym z gości specjalnych tegorocznej edycji Transatlantyk Festival.

Ray Charles, Wild Bill Davis, Jimmy Woode, Eddie "Lockjaw" Davis, Michel Gondry, Martin Scorsese, Lalo Schifrin czy Ennio Morricone to tylko niektóre osoby, z którymi współpracował Jean-Michel Bernard. Francuski pianista, kompozytor, aranżer i producent muzyczny na koncie ma ścieżki filmowe do 40 produkcji filmowych i telewizyjnych.

Światową sławę kompozytora muzyki filmowego przyniosła mu współpraca z Michelem Gondry. Dla francuskiego reżysera i twórcy teledysków (wśród najsłynniejszych to klipy dla Bjoerk, Massive Attack, Rolling Stones, Paul McCartney, Daft Punk czy Chemical Brothers) Bernard napisał kilka piosenek do "Wojny plemników" z 2001 roku. Pięć lat później muzyk napisał dla Gondry'ego muzykę do "Jak we śnie" - prezentowanego na festiwalu Sundance. Ścieżka przyniosła Bernardowi między innymi nagrodę na festiwalu w Cannes w 2007 roku.

Jean-Michel Bernard był gościem Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Transatlantyk w Łodzi, gdzie zagrał między innymi trzygodzinny koncert. W pierwszej części pojawiły się jego najsłynniejsze utwory filmowe oraz jedna z kompozycji Raya Charlesa. W drugiej części publiczność usłyszała fragmenty ścieżek z takich dzieł, jak "Lista Schindlera", "Taksówkarz", "Żyć aby żyć", "E.T.". Ta część zakończyła kompozycja gospodarza festiwalu Jana A.P. Kaczmarka z oscarowego "Marzyciela". Część trzecią koncertu podsumowała kompozycja Chopina w autorskiej wersji francuskiego muzyka.

Z Jean-Michelem Bernardem rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona.

"Jak we śnie"
"Jak we śnie"Warner Bros/SPInka Studio

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Grę na pianinie zacząłeś, gdy miałeś 2 lata. To dość niecodzienne, jak to się stało? Masz umuzykalnioną rodzinę?

Jean-Michel Bernard: Naszym domu stało pianino, na którym grywał mój ojciec. Nie był profesjonalnym muzykiem. Grał trochę jazzu z lat 40., tak dla przyjemności. Moja babcia wybierała francuską klasykę. Nie pamiętam jak to było, ale słyszałem z opowieści, że kładłem swoje dłonie na klawiszach i szukałem dźwięków melodii, które sobie wymyślałem. Moja rodzina zauważyła, że mam doskonałe wyczucie. Oczywiście nie miałem zielonego pojęcia co gram i co robię, ale moi rodzice stwierdzili, że mam dobry słuch. Najpierw miałem swojego pierwszego nauczyciela muzyki, potem w wieku sześciu lat zacząłem się uczyć w konserwatorium. Rodzice już wcześniej chcieli mnie tam zapisać, ale byłem za mały. A później studiowałem w konserwatoriach - początkowo na północy Francji, potem w Bordeaux. W końcu przeprowadziłem się do Paryża. Moi rodzice chcieli, żebym został klasycznym pianistą koncertowym, jednak mnie się to nie podobało. Kochałem przede wszystkim jazz.

Co możemy zresztą usłyszeć na wszystkich twoich płytach.

Tak, naturalnie, ponieważ kocham każdy rodzaj muzyki: jazz, muzykę klasyczną, filmową, współczesną, pop, rock czy bluesa. W trakcie koncertów, w których jestem solistą, znalazłem coś nowego dla siebie. Wybieram muzykę filmową - nie tylko swoją, ale także innych kompozytorów, których lubię - i tworze improwizacje na ich temat.

Podczas gali otwierającej siódmą edycję Transatlantyk Festival dostaliśmy próbkę twoich improwizacji.

Na warsztat wziąłem "Marsyliankę", hymn Francji. Mówiąc szczerze, nie miałem pojęcia, co zagram do momentu, kiedy usiadłem przy fortepianie. To była prawdziwa improwizacja. Gdybyś poprosił mnie, żebym to zagrał jeszcze raz, byłoby to niemożliwe. Było to jednorazowe wykonanie.

Improwizacje na jakiś temat pozwalają publiczności na różne interpretacje. Ja słyszałem historię Francji od Wielkiej Rewolucji Francuskiej, przez II wojnę światową, współczesne zamachy. Zakończyłeś dźwiękami Beethovena z "Ody do radości".

Wiesz, staram się nie myśleć konkretnymi nutami, ale emocjami. Próbuję zapominać nuty, oderwać się od techniki. Myślę, że mam dobry warsztat, więc mogę skupiać się na uczuciach. W maju w Krakowie [podczas Festiwalu Muzyki Filmowej - przyp. red.] grałem muzykę z "Listy Schindlera". Było to dla mnie bardzo poruszające. Sama muzyka robi wrażenie, szczególnie tu w Polsce. Nie zastanawiałem się nad tym, że gram piękną muzykę Johna Williamsa, ale skupiałem się nad tą historią. Mam wrażenie, że ludzie czują to, co chcę im przekazać. Nie jest dla mnie ważne, czy ci, którzy zasiadają na widowni moich koncertów, znają się świetnie na muzyce klasycznej. Chcę ich po prostu zabrać na wspólną podróż, opowiedzieć im jakąś historię.

Improwizacja na temat "Marsylianki" w wykonaniu Jean-Michela Bernarda
Improwizacja na temat "Marsylianki" w wykonaniu Jean-Michela Bernardatvn24

Ray Charles powiedział o tobie: "ten facet jest geniuszem". Jak to się stało, że ze sobą współpracowaliście?

To dość zabawna historia. Gdy byłem młody, byłem pianistą w studiu. Ktoś kiedyś przyszedł, żebym zagrał "Imagine" Johna Lennona do jakiejś reklamy. Spotkałem wtedy producenta, z którym złapaliśmy świetny kontakt. Kilka miesięcy później zadzwonił z pytaniem, czy poprowadzę orkiestrę Raya na koncercie we Włoszech. Jego dyrygent nie mógł tam polecieć. Przygotowałem orkiestrację, dyrygowałem, ale nie grałem z nimi. ​Wyszło nieźle. Ale wiesz, to było jakieś przeznaczenie. Mniej więcej rok później Ray miał przyjechać do Paryża z koncertem, który miał być filmowany. Nie był to koncert typowy, Ray miał grac tylko z sekcją rytmiczną, nie z całym bandem jak zazwyczaj. To było niesamowite widowisko, ludzie byli szczęśliwi, widząc Charlesa w zupełnie innych okolicznościach. I ten producent znowu do mnie zadzwonił, mówiąc, że Ray będzie grać ten koncert i zapytał, czy mam jakiś pomysł, jak to zaaranżować, na co odpowiedziałem, że tak. Kilka godzin później znowu zadzwonił. Powiedział, że jadą do Rzymu i żebym pojechał z nimi, że poznam program. Pojechałem z nimi. Spotkaliśmy się z Rayem, producent powiedział do niego: "Ray, to jest Jean-Michel, ten który dyrygował orkiestrą na twoim koncercie, dzisiaj może zagrać, jeśli chcesz". Ray odpowiedział: "jeśli jest tak dobry jak ja, nie ma sprawy" (śmiech). To była ogromna presja.

Koncert wyszedł naprawdę świetnie. Ray zaproponował mi, żebym zagrał z nimi trasę po Europie. Potem była Australia, gdzie zagraliśmy dwa ostatnie wspólne koncerty, a w jednym z nich wspólnie z Bobem Dylanem, w pierwszej części występu. Dzisiaj to już część historii.

Skoro o historii mowa, masz swój własny moment w historii muzyki filmowej. Współpracowałeś z wielkimi nazwiskami: Ennio Morricone, Claude Chabrol, Lalo Schifrin, Michel Gondry, Sophie Lellouche, Martin Scorsese. Jak to się stało, że zacząłeś komponować muzykę filmową na przykład dla Gondry’ego?

Traktuję to jako przygodę. Pracując w tej branży, wiele zależy od tego, kogo spotykasz. Pewnego dnia kogoś poznajesz, macie fajny kontakt i nagle ta osoba dzwoni do ciebie z prośbą o współpracę przy filmie. Przyjeżdżasz na ostatniej prostej filmu, podczas montażu i masz 15 dni na napisanie muzyki. Czasami 20. W moim przypadku ważny jest kontakt z reżyserem.

Michela [Gondry'ego - red.] poznałem na długo przed naszą współpracą. Po tym jak napisałem piosenki dla Patricii Arquette do filmu "Wojna plemników", Michel poprosił mnie, żebym skomponował muzykę do "Jak we śnie". To był szczególny film. Nie stał się hitem box office'u, ale stał się kultowy na całym świecie. Od tamtej pory chciałem zawsze pracować z Michelem. To wspaniały twórca.

Trudno się nie zgodzić. Jego teledyski pokazują najważniejsze galerie świata.

Wspaniała współpraca z chociażby z Bjoerk. Michel nie miał wcale łatwo z przejściem ze świata klipów do piosenek do kinematografii. Filmowcy traktują taką osobę na początku jak obcego. Pamiętam, jak byliśmy na festiwalu w Cannes z "Human Nature". To było niełatwe, cały filmowy świat patrzył na niego jak na przybysza z obcej planety. Jednak Michel jest bardzo utalentowany i został doceniony. Cieszę się, że mogłem dla niego komponować. Dostałem pozwolenie, żeby być sobą przy tworzeniu tej muzyki. Zupełnie inaczej jest, gdy musisz napisać muzykę do filmu nastawionego na większą publiczność. To trochę bardziej techniczna rzecz. Tak było przy komedii romantycznej Joel Hopkins "Riwiera dla dwojga" z Pierce'em Brosnanem i Emmą Thompson. To ten rodzaj filmu, gdzie musisz dostosować także do tego, czego oczekują producenci.

Nie mogę nie zapytać o współpracę z Martinem Scorsese przy nominowanej do Oscara ścieżce do filmu "Hugo i jego wynalazek". Jak do niej doszło?

Bardzo prosto. Nie odpowiadałem za całą ścieżkę, która skomponował Howard Shore, wspaniały artysta. Moim zadaniem było przygotowanie francuskiej części muzyki. Byłem w kontakcie ze Randallem Posterem, wybitnym music supervisorem, ze Scorsese pracuje od lat. Randall poprosił mnie o przygotowanie właśnie tych francuskich dźwięków, nad czym później Scorsese pracował w trakcie montażu. Nie do końca można moją muzykę usłyszeć w filmie. Jest na przykład historia miłosna z udziałem Sachy Barona Cohena, a moja muzyka brzmi gdzieś w tle, w oddali. Martin Scorsese nie robił rozróżnienia, dla niego ważna była zarówno muzyka ta pierwszoplanowa, jaki i ta w tle. Spotkałem Scorsese, gdy nagrywałem dla Universal w zeszłym roku. To był wielki moment w moim życiu.

Jean-Michel Bernard podczas koncertu w Łodzi | Lidka Sokal/ Transatlantyk Festival

Autor: Tomasz-Marcin Wrona / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Transatlantyk Festival

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Niemczech odbyły się przedterminowe wybory do Bundestagu. W poniedziałek mijają trzy lata od rosyjskiego ataku na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje, że "jest gotowy odejść" dla pokoju w Ukrainie lub przyjęcia jej do NATO. Stan papieża Franciszka nadal jest krytyczny. Donald Trump chwali Andrzeja Dudę po ich spotkaniu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć 24 lutego.

Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża

Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża

Źródło:
tvn24.pl

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przywódca niemieckiej FDP Christian Lindner ogłosił zakończenie kariery politycznej. "Teraz wycofuję się z aktywnej polityki" - poinformował Lindner po tym, jak jego partia - według wstępnych wyników - nie przekroczyła pięcioprocentowego progu w niedzielnych wyborach do Bundestagu.

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

Źródło:
PAP

Na okupowanym Zachodnim Brzegu od ponad miesiąca trwa intensywna operacja antyterrorystyczna Izraela. Minister obrony Israel Kac ogłosił w niedzielę, że z objętych działaniami terenów przesiedlono już 40 tysięcy Palestyńczyków. Armia potwierdziła, że po raz pierwszy od 2002 roku skierowała tam czołgi.

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Źródło:
PAP

Dziś mijają trzy lata od rozpoczęcia inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę. W trzecią rocznicę agresji w Kijowie odbędzie się wspólne posiedzenie kolegium komisarzy europejskich z ukraińskim rządem pod przewodnictwem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

"Stawką jest nie tylko los Ukrainy". Von der Leyen i Costa są już w Kijowie

"Stawką jest nie tylko los Ukrainy". Von der Leyen i Costa są już w Kijowie

Źródło:
PAP

Dokładnie dziś mijają trzy lata od ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę. Od początku wojny zginęło niemal 15 tysięcy cywilów, a prawie siedem milionów Ukraińców zostało zmuszonych do opuszczenia swojego kraju. Prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje, że jest gotowy ustąpić ze stanowiska, jeśli to zagwarantuje Ukrainie pokój albo członkostwo w NATO.

Trzecią rocznicę wojny poprzedził brutalny atak

Trzecią rocznicę wojny poprzedził brutalny atak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), według wstępnych wyników, uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 20,8 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory, według tych wstępnych danych, wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl