Dwie karetki wypełnione po brzegi środkami medycznymi wyruszyły w piątek przed południem na Ukrainę. Pomocą humanitarną władze Małopolski wsparły szpitale we Lwowie i Iwanofrankowsku. Tamtejszym placówkom medycznym brakuje dosłownie wszystkiego.
– Są to środki opatrunkowe. Bandaże, gazy opatrunkowe, sprzęt jednorazowego użytku do zabezpieczania pacjentów w ciężkim stanie – wylicza Paweł Łukasiewicz, ratownik medyczny, biorący udział w akcji humanitarnej.
Personel medyczny z obwodu Iwanofrankwoska i Lwowa otrzyma także pulsoksymetry, ambu i leki przeciwbólowe.
Tam nie ma nic
Wysłany w piątek konwój medyczny to odpowiedź na apel lekarza z Ukrainy. – W wysłanym do nas liście prosił nas o wszystko. Mówił, że nie mają niczego. Nie dysponują sprzętem do leczenie pacjentów – tłumaczy Łukasiewicz.
Według planów, konwój powinien dotrzeć do miejsc docelowych jeszcze w piątek wieczorem.
Pieniądze na niezbędną pomoc przekazał wojewoda. Samorząd województwa małopolskiego od dłuższego czasu pomaga w organizacji szpitali na pogrążonej w konflikcie Ukrainie. Wiosną, w Krakowie, rehabilitowano rannych żołnierzy.Wartość rzeczy niezbędnych do udzielania pierwszej pomocy wart jest około 200 tys. zł.
Pomoc ruszyła z Krakowa:
Autor: KMK / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Kraków