Co kraj to obyczaj - w Boliwii rodziny zasiadają do wspólnej kolacji dopiero po północy. W stolicy najbiedniejszgo kraju Ameryki Południowej, La Paz, Boliwijczycy świętowali przy akompaniamencie tradycyjnych instrumentów. Latynosi mają też własne szopki, zupełnie różne od naszych. Zresztą zobaczcie sami...
Boliwijczycy nie mają w zwyczaju ubierania choinek, zamiast tego bawią się przy muzyce, tańcząc do białego rana w rytm melodii wygrywanych na mandolinie. Ostatnio najpopularniejsze są klasyczne, stare "kolędy", pochodzące nawet z XIX wieku.
Mieszkańcy Boliwii szykują też specjalne "szopki" - z figurek wystruganych z drewna.
Obchody Bożego Narodzenia w Boliwii potrwają do 6 stycznia. Podczas święta "Trzech Króli" zostanie odprawiona uroczysta msza w La Paz, poprzedzona oczywiście tańcami i śpiewami.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters