Jak się okazuje, nawet wizyta u fryzjera może być niebezpieczna. W miasteczku Washington niezadowolona ze strzyżenia klientka została postrzelona przez fryzjerkę.
28-letnia Lauren Newton chcąc się ostrzyc, udała się do domu fryzjerki Monique Reed w Washington w amerykańskim stanie Pensylwania. Policja twierdzi, że Newton prawdopodobnie była niezadowolona ze swojej nowej fryzury gdyż między nią a fryzjerką doszło do kłótni.
Reed poszła do sypialni, wzięła pistolet i najpierw strzeliła w sufit. Newton, która próbowała wraz z towarzyszącą jej siostrą uciec, została następnie postrzelona w krzyż Strzelająca fryzjerka
- Reed poszła do sypialni, wzięła pistolet i najpierw strzeliła w sufit. Newton, która próbowała wraz z towarzyszącą jej siostrą uciec, została postrzelona w krzyż - powiedział James Blyth szef miejscowej policji.
38-letnia fryzjerka została oskarżona o napaść i pozostaje w areszcie.
Poszkodowanej trafiła do szpitala w pobliskim Pittsburghu. Jej życiu nie zagrażają niebezpieczeństwo.
Źródło: PAP, tvn24.pl