- Mamy do czynienia z absurdalną sytuacją. Niedawno wybrany rząd obiecywał walkę o godność greckiego społeczeństwa. Ale społeczeństwo zauważyło, że oni po prostu kłamią, nie są w stanie "postawić się" wierzycielom i wdrażają kolejne oszczędnościowe reformy, które wdrażały rządy w ostatnich pięciu latach - mówił na antenie TVN24 Biznes i Świat ekonomista Loukas Notopoulus, Grek mieszkający w Polsce. Grecję paraliżuje w czwartek pierwszy strajk generalny od czasu dojścia do władzy w styczniu premiera Aleksisa Ciprasa.