Jest ukryty na słynnym cmentarzysku samolotów w Roswell, gdzie na emeryturę wysyłane są stare, wysłużone maszyny. Ale ta jest wyjątkowa. Lockheed Martin z 1962 roku należał kiedyś do Elvisa Presleya, a król rock and rolla osobiście zaprojektował w nim wnętrza. Teraz samolot można wylicytować na aukcji, a cena wywoławcza wynosi 10 tysięcy dolarów.