- Wszyscy nominowani zasługują na Oscara, ale największe szanse na statuetki ma film „La La Land”, który zdobył wszystkie Złote Globy, do których był nominowany, a wiemy, że jurorzy Akademii Filmowej lubią mieć takiego GPS-a na film zgarniający pulę w danym roku - mówił w TVN24 BiS Wiesław Kot, krytyk filmowy.