Od foteli samolotowych po markowe czekoladki. Niemieckie linie lotnicze Air Berlin po ogłoszeniu bankructwa wystawiły na sprzedaż swoje przedmioty. Pierwsze aukcje cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, złożono w nich blisko 13 tysięcy ofert.
Lucas Flother, syndyk Air Berlin, odmówił podania łącznej kwoty uzyskanej z zakończonych aukcji, ale poinformował, że strona z przedmiotami zanotowała 1,2 miliona odsłon. Oferty złożyli obywatele z 45 krajów.
"Tak duże zainteresowanie pozytywnie nas zaskoczyło" - przyznał w poniedziałkowym oświadczeniu Lucas Flother.
Przedmioty na aukcjach
Reuters informuje, że aukcja jest jedną z form pozyskania środków pieniężnych na rzecz wierzycieli. Część samolotów oraz pracowników Air Berlin przejęli jego rywale Lufthansa i easyJet. Ale inne przedmioty są sprzedawane przez dom aukcyjny Dechow.
Wśród nich znalazły się między innymi modele samolotów oraz markowe czekoladki.
Jak podaje agencja, model Boeinga 737 o długości 4,8 metra sprzedano za 7800 euro. Firmowe parasole wylicytowano za około 30-40 euro każdy, a pudełko z czekoladkami w kształcie serc, które pasażerowie otrzymywali na pokładach - za 352 euro.
W trzech kolejnych aukcjach, które potrwają do 16 lutego, zainteresowani mogą nabyć torby w stylu retro, leżaki czy piłki plażowe z logo Air Berlin. Ponadto trwa sprzedaż modeli samolotów w różnych rozmiarach.
Kłopoty finansowe
Air Berlin był niegdyś drugą co do wielkości niemiecką linią lotniczą po Lufthansie, a nawet członkiem sojuszu linii lotniczych OneWorld pod przywództwem British Airways.
Ale po kilku latach kłopotów finansowych, w sierpniu 2017 roku właściciele linii złożyli wniosek o uznanie niewypłacalności. Pod koniec października z prawie 700 milionami funtów długów przewoźnik zakończył swoją działalność.
Autor: mb/ms / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock