Władze USA chcą przekształcić Międzynarodową Stację Kosmiczną, która ma zapewnione finansowanie do roku 2024, w komercyjne przedsięwzięcie. Rozpoczęły się prace nad planem przejściowym, który umożliwi skierowanie stacji do sektora prywatnego - podał w poniedziałek "Washington Post".
Administracja prezydenta Trumpa pragnie sprywatyzować niskoorbitową Międzynarodową Stację Kosmiczną kierowaną przez NASA - podał "Washington Post". Biały Dom planuje zaprzestać finansowania stacji po 2024 roku, kończąc tym samym bezpośrednie wsparcie federalne dla orbitującego laboratorium. Obecnie trwają prace nad planem przejściowym, który umożliwi skierowanie stacji do sektora prywatnego.
Silny opór
Zgodnie z wewnętrznym dokumentem NASA uzyskanym przez "Washington Post", "NASA rozszerzy międzynarodowe i handlowe partnerstwo w ciągu kolejnych siedmiu lat, tak aby zapewnić stały dostęp specjalistów, a także ich obecność na niskiej orbicie okołoziemskiej". Plan prywatyzacji stacji najprawdopodobniej napotka silny opór, zwłaszcza że Stany Zjednoczone wydały prawie 100 mld dolarów na zbudowanie i eksploatację stacji. Nie zostało wyjaśnione, które firmy mogłyby przejąć stację.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NASA