To bez wątpienia koniec pewnej epoki. Popularne od lat 80. ubiegłego wieku płyty kompaktowe powoli odchodzą do lamusa, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych. Wszystko przez rosnącą popularność streamingu.
Best Buy, największa amerykańska sieć sklepów z elektroniką, z dniem 1 lipca 2018 roku przestanie sprzedawać płyty CD - donosi Billboard. Sprzedaż kompaktów generowała "tylko" 40 milionów dolarów rocznie.
Z kolei Target, inna z dużych amerykańskich sieci, zamiast kupować płyty CD w dużych ilościach i płacić za niesprzedane krążki, będzie płacić wytwórniom za CD tylko wtedy, gdy klienci je kupią.
Streaming górą
Takie ruchy nie powinny dziwić. Sprzedaż płyt CD ciągle spada ponieważ rosną przychody z usług strumieniowych. W 2016 toku, po raz pierwszy w historii, streaming wygenerował więcej pieniędzy w amerykańskim przemyśle muzycznym niż wszystkie inne formaty łącznie. W pierwszej połowie 2017 roku usługi przesyłania strumieniowego stanowiły 62 procent przychodów z amerykańskiego rynku muzycznego.
Płyta kompaktowa została opracowana wspólnie przez koncerny Philips i Sony pod koniec lat 70., a jej premiera odbyła się 17 sierpnia 1982. Pierwszą płytą, która pojawiła się w wersji CD była "The Visitors" grupy ABBA.
Producenci samochodów od lat zapowiadają schyłek płyt CD ponieważ nowe auta coraz rzadziej mają wbudowane ich odtwarzacze, a coraz większą popularnością cieszą się połączenia Bluetooth, USB lub usługi strumieniowe takie jak Spotify, Pandora i Apple Music.
Powrócą jak winyle i kasety?
- Płyty CD zdecydowanie straciły popularność - mówi Dave Whaley, kierownik jednego ze sklepów muzycznych w Pittsburghu i przyznaje jednocześnie, że rzadko zamawia nowe płyty. - Wciąż je sprzedajemy, ale najczęściej używane - dodaje. Ich ceny wahają się od 99 centów do 6 dolarów. Best Buy poinformował, że jeszcze przez co najmniej dwa lata będzie sprzedawał winyle. Według Billboard stanowi to część zobowiązania podjętego wobec dostawców. Nie ulega jednak wątpliwości, że winyle powróciły z zaświatów. W 2016 roku ich sprzedaż w USA wzrosła o 3 proc.
Whaley podkreślił, że tak samo może być z płytami CD, które mogą powrócić w najbliższych dekadach. Podobnie stało się przecież z kasetami, których sprzedaż wzrosła w 2017 roku o 35 proc. i wyniosła 174 tysiące sztuk. Rok wcześniej w USA sprzedano 129 tys. kaset.
Autor: ToL//bgr / Źródło: The Verge, Chicago Tribune, Billboard
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock