2-3 procentowe spadki na azjatyckich giełdach, osłabienie złotego wobec najważniejszych walut i euro, które traci do dolara - to rzeczywistość poniedziałkowego ranka. Potem jednak stwierdzenie szefa MFW, iż nie ma powodów do obaw o sytuację finansową Węgier, a także kolejne zapewnienia rzecznika rządu Victora Orbana, iż władze będą dążyć do wypełnienia kryterium 3,8 proc. deficytu budżetowego do PKB, uspokoiło inwestorów.