Zaczęło się słabo, potem zrobiło się bardzo źle, a skończyło się fatalnie, choć nie tak, jak mogło. Po opublikowanych gorszych od oczekiwań danych z amerykańskiej gospodarki, giełdy, będące cały dzień na minusie pogłębiły spadki jeszcze bardziej. Część strat udało się odrobić w końcówce sesji, ale i tak była to najgorsza sesja na GPW w tym roku. Mocno osłabił się też złoty.