Jest sparaliżowany, ale mimo to świetnie radzi sobie za kierownicą 390-konnego Lancera. Wszystko dzięki wielkiemu zaparciu, pasji i zaawansowanej technice. Mowa o Sebastianie Lutym, niepełnosprawnym kierowcy, który pokazuje, że barier nie ma. - Nie zgadzałem się z postawą osób niepełnosprawnych, którzy są bierni, roszczeniowi i generalnie uważam, że mogłyby robić więcej, stąd pomysł na Avalon Extreme - mówi. Materiał z programu "Raport" w TVN Turbo.