Według najnowszych ocen silniki Diesla mogą emitować nawet o 50 procent więcej szkodliwych tlenków azotu niż dotychczas oficjalnie zakładano - wynika z raportu Międzynarodowej Rady do spraw Czystego Transportu ICCT.
Jak się okazuje, w warunkach testowych, w laboratoriach silniki emitują częściej mniej gazów, niż podczas późniejszej jazdy na drogach. Problem jest poważny, bo dwutlenek azotu to gaz o bardzo wysokiej toksyczności. Może wywoływać choroby serca, układy oddechowego, a także może być przyczyną chorób nowotworowych.
Decyzje władz
Dlatego władze wielu europejskich miast zapowiadają wprowadzenie poważnych ograniczeń dla samochodów wyposażonych w silniki Diesla.
Włodarze Paryża, Madrytu i Aten ostrzegają, że do 2025 roku wprowadzone zostaną zakazy wjazdu do centrów miast dla pojazdów z tego rodzaju silnikami. Strefy ograniczonego ruchu lub zakazu ruchu dla pojazdów przekraczających normy spalin są brane pod uwagę także w Polsce. Między innymi w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Gdyni. Stawką jest bowiem ludzkie życie.
Jak wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia, już teraz w Polsce z powodu zanieczyszczeń w atmosferze umiera co roku około 45 tysięcy osób. To wynik zanieczyszczeń wychodzących z kominów domowych, zakładów przemysłowych a także z transportu.
Autor: db/ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock