Zarabiał na chorobie chłopca, uniknie kary? Policja, prokuratura i izba skarbowa bezradne

Uliczny biznes grupa prowadzila przez wiele miesięcy
Uliczny biznes grupa prowadzila przez wiele miesięcy
tvn24
Zbierali na chorego chłopca, ale pieniędzy mu nie dalitvn24

Bo nie ma go w kraju, bo sam się nie zgłosił, bo dziennikarze za szybko ujawnili sprawę. Służby: policja, prokuratura i izba celna mnożą powody, dla jakich od pół roku nie ma postępu w sprawie Adama P. Mężczyzna przez wiele miesięcy zbierał pieniądze na chorego chłopca, do puszek mogło trafić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tyle że chory nastolatek nigdy tych pieniędzy nie zobaczył. - Nie jesteśmy organizacją charytatywną - bez ogródek mówił wtedy Adam P.

Mężczyzna przez kilka miesięcy na wrocławskim rynku sprzedawał pocztówki, z których dochód miał trafić do Mateusza. Chłopiec od urodzenia cierpi na celiakię trzewną - chorobę, przez którą nie trawi glutenu. Potrzebuje pieniędzy na jedzenie i rehabilitację, bo ledwo chodzi. Pieniędzy, nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, matka nastolatka nigdy nie zobaczyła. Dostawała po 5-10 zł miesięcznie.

O sprawie informowaliśmy w listopadzie, kiedy do wolontariackiego biznesu zatrudniła się reporterka tvn24.pl. Historia chłopca wzburzyła internautów, eksperci nie mieli wątpliwości - to oszustwo - ale policja i prokuratura uspokajały: zajmiemy się sprawą.

Sprawdziliśmy, co przez pół roku wydarzyło się w sprawie Adama P. Jaki jest efekt działań służb, które po emisji materiału deklarowały działania? Żaden.

Są dowody, jest podejrzewany, nie ma kary

- Prowadzimy postępowanie - zaznacza Jakub Przystupa z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. - Na jego obecnym etapie konieczne jest przesłuchanie osoby podejrzewanej w charakterze świadka. Niestety ten mężczyzna nie przebywa w miejscu swojego stałego zameldowania, nie zostało ustalone miejsce obecnego pobytu, w związku z tym postępowanie do czasu ustalenia tych danych zostało zawieszone - mówi.

Policjanci odwiedzili dom jego rodziców, pukali do żony, byli pod firmą. Nigdzie nie zastali mężczyzny. Jedyne, co mogli zrobić, to poinformować rodzinę, że jeżeli Adam P. wróci - dobrze by było, gdyby zgłosił się na komisariat. - Adam siedzi w Hiszpanii - odpowiedział policji ojciec. I tyle.

Dlaczego nikt nie wysłał za nim listu gończego w sprawie nielegalnej zbiórki? To proste: bo Adam P. jest zaledwie podejrzewany, a nie podejrzany. Jest świadkiem w swojej sprawie, a za świadkiem listów gończych się nie wysyła. - Żeby móc postawić zarzuty, musimy go przesłuchać, zebrać materiał dowodowy - zaznacza Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

Teraz można więc liczyć, że mężczyzna sam zgłosi się na komisariat i zechce zeznawać.

Prokuratura: nie możemy wysłać za nim listu gończego, bo nie ma zarzutów
Prokuratura: nie możemy wysłać za nim listu gończego, bo nie ma zarzutówtvn24.pl

Można oszukać, wyjechać i uniknąć kary?

Czy można więc oszukać wielu ludzi, zarobić na chorobie chłopca i po prostu zniknąć, żeby uniknąć kary? Policjanci takie pytania odpierają: wygląda na to, że materiał opublikowany w telewizji mógł spowodować, że firma swoją działalność przerwała, osoby które takie pieniądze zbierały, przestały zbierać, a pamiętajmy, że dla policji, prokuratury, materiał dowodowy jest najważniejszy - komentuje Petrykowski.

Nagranie, na którym widać nagabywanie i słychać komentarze członków grupy i ich szefa, gdzie wprost przyznają, że na chorym chłopcu zarabiają, są więc niewystarczające. Niewystarczające są też słowa matki Mateusza, która już zeznawała na policji, że czuje się oszukana, a pieniędzy, które mieli dla jej syna zebrać, w większości nigdy nie widziała. Na tym etapie postępowania żadnym dowodem nie są też dla służb słowa byłej pracownicy Adama P., która w rozmowie z tvn24.pl szczerze przyznała, na czym polegał "wolontariacki" biznes mężczyzny.

Bezradna jest policja, bezradna prokuratura, ale ręce nad sprawą rozkładają też pracownicy izby skarbowej.

Izba skarbowa: czas pokaże, czy podatnik się z nami skontaktuje

- Kontrolujący próbowali wszcząć kontrolę, ale podatnik sukcesywnie unika kontaktu z nami. I w tym momencie niemożliwe jest wszczęcie czynności, które pozwoliłyby na wyjaśnienie tej sprawy - mówi Bartosz Chojnacki z Izby Skarbowej we Wrocławiu.

Innymi słowy: jeśli Adam P. nie rozliczał się z zarobku na chłopcu, powinien te pieniądze oddać do skarbu państwa. Ale jeśli się nie skontaktuje z przedstawicielami skarbówki - nikt go do tego nie zmusi. I znowu wystarczyło mu ukryć się za granicą i znaleźć się tym samym poza skarbową jurysdykcją.

Czy pracownicy izby liczą na to, że Adam P. jednak się zjawi, pokaże dokumenty i zechce wyjaśnić sprawę zbiórki? - Czas pokaże - kwituje Chojnacki.

Izba Skarbowa: dopóki do nas nie przyjdzie, nie możemy sprawdzić, czy oszukał
Izba Skarbowa: dopóki do nas nie przyjdzie, nie możemy sprawdzić, czy oszukałtvn24.pl

Służby więc czynności "zawieszają", ale dramat cały czas trwa. Poszkodowany chłopiec cały czas walczy z chorobą w oddalonym o kilkaset kilometrów od Wrocławia miasteczku.

Głuche telefony i strach

Jego matka nie chce już jednak o sprawie opowiadać. - Jakoś sobie próbujemy radzić, chociaż się boimy. Mamy ciągle głuche telefony. Ja się boję, że on z zemsty przyjedzie, spali nam dom za to, że zeznawałam na policji - mówi Agnieszka Laszkowska, matka chorego chłopca, którego historię wykorzystał Adam P.

- Oszukał nas, co mam powiedzieć więcej? Wystarczy. On już na nas żerował, nikomu więcej nie damy. Wolimy żyć w biedzie, niż żeby ktoś się żywił nami - kończy rozmowę kobieta.

Ukrywa się też przed własną żoną?

Z informacji, do których dotarł portal tvn24.pl, wynika, że mężczyzna mieszka teraz w Szwecji, gdzie pracuje razem z bratem. To właśnie tam ukrywa się przed policją, prokuraturą, izbą celną, a nawet własną żoną. Kobieta założyła mu w sądzie sprawę, bo ukradł jej torebkę z portfelem i dokumentami. Od trzech lat próbuje się też z nim rozwieść. Problem w tym, że Adam P. i w sądzie się nie stawia.

- Alimentów też nie płaci... To jest taki dziwny człowiek. Tak jak dzisiaj patrzę, on jest niepoukładany psychicznie. On zawsze miał problem z pieniędzmi. Jak ich nie miał, to do niego lepiej nie podchodź - mówi żona Adama P.

Twierdzi, że pytała prokuratora, dlaczego nikt nie wyśle za nim listu gończego, skoro jest podejrzany w sprawie o kradzież torebki. - Prokurator mi powiedział, że wysłanie takiego listu kosztuje 1,5 tys. zł. I kogo na to stać? - wzdycha kobieta.

Adam P. do niej dzwonił. Zawsze jednak z zastrzeżonych numerów. Na pytania żony, co pod ich domem robi policja, dlaczego wypytuje o niego skarbówka, miał powiedzieć: To ucichnie. Jak mnie nie będzie, to ucichnie.

Żona Adama P: ukrywa się też przede mną, myślę, że jest w Szwecji
Żona Adama P: ukrywa się też przede mną, myślę, że jest w Szwecjitvn24.pl

Autor: Olga Bierut/i/zp / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Amerykańska poczta US Postal Service oświadczyła, że wznawia obsługę paczek z Chin oraz Hongkongu po ogłoszonym dzień wcześniej zawieszeniu - przekazał w środę Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że podtrzymanie zakazu byłoby równie odczuwalne dla chińskich sklepów internetowych, co amerykańskich konsumentów.

Poczta rezygnuje z zakazu. Będzie przyjmować chińskie przesyłki

Poczta rezygnuje z zakazu. Będzie przyjmować chińskie przesyłki

Źródło:
PAP, Reuters
Tusk o liście nazwisk, politycy KO w szoku. Kulisy zamkniętego posiedzenia

Tusk o liście nazwisk, politycy KO w szoku. Kulisy zamkniętego posiedzenia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Biały Dom przekazał, że prezydent USA Donald Trump nie zobowiązywał się na razie do wysłania wojsk amerykańskich do Strefy Gazy. Podkreślił też, że Stany Zjednoczone nie będą finansować jej odbudowy. Tymczasem międzynarodowe organizacje praw człowieka potępiły plan amerykańskiego prezydenta dotyczący przejęcia kontroli nad Strefą Gazy i przesiedlenia Palestyńczyków.

Biały Dom tłumaczy słowa Trumpa 

Biały Dom tłumaczy słowa Trumpa 

Źródło:
PAP

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował, że z jego zawiadomienia zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski wszczął śledztwo w sprawie "zamachu stanu", którego mieliby dokonać rządzący. Jarosław Kaczyński komentował, że "przyjął tę inicjatywę z satysfakcją". Na to zareagował premier Donald Tusk.

Kaczyński o "zamachu stanu", Tusk: daj spokój, my tu mamy poważne sprawy

Kaczyński o "zamachu stanu", Tusk: daj spokój, my tu mamy poważne sprawy

Źródło:
TVN24

- Politycy PiS-u czują, że na ich szyi zaciska się pętla - powiedziała w "Kropce nad i" w TVN24 Aleksandra Leo z Polski 2050-Trzeciej Drogi, komentując to, że związany ze Zbigniewem Ziobrą zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski, na wniosek prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego, wszczął śledztwo w sprawie "zamachu stanu". - To polityczna ustawka - stwierdził Tomasz Trela z Nowej Lewicy.

"Tonący brzydko się chwyta", "ustawka". Posłowie o ruchu Święczkowskiego

"Tonący brzydko się chwyta", "ustawka". Posłowie o ruchu Święczkowskiego

Źródło:
TVN24

W ostatnich tygodniach Donald Trump wielokrotnie mówił o potrzebie przejęcia Grenlandii przez USA. Wyspa obecnie ma status autonomicznego terytorium Danii. Trump jednak nie wykluczył użycia siły, by przejąć nad nią kontrolę. 11 marca odbędą się wybory do grenlandzkiego parlamentu. Zainteresowanie wyspą rozbudziło dyskusję wśród Grenlandczyków, jak widzą swoją przyszłość.

Grenlandczycy pójdą do urn. "Dyskusje na temat niepodległości i naszej tożsamości znacznie się nasiliły"

Grenlandczycy pójdą do urn. "Dyskusje na temat niepodległości i naszej tożsamości znacznie się nasiliły"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Do 15 maja administracja Donalda Trumpa zamierza prowadzić konsultacje dotyczące limitów czipów - przekazał w środę wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski. To reakcja na limit eksportu amerykańskich komponentów, nałożony między innymi na Polskę, przez administrację prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena.

Limit czipów dla Polski. "Trwają konsultacje"

Limit czipów dla Polski. "Trwają konsultacje"

Źródło:
PAP

Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczy około 150 strażaków. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Jeden mężczyzna jest poszkodowany - brał udział w ratowaniu mienia, zgłosił się do ratowników. W hali znajdowało się m.in. 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych, oraz 1000 akumulatorów. Pożarem objęte są dwie trzecie budynku. W powietrzu nie wykryto substancji toksycznych. Akcja gaśnicza może potrwać do czwartku.

W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"

W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/ PAP

Vallis Schrodinger i Vallis Planck to kaniony, które znajdują się w okolicach południowego bieguna Księżyca, po stronie, której nie widzimy z Ziemi. Nowe analizy amerykańskich naukowców rzucają więcej światła na możliwe przyczyny ich powstania.

Wystarczyło 10 minut, by na Księżycu powstały ogromne kaniony

Wystarczyło 10 minut, by na Księżycu powstały ogromne kaniony

Źródło:
sciencealert.com

Populacja niedźwiedzi polarnych zamieszkujących zachodnią część Zatoki Hudsona zmniejszyła się prawie o połowę w latach 1979-2021. Zdaniem naukowców z University of Toronto jest to związane ze zmniejszeniem się zasięgu lodu morskiego na tym terenie.

Niedźwiedziom polarnym kończy się pożywienie

Niedźwiedziom polarnym kończy się pożywienie

Źródło:
University of Toronto, tvnmeteo.pl

Pół miliarda złotych poszło w Lasach Państwowych za rządów PiS na cele, które z lasem miały niewiele wspólnego - podsumowuje ministra klimatu i środowiska. Z kolei eksperci podsumowują działania obecnego rządu w sprawie lasów i przypominają, że nie powinien poprzestać jedynie na rozliczeniach poprzedniej ekipy.

Zjednoczona Prawica wydawała setki milionów z Lasów Państwowych na wiele rzeczy, ale nie na lasy

Zjednoczona Prawica wydawała setki milionów z Lasów Państwowych na wiele rzeczy, ale nie na lasy

Źródło:
Fakty TVN

- Skoro premier powiedział, że taka rekonstrukcja będzie, to znaczy, że będzie - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra zdrowia Izabela Leszczyna, pytana o słowa Donalda Tuska. - Pewnie mniejszy rząd, czyli jeden minister zajmujący się większym obszarem, ma sens. Tym bardziej że dostaliśmy po PiS-ie spory chaos - oceniła.

"Nie można powiedzieć, że to ministerstwo relaksu"

"Nie można powiedzieć, że to ministerstwo relaksu"

Źródło:
TVN24

W wieku 102 lat zmarł Mieczysław Buczkowski. Walczył w Powstaniu Warszawskim, używając pseudonimu "Buk". Po wojnie kontynuował studia medyczne. Uzyskał dyplom i został wybitnym lekarzem. Z okazji 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego został uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Powstaniec warszawski, wybitny lekarz. Zmarł w wieku 102 lat

Powstaniec warszawski, wybitny lekarz. Zmarł w wieku 102 lat

Źródło:
PAP

Wysokie ceny mieszkań i kredytów, za mało gruntów i brak inicjatyw samorządowych i państwowych - to najważniejsze problemy rynku mieszkaniowego. - W ten sposób będziemy jeszcze czekali tysiąc lat, kłócili się o kredyty i mieszkalnictwo komunalne, a mieszkań w Polsce będzie za mało - gorzko podsumowuje Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP.

"W ten sposób będziemy jeszcze czekali tysiąc lat, kłócili się o kredyty i mieszkalnictwo komunalne"

"W ten sposób będziemy jeszcze czekali tysiąc lat, kłócili się o kredyty i mieszkalnictwo komunalne"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Kierowca volkswagena zakończył jazdę w szybie stacji metra Rondo ONZ. Po drodze skosił słupki i kosz, który spadł po schodach. Sekwencja zdarzeń zaczęła się od zderzenia z hondą.

Zderzył się z innym samochodem i wjechał w stację metra Rondo ONZ

Zderzył się z innym samochodem i wjechał w stację metra Rondo ONZ

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Liczba zwierząt ginących na drodze wojewódzkiej numer 579 znowu przekroczyła 60. Jako główną przyczynę Kampinoski Park Narodowy, który droga przecina, wskazuje nieprzestrzeganie ograniczeń prędkości przez kierowców.

Kampinoski Park Narodowy alarmuje: zwierzęta nadal giną na "gilotynie"

Kampinoski Park Narodowy alarmuje: zwierzęta nadal giną na "gilotynie"

Źródło:
 tvnwarszawa.pl

Kurs EUR/PLN pogłębił dołek z końca stycznia i znalazł się na poziomie około 4,19 - a więc najniżej od 2018 r. Złoty umocnił się także wobec dolara, kurs USD/PLN na krótko sięgnął 4,025. Rentowności dziesięcioletnich SPW pozostają na poziomie ok. 5,84 procent.

Złoty najmocniejszy od 7 lat

Złoty najmocniejszy od 7 lat

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze Centralnego Bura Antykorupcyjnego, na polecenie Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, zatrzymali dwie osoby w związku z podejrzeniem korupcji przy załatwianiu dostaw samochodów dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Informację przekazał Jacek Dobrzyński, rzecznik koordynatora służb specjalnych i ministra spraw wewnętrznych i administracji. Według Onetu i Polskiej Agencji Prasowej zatrzymani to ksiądz generał brygady w stanie spoczynku Sławomir Żarski i związany z PiS Ryszard Walczak.

Podejrzenie korupcji przy załatwianiu dostaw dla WOT. Dwie osoby zatrzymane

Podejrzenie korupcji przy załatwianiu dostaw dla WOT. Dwie osoby zatrzymane

Źródło:
TVN24, Onet, PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował w środę o błędnym wprowadzeniu do sprzedaży wycofanej wcześniej odżywki białkowej "Whey Protein". W produkcie wykryto wcześniej obecność metalowych elementów. "Nie należy spożywać wskazanej w komunikacie partii produktu" - zaapelowano.

Ostrzeżenie przed odżywką białkową. Trafiła do sprzedaży w wyniku "błędu ludzkiego"

Ostrzeżenie przed odżywką białkową. Trafiła do sprzedaży w wyniku "błędu ludzkiego"

Źródło:
PAP

Lód załamał się pod dzieckiem w West Long Branch w stanie New Jersey (USA). Z uwagi na niesprzyjające warunki wezwany na miejsce funkcjonariusz policji musiał sam wskoczyć do jeziora i przebijać się przez lód, by dotrzeć do tonącego. Jak później opowiadał, w takich sytuacjach liczy się każda sekunda.

Wskoczył za tonącym 11-latkiem do lodowatej wody

Wskoczył za tonącym 11-latkiem do lodowatej wody

Źródło:
ABC7 News

Żołnierz, który na początku lutego zmarł przy polsko-białoruskiej granicy, wysłał przed śmiercią wiadomość do kolegów. Prokuratura bada ten wątek, jednak nie ujawnia treści wiadomości. Podkreśla też, że na razie nie ma w planach stawiania komukolwiek zarzutów w związku z tragedią. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną zgonu 19-latka była rana postrzałowa głowy.

Żołnierz przed śmiercią wysłał wiadomość kolegom

Żołnierz przed śmiercią wysłał wiadomość kolegom

Źródło:
tvn24.pl

Tygrys i dzik zostały uwięzione w studni w środkowych Indiach. Zwierzęta wpadły do wody po nieudanym polowaniu, ale w wodzie drapieżnik i ofiara zawarły tymczasowy rozejm. Na pomoc ruszyli im pracownicy pobliskiego parku narodowego. Uwięzionym udało się bezpiecznie opuścić pułapkę.

Drapieżnik i ofiara razem w pułapce. "Misja ratunkowa, jakiej wcześniej nie było"

Drapieżnik i ofiara razem w pułapce. "Misja ratunkowa, jakiej wcześniej nie było"

Źródło:
NDTV, Times of India

Nie mam z tym nic wspólnego - mówi Robert Makłowicz o kontach sygnowanych jego imieniem i nazwiskiem pojawiających się w serwisach X i TikTok. Na swoim oficjalnym koncie instagramowym zaapelował do obserwatorów o pomoc.

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Źródło:
tvn24.pl

W tragicznym wypadku w miejscowości Dęba koło Radomia, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe, zginął ksiądz, proboszcz pobliskiej parafii - poinformowała Diecezja Radomska. Prokuratura ustala, kto siedział za kierownicą drugiego pojazdu.

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w sierpniu 2024 roku wyniosła 6697,52 zł brutto i była niższa o 18 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że połowie zatrudnionych zostało wypłacone wynagrodzenie nie wyższe niż ta kwota, a druga połowa otrzymała wynagrodzenie nie niższe.

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Źródło:
PAP

Siedmioletni chłopiec ze Stanów Zjednoczonych przeżył wypadek samochodowy, w którym zginęła jego matka. O zdarzeniu poinformowały kalifornijskie służby. Według policji dziecko pozostało przy swojej zmarłej matce przez prawie 12 godzin.

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Źródło:
Los Angeles Times, ABC7

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Legendarny zespół Black Sabbath zagra koncert w oryginalnym składzie z Ozzym Osbournem 5 lipca na stadionie Villa Park w Birmingham. Wydarzenie nazwano "Back To The Beginning". Zyski z koncertu zostaną przekazane na cele charytatywne.

Black Sabbath wraca na jedyny w swoim rodzaju koncert

Black Sabbath wraca na jedyny w swoim rodzaju koncert

Źródło:
PAP
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium