Prokuratorzy wiedzieli, że to telefony dziennikarzy

Aktualizacja:
 
Dzięki billingom dziennikarzy prokuratorzy poznali kim byli ich informatorzyEAST NEWS

Wojskowi prokuratorzy z Poznania przed zażądaniem billingów dziennikarzy opisujących przebieg "śledztwa smoleńskiego" mieli materiały z nazwiskiem i numerem telefonu jednego z nich. To przeczy wersji oskarżycieli, którzy twierdzą, że nie wiedzieli o czyje wykazy połączeń z komórek zwrócili się do operatorów sieci. - Nawet jeśli, jak twierdzą, "odkryli" to później, mieli obowiązek zachować się inaczej - wskazują prawnicy.

Portal tvn24.pl i „Rzeczpospolita” ujawniły w czwartek, że połączenia z telefonów dziennikarzy tych redakcji były sprawdzane w postępowaniu dotyczącym przecieku ze śledztwa smoleńskiego. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, która wystąpiła o billingi połączeń, stwierdziła jednak, że nie może być w tym przypadku mowy o żadnej inwigilacji. Śledczy zaznaczyli, że w momencie występowania o billingi konkretnych numerów, nie wiedzieli do kogo one należą.

Numery i dane w e-mailach

Z naszych ustaleń wynika jednak, że prokuratorzy z Poznania w momencie wydawania postanowienia o uzyskaniu billingów (15 grudnia 2010 r. – red.) dysponowali w materiałach danymi, które bez problemu pozwalały zidentyfikować dziennikarzy. Już dwa dni po wszczęciu śledztwa – podczas przesłuchań – informacje te przekazali im warszawscy prokuratorzy wojskowi.

Chodzi o zeznania jednego z nich z 18 listopada 2010 roku. Prokurator, z którym z racji pełnionej funkcji kontaktowali się ws. przebiegu śledztwa smoleńskiego dziennikarze, szeroko opowiadał podczas przesłuchania o tym, kiedy zaczął podejrzewać, że w postępowaniu „jest kolejny przeciek”. Pierwszy raz pozwolił sobie na taki komentarz po telefonie od Macieja Dudy dziennikarza tvn24.pl, który zadawał pytania dotyczące unieważnienia przez Rosjan zeznań kontrolerów ze Smoleńska. Następnego dnia dziennikarz – zgodnie z prośbą prokuratorów – przesłał im szczegółowego maila w tej sprawie.

"Po wpłynięciu tych pytań płk Rzepa – o ile dobrze pamiętam zawiadomił płk Ireneusza Szeląga. Komentarz był jeden – mamy kolejny przeciek" – zeznawał prokurator. Wydruk ze skrzynki e-mailowej załączył do protokołu przesłuchania (obok przedstawiamy skan maila i odpowiedź rzecznika NPW).

 
Treść tego maila - z podanym numerem telefonu dziennikarza - prokuratorzy z Poznania znali przed zażądaniem billingów/tvn24.pl 

To kluczowa informacja ponieważ w mailu tym dziennikarz podał swój numer telefonu – ten sam, o którego billingi kilkanaście dni później poprosili prokuratorzy z Poznania.

Prosili o „pełne dane”

Płk Mikołaj Przybył, zastępca Wojskowego Prokuratura Okręgowego w Poznaniu, w rozmowie z tvn24.pl w dalszym ciągu zapewnia jednak, że o tym, iż billingowane numery należą do dziennikarzy Macieja Dudy i Cezarego Gmyza („Rzeczpospolita”) prokuratorzy dowiedzieli się „w późniejszym czasie”. Kiedy dokładnie? Tego płk Przybył nie potrafi określić. – Bez akt, które są teraz w Warszawie, nie jestem w stanie odpowiedzieć – ucina.

Wiadomo jednak, że zidentyfikowanie dziennikarzy musiało nastąpić szybko. W swoim postanowieniu adresowanym do operatorów sieci komórkowych prokuratorzy żądali nie tylko „wykazu wszystkich połączeń i wiadomości tekstowych”, ale też „pełnych danych personalnych i adresów abonentów telefonów” o wskazanych numerach. Operatorzy takie informacje przesłali, o czym świadczą kolejne dokumenty, załączone do prokuratorskich akt.

Po tym, jak śledczy otrzymali dane, dzięki którym poznali nazwiska dziennikarzy, zaczęli je szczegółowo analizować. Analizy te miały formę tekstową i graficzną. Można się z nich dowiedzieć kto, kiedy i do kogo dzwonił, a także jak długo trwały połączenia. W dokumentach tych dziennikarze wymienieni są już z nazwiska.

Jakimi wnioskami zakończyła się szczegółowa analiza ich połączeń? „Wynika z niej, że w dniu 10.11.2010 na telefon służbowy prok. Marka Pasionka (to on wskazywany był przez prokuratorów jako potencjalne źródło przecieku – red.) dzwonił Maciej Duda, połączenie trwało 3 sekundy” – napisali prokuratorzy cywilni z Warszawy, którzy kilkanaście dni temu zdecydowali o umorzeniu śledztwa. Analiza wykazała też jeden kontakt prokuratora z Maciejem Dudą, podczas którego – jak zeznał Pasionek – miał go poinformować, że „nie otrzymał zgody na przekazanie mu jakichkolwiek informacji z toczącego się postępowania”.

Reakcja i tak „niewłaściwa”

Nawet gdyby uznać wyjaśnienia prokuratorów o tym, że nie wiedzieli o czyje billingi proszą, za wiarygodne, to i tak ich reakcja była w tej sytuacji niewłaściwa. (...) W takim momencie prokurator powinien przekazać wszystkie dokumenty sądowi z wnioskiem o zwolnienie dziennikarza z obowiązku dochowania tajemnicy dziennikarskiej. Wykaz połączeń i wysyłanych smsów jest bowiem dokumentem objętym tą szczególną formą tajemnicy zawodowej. mec. Dariusz Pluta

- Nawet gdyby uznać wyjaśnienia prokuratorów o tym, że nie wiedzieli o czyje billingi proszą, za wiarygodne, to i tak ich reakcja była w tej sytuacji niewłaściwa – zaznacza mecenas Dariusz Pluta z kancelarii Karniol Małecki i Wspólnicy specjalizujący się m.in. w prawie prasowym.

Co powinni zrobić śledczy, gdy „odkryli”, że mają dokumenty zawierające dane o informatorach dziennikarzy, którzy kontaktowali się z nimi przy okazji różnych spraw na przestrzeni ponad sześciu miesięcy? - W takim momencie prokurator powinien przekazać wszystkie dokumenty sądowi z wnioskiem o zwolnienie dziennikarza z obowiązku dochowania tajemnicy dziennikarskiej. Wykaz połączeń i wysyłanych smsów jest bowiem dokumentem objętym tą szczególną formą tajemnicy zawodowej – wskazuje adwokat.

Tyle że zdaniem Pluty w przypadku, kiedy taki dokument zawiera dane informatora, sąd nie mógłby się na to zgodzić, a sam prokurator nie powinien w śledztwie korzystać z dowodu jakim jest zestaw bilingów objętych tajemnicą dziennikarską. – Sprawa przecieku informacji ze śledztwa smoleńskiego nie mieści się bowiem w katalogu przestępstw, w związku z którymi tajemnica dziennikarska nie obowiązuje. Jest to możliwe tylko w przypadku najcięższych zbrodni jak m.in. ludobójstwo, zamach stanu, szpiegostwo, zamach na życie głowy państwa, zabójstwo, czy akt terrorystyczny – podsumowuje adwokat.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: EAST NEWS

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Decyzja nastąpiła z inicjatywy prokuratury, za zmianą aresztu tymczasowego na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddy" i "Grażynki", tuż przed świętami

Uchylono areszt "Buddy" i "Grażynki", tuż przed świętami

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek otworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem jest kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News