Legendarna tramwajarka Henryka Krzywonos rozstaje się z Kongresem Kobiet - pisze "Wprost". Wcześniej z ruchu odeszła była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska.
Do decyzji o rozstaniu z Kongresem Krzywonos dojrzewała już od dawna. - Ja również napiszę list. Jestem chora, nie mam czasu na spotkania w Warszawie. Na samolot mnie nie stać, a kilkugodzinne podróże pociągiem tylko po to, by uczestniczyć w 40-minutowym spotkaniu, to zbyt uciążliwe – wyjaśnia w rozmowie z "Wprost".
Legendarna działaczka "Solidarności" przyznaje też, że jej decyzja ma podłoże ideowe. - Z Kongresem mi już coraz bardziej nie po drodze - mówi Krzywonos tygodnikowi.
Nie chce jednak mówić o szczegółach.
Natłok pracy
Wcześniej z Kongresem Kobiet postanowiła się rozstać była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska. Jako oficjalny powodów podała natłok pracy w fundacji charytatywnej Porozumienie bez Barier, którą prowadzi od 1997 roku.
Nieoficjalnie spekuluje się, że jej rezygnacja ma związek z powstaniem Europy Plus, ruchu politycznego, w który zaangażowany jest jej mąż Aleksander Kwaśniewski. Była pierwsza dama temu jednak zaprzecza.
Autor: mac//kdj / Źródło: "Wprost"