Gmyz: Oświadczenie zawiera kłamstwa. Sięgnęliśmy poziomu Białorusi


- W mojej opinii sięgnęliśmy właśnie poziomu Białorusi. Tam też istnieją media, które wychodzą w sposób niezależny. Formalnie tam też nie ma cenzury - powiedział Cezary Gmyz, odnosząc się do wczorajszej decyzji Rady Nadzorczej Presspubliki o jego zwolnieniu. Po publikacji "Trotyl we wraku tupolewa" pracę traci też redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" i jeszcze dwie inne osoby. Powody decyzji tłumaczył w rozmowie z tvn24.pl prezes zarządu Presspubliki Grzegorz Hajdarowicz.

W wywiadzie dla wPolityce.pl dziennikarz zdradził kulisy spotkania z członkami Rady i odniósł się do oświadczenia przez nią wydanego. - To oświadczenie zawiera szereg co najmniej nieścisłości, używając języka prokuratury z ostatniej konferencji, a po ludzku rzecz ujmując kłamstw, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jak to przeczytałem byłem zdumiony, choć już nawet nie zdruzgotany - mówi.

I dodaje: - Bo przez dwie i pół godziny rozmawiałem z tymi ludźmi i miałem poczucie, iż biorę udział nie w żadnym dialogu, tylko kolejnych monologach nie mających nic wspólnego z szukaniem prawdy. Miałem silne wrażenie, że decyzja została podjęta znacznie wcześniej, zanim jeszcze wystąpiłem przed tym gremium. Z tego co wiem o komisjach weryfikacyjnych wyrzucających dziennikarzy z pracy w stanie wojennym, to właśnie tak to pewnie wyglądało. Czułem się jak na komisji weryfikacyjnej - powiedział Gmyz.

To kłamstwa

Komentując fragmet oświadczenia, w którym Rada oceniła tłumaczenia Gmyza jako niewiarygodne, dziennikarz powiedział: - To są po prostu ostatnie kłamstwa, jako żywo przypomina to niedawną konferencję prokuratury, w której starano się o to, żeby nie skłamać ale i prawdy nie powiedzieć. Dokładnie taki charakter ma to oświadczenie podpisane przez tych ludzi, z których zaledwie jeden otarł się o dziennikarstwo. Ocenianie przez nich mojego warsztatu dziennikarskiego uważam za rzecz dla mnie poniżającą - powiedział dziennikarz.

Pytany czy miał możliwość przedstawienia swojego stanowiska Gmyz stwierdził: - Tak, dokładnie tak samo jak mieli możliwość wypowiedzenia się dziennikarze stawiani przed komisjami weryfikacyjnymi po 13 grudnia 1981 roku. Zostałem wezwany na godzinę 14, potem co piętnaście minut odwlekano spotkanie. Wreszcie wszedłem gdzieś ok. godz. 16, mówiłem przez dwie i pół godziny, a na koniec po prostu wręczono mi wypowiedzenie z pracy. Było ono najwyraźniej wcześniej przygotowane. Co ciekawe, teraz w oświadczeniu Rady Nadzorczej czytam, iż będzie ona rekomendowała moje zwolnienie, a ja mam w ręku dokument z którego wynika, że już zostałem zwolniony - podkreślił Gmyz.

Za daleko idące wnioski

Powody takiej decyzji Rady Nadzorczej tłumaczył w rozmowie z tvn24.pl prezes zarządu Presspubliki Grzegorz Hajdarowicz.

Jakie były szczegółowe powody takiej decyzji Rady Nadzorczej? Grzegorz Hajdarowicz: Informacje, które Rada Nadzorcza i ja uzyskaliśmy w wyniku rozmów z osobami, które pośrednio lub bezpośrednio były związane z przygotowaniem tego tekstu pokazały nam, że nie było żadnych podstaw, aby formułować takie wnioski, tak daleko idące. Redaktor Gmyz nie miał żadnych danych, które byłby w stanie udokumentować w sposób należyty, żeby tego typu informacje, które są bardzo społecznie wrażliwe ukazały się w tak poważnym tytule, jakim jest "Rzeczpospolita".

Kto teraz stanie na czele gazety? Czy jest już następca Tomasza Wróblewskiego?

- Na razie nie ma informacji o następcy. Pan Andrzej Talaga jest kierownikiem redakcji, nadzoruje całość. Jutro zajmiemy się sprawą następcy.

Niektóre media poinformowały, że wiedział Pan o publikacji i dał na nią "zielone światło".

- O godz. 00.30 w nocy redaktor naczelny spotkał się ze mną - ja wróciłem z zagranicy - i poinformował mnie, że ma niezbite dowody na to, że zostały odkryte substancje i że to jest udokumentowane i sprawdzone wielokrotnie oraz że mu potwierdził prokurator generalny. Ja poprosiłem tylko, żeby ten tekst był wyważony, żeby był pytający co to za materiały, a nie tekstem definiującym. To jest zasadnicza różnica. Ukazał się zupełnie inny artykuł. Ja tego tekstu nie widziałem przed publikacją. Ja zakładam, że media są po to, że nawet trudne tematy są poruszane pod jednym warunkiem, że są prawdziwe i są w należyty sposób udokumentowane. Na tym polega wolność mediów. Insynuowanie pewnych faktów lub podawanie ich bez potwierdzenia, szczególnie tak społecznie wrażliwych wydaje mi się nieodpowiedzialne.

Burza

W poniedziałek wieczorem Rada nadzorcza Presspubliki rekomendowała zarządowi spółki rozwiązanie umów z red. naczelnym "Rzeczpospolitej" Tomaszem Wróblewskim, jego z-cą Bartoszem Marczukiem, szefem działu krajowego Mariuszem Staniszewskim oraz red. Cezarym Gmyzem. Rada nadzorcza oraz właściciel wydawnictwa Grzegorz Hajdarowicz po przeprowadzonym postępowaniu uznali, że dziennikarze związani z publikacją tekstu "Trotyl na wraku tupolewa" "nie mieli podstaw do stwierdzenia, iż we wraku tupolewa znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny".

Ja się dowiedzieliśmy, zwolnienia dyscyplinarne otrzymali Tomasz Wróblewski, Cezary Gmyz i Mariusz Staniszewski. Bartosz Marczuk otrzymał tradycyjne wypowiedzenie.

Tekst opublikowany na łamach "Rz" wywołał lawinę komentarzy w mediach i w polityce. Kilka godzin po jego wydrukowaniu Naczelna Prokuratura Wojskowa zwołała konferencję prasową, na której jej szef, płk Szeląg wyjaśniał, co znaleźli biegli badający wrak tupolewa. Stwierdził też, że nie potwierdza tezy zamieszczonej w artykule Cezarego Gmyza i żadnego materiału wybuchowego na miejscu katastrofy nie znaleziono.

Wszystkich przepraszam

Na stronie "Rzeczpospolitej", już po posiedzeniu Rady Nadzorczej Grzegorz Hajdarowicz opublikował komunikat. Czytamy w nim:

"Tekst "Trotyl na wraku tupolewa" nie powinien się nigdy w takiej formie ukazać w "Rzeczpospolitej". Z przeprowadzonego przez mnie i Radę Nadzorczą postępowania wyjaśniającego wynika, że nie był on w ogóle udokumentowany. Uzyskane przez dziennikarzy informacje o cząstkach wysokoenergetycznych powinny być przekazane rzetelnie, bez nadinterpretacji i uprzedzania wyników badań oraz analiz. Ogromnym nadużyciem był też sam tytuł artykułu.

Jako wydawca oddzielam zawsze redakcję od biznesu, ale to, że nie wiedziałem, jak wyglądały kulisy powstawania tekstu, nie zwalnia mnie z obowiązku odpowiedzialności za artykuły, który ukazują się w gazecie. Nieprzemyślane działania kilku osób znów wywołały wojnę polsko-polską. Za to wszystkich Czytelników przepraszam. Za błędne decyzje trzeba ponosić konsekwencje, stąd dymisje i zwolnienia dyscyplinarne w redakcji. Od dzisiaj tak będzie zawsze. Zapewniam, że zrobię wszystko co możliwe, by taka sytuacja się nigdy więcej nie powtórzyła, aby to, co będziemy publikować w "Rzeczpospolitej" było zawsze wiarygodne, rzetelne, przemyślane i sprawdzone. Wiarygodność musi być naszą najwyższą wartością. Jeszcze raz wszystkich przepraszam" - napisał Hajdarowicz.

Wczoraj na Twitterze krótko całą sprawę skomentował też Cezary Gmyz: "Bardzo łagodnie rzecz ujmując wydawca "Rzeczpospolitej" w oświadczeniu mija się z prawdą" - napisał.

Autor: Michał Niemczak//gak/ ola/k / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Armii rosyjskiej udało się zająć kilka miejscowości w obwodzie donieckim - poinformował we wtorek brytyjski wywiad wojskowy. Rosjanie zajęli miasta Sełydowe i Hirnyk. Twierdzą też, że zajęli miejscowość Kurachiwka - Kijów jednak nie potwierdził tej informacji. Rosyjskie wojska "w ciągu tygodnia zdołały przesunąć się dziewięć kilometrów naprzód" - informują Brytyjczycy.

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Czy kobieta może być prezydentem USA? A czy kobieta może być prezydentem Polski? Zobaczymy" - mówiła Beata Szydło na nagraniu opublikowanym we wtorek na platformie X. - Jest pewne, że w Polsce pewnego dnia kobieta zostanie prezydentem - komentował to prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odniósł się też do pytania, czy Szydło była brana pod uwagę przez PiS.

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Źródło:
TVN24

Czy amerykańskie wyborczynie zagłosują wbrew swoim mężom - zwolennikom Donalda Trumpa - na Kamalę Harris? Zachęcający do tego spot wyborczy, firmowany przez samą Julię Roberts, nie spodobał się kandydatowi republikanów. - Będzie się tego wstydzić - ocenia Trump i pyta: - Możecie sobie wyobrazić żonę, która nie mówi mężowi, na kogo głosuje?

Czy Amerykanki zagłosują wbrew swoim mężom? Trump "rozczarowany" Julią Roberts

Czy Amerykanki zagłosują wbrew swoim mężom? Trump "rozczarowany" Julią Roberts

Źródło:
Variety, New York Times, tvn24.pl

Poznańscy policjanci poszukują dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelują o pomoc w ich identyfikacji. Straty, które spowodował ogień, oszacowano na milion złotych.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Szukają osób ze zdjęć

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Szukają osób ze zdjęć

Źródło:
TVN24, KMP Poznań

Przylecieli z różnych państw, zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej na lotnisku w Krakowie-Balicach. Dwaj Polacy i Ukrainiec byli poszukiwani.

Z lotniska zabrali ich do aresztu

Z lotniska zabrali ich do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Amerykanie ruszyli do urn. O godzinie 6 rano (12 w Polsce) rozpoczęło się głosowanie w pierwszych stanach Wschodniego Wybrzeża. Wyniki z tych stanów spływać będą tuż po północy czasu polskiego, zaś ostatnie lokale - na Alasce i Hawajach - zamkną się kilka godzin później.

Wschodnie Wybrzeże już głosuje

Wschodnie Wybrzeże już głosuje

Źródło:
PAP

Królowa Kamila, żona brytyjskiego króla Karola III, musiała wycofać się z zaplanowanych na ten tydzień zobowiązań - poinformował Pałac Buckingham we wtorek. Wyjaśniono, że powodem jest choroba.

"Jej Wysokość Królowa nie czuje się najlepiej". Oświadczenie Pałacu Buckingham

"Jej Wysokość Królowa nie czuje się najlepiej". Oświadczenie Pałacu Buckingham

Źródło:
Reuters

Do końca listopada można wnioskować o środki z programu Dobry Start. Do tej pory wypłacono ponad 1,37 miliarda złotych - przekazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

Źródło:
PAP

Nadszedł dzień, na który czekali Amerykanie, a wraz z nimi świat. Dziś wskażą swojego kolejnego prezydenta. Choć bardziej precyzyjnie wskażą swoim przedstawicielom - elektorom, którego kandydata mają oni poprzeć. Na czym polegają wybory w USA?

Jak głosują Amerykanie

Jak głosują Amerykanie

Źródło:
tvn24.pl

Niemal 24 miliony osób mogą zostać dotknięte skutkami tajfunu Yinxing, który zbliża się do wybrzeży Filipin. Władze postawiły wojsko w stan gotowości. Trwają akcje ewakuacyjne, gromadzone są zapasy żywności. Żywioł ma uderzyć w północno-wschodnie regiony kraju w nocy z czwartku na piątek. Będzie trzecim tajfunem, jaki nawiedzi ten region w ciągu ostatniego miesiąca.

Szykują się na trzeci tajfun w ciągu miesiąca

Szykują się na trzeci tajfun w ciągu miesiąca

Źródło:
Reuters

W najbliższych dniach aurę w Polsce kształtował będzie "zgniły wyż". Sprawi, że poranki będą pochmurne i mgliste. Lokalnie może pojawić się też opad mżawki.

Zayyan przejmie stery w pogodzie. "Nadchodzące dni nie napawają optymizmem"

Zayyan przejmie stery w pogodzie. "Nadchodzące dni nie napawają optymizmem"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025. Obrona zapowiada zażalenie na tę decyzję sądu.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. pozostanie w areszcie

Twórca marki Red is Bad Paweł S. pozostanie w areszcie

Źródło:
PAP

Rozpoznanie terenu lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej (Lubelskie) oraz zbieranie informacji o obiektach i pojazdach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - takie zadania miał między realizować realizować Nikolay M. Białorusin, który przyznał się do działalności szpiegowskiej na rzecz białoruskich służb wywiadu. Grozi mu do 10 lat więzienia. Tak samo jak Bernardowi Ś. – Polakowi, który przyznał, że udzielał mu pomocy. 

Białorusin szpiegował, Polak udzielał mu pomocy. Jest akt oskarżenia

Białorusin szpiegował, Polak udzielał mu pomocy. Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Powinna nam zostać wypłacona rata subwencji, ale minister finansów podjął najwyraźniej decyzję, że te pieniądze nie zostaną wypłacone. Żebyśmy mogli prowadzić prekampanię, a później kampanię prezydencką, potrzebne są znaczne środki finansowe - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej. Zwrócił się do wyborców z apelem o wsparcie.

Kaczyński mówi o braku subwencji i apeluje o wsparcie finansowe dla PiS

Kaczyński mówi o braku subwencji i apeluje o wsparcie finansowe dla PiS

Źródło:
TVN24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

Kierująca autem osobowym na przejściu dla pieszych potrąciła dwoje dorosłych i dziecko w wózku. Tłumaczyła, że ich nie widziała. Miała zaparowane szyby w aucie. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy, a do sądu skierowano wniosek o ukaranie.

"Miała zaparowane szyby w aucie". Potrąciła dwoje dorosłych z dzieckiem w wózku. Nagranie

"Miała zaparowane szyby w aucie". Potrąciła dwoje dorosłych z dzieckiem w wózku. Nagranie

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Wyborcza rywalizacja między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem jest niezwykle zacięta. Amerykanie w ostatnich latach przyzwyczaili się do bardzo wyrównanych wyścigów prezydenckich. W 2000, 2016 i 2020 roku o wyniku decydowały zaledwie dziesiątki tysięcy głosów. Jak przewiduje CNN, wszystko wskazuje na to, że tegoroczne wybory wpiszą się w ten trend. W noc wyborczą warto zatem obserwować przede wszystkim te stany, w których żaden z kandydatów nie może być pewny zwycięstwa. Oto kilka kluczowych rzeczy, na które warto zwrócić uwagę podczas wtorkowego wieczoru i najbliższych dni.

Do Białego Domu przez "niebieski mur" czy przez "pas słońca"? Możliwe scenariusze

Do Białego Domu przez "niebieski mur" czy przez "pas słońca"? Możliwe scenariusze

Źródło:
CNN

Standardy debaty upadły w USA jeszcze niżej niż u nas w okresie kampanii wyborczej. Mówię to z całą odpowiedzialnością: nie ma takiej rzeczy, którą może zrobić czy powiedzieć Donald Trump, która odstraszy jego wyborców. Ja ich nazywam wyznawcami - mówił w TVN24 amerykanista doktor Karol Szulc. Europeistka doktor habilitowana Anna Pacześniak oceniła, że "bardziej odpowiedzialny za obniżenie poziomu dyskursu jest kandydat republikanów", a "narracja Kamali Harris jest mniej agresywna".

Podzielona Ameryka. "Wydaje się, że jeśli wygra kontrkandydat, będzie koniec świata"

Podzielona Ameryka. "Wydaje się, że jeśli wygra kontrkandydat, będzie koniec świata"

Źródło:
TVN24

Licząca sześcioro mieszkańców wioska Dixville Notch w stanie New Hampshire, zgodnie z tradycją, rozpoczęła i zakończyła głosowanie w wyborach prezydenckich jako pierwsza w kraju. Wynik odzwierciedla zaciętą rywalizację między Donaldem Trumpem i Kamalą Harris w skali kraju. Oboje kandydaci otrzymali bowiem tę samą liczbę głosów.

Oddali głosy pod osłoną nocy. Wyniki ogłoszono natychmiast

Oddali głosy pod osłoną nocy. Wyniki ogłoszono natychmiast

Źródło:
PAP

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie pobity w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie.

Brutalne pobicie księdza na plebanii. Jest zarzut dla 27-latka

Brutalne pobicie księdza na plebanii. Jest zarzut dla 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek MON z czasów Mariusza Błaszczaka - Agnieszki Glapiak i Jolanty L. Sprawa dotyczy zakupu za pieniądze resortu zegarka i przywłaszczenia go przez Glapiak. O "aferze zegarkowej" informował w kwietniu wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.

"Afera zegarkowa" w MON. Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek

"Afera zegarkowa" w MON. Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek

Źródło:
PAP

Doszło do pierwszych starć wojsk ukraińskich z żołnierzami z Korei Północnej, więc można mówić o początku formalnego udziału Pjongjangu w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie - przekazał we wtorek minister obrony Ukrainy Rustem Umerow.

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Źródło:
PAP

Kioski Ruchu do likwidacji. Obecnie ajenci otrzymują wypowiedzenia umów - podał Orlen, który jest właścicielem spółki. Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności "we własnym zakresie". 

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Do dramatycznego wypadku doszło na ulicy Grochowskiej. Kierowca wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych. Chwilę później leżała 10 metrów od miejsca, w którym doszło do uderzenia. Pierwszej pomocy udzielili jej strażnicy miejscy.

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stargardzcy policjanci byli świadkami niebezpiecznego zachowania 49-latki, która na drodze krajowej numer 142, wyprzedzała "na trzeciego". Kobieta wymusiła gwałtowane hamowanie na innym kierowcy. Została ukarana mandatem w wysokości trzech tysięcy złotych i 10 punktami.

Wyprzedzała "na trzeciego", innego kierowcę zmusiła do gwałtownego hamowania. Nagrała ją policyjna kamera

Wyprzedzała "na trzeciego", innego kierowcę zmusiła do gwałtownego hamowania. Nagrała ją policyjna kamera

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Kontrolerzy NIK na wniosek prokuratora regionalnego w Rzeszowie rozpoczęli kontrolę w siedzibie Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chodzi o przekroczenie uprawnień przez ministra kultury przy zawarciu w 2018 roku umowy z fundacją Lux Veritatis na utworzenie Muzeum Pamięć i Tożsamość. Prezesem Lux Veritatis jest ojciec Tadeusz Rydzyk.

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Donald Trump nie wykluczył zakazu niektórych szczepionek, jeśli zostanie wybrany na prezydenta - informuje NBC News. Republikański kandydat tuż przed zakończeniem kampanii udzielił wywiadu tej stacji.

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Źródło:
NBC News, CNN, Guardian

Przedwyborczą noc w USA rozświetliła plejada gwiazd muzyki i telewizji, wspierających Kamalę Harris. Na wiecach wyborczych kandydatki demokratów pojawili się między innymi Ricky Martin, Katy Perry, Lady Gaga czy Oprah Winfrey.

Finał kampanii w blasku gwiazd estrady. Występy na wiecach Kamali Harris

Finał kampanii w blasku gwiazd estrady. Występy na wiecach Kamali Harris

Źródło:
TVN24, ABC News, Hollywood Reporter
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Platforma Obywatelska chwali się w mediach społecznościowych wysokością renty socjalnej dla osób z niepełnosprawnością. Przekaz sugeruje, że na podaną kwotę będą mogły liczyć wszystkie osoby pobierające rentę socjalną. Tak nie jest. Wyjaśniamy dlaczego.

Wysoka renta socjalna dla osób z niepełnosprawnościami? Nie dla wszystkich

Wysoka renta socjalna dla osób z niepełnosprawnościami? Nie dla wszystkich

Źródło:
Konkret24

Gwałtowne ulewy nawiedziły południe Boliwii. Częściowo pod wodą znalazło się miasto Tarija. Niektórzy mieszkańcy musieli się ewakuować.

"To kompletna katastrofa"

"To kompletna katastrofa"

Źródło:
Reuters

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN

Pracownicy koncernu lotniczego Boeing opowiedzieli się za przyjęciem oferty firmy zakładającej podwyżki płac o 38 procent w ciągu czterech lat i zakończenie trwającego od ponad siedmiu tygodni strajku - przekazała agencja AP. Za akceptacją propozycji zagłosowało 59 procent głosujących.

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl