Sondaże sprzyjają Beacie Szydło. Ankietowani uważają, że to właśnie ona lepiej sprawdziłaby się w roli premiera niż Ewa Kopacz. Ale bój o zwycięstwo w jesiennych wyborach parlamentarnych dopiero się rozpoczyna. Kandydatkę PiS wspiera cała partia - Jarosław Kaczyński przypomina, że o szefowaniu rządowi nie myśli i prezentuje ekipę, która ma pomóc wygrać wybory parlamentarne.
W sondażu Millward Brown na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24 43 proc. ankietowanych odpowiedziało, że Beata Szydło byłaby lepszym premierem niż obecna szefowa rządu. Na Ewę Kopacz wskazało 34 proc. Odpowiedź "nie wiem" wybrało 23 proc. pytanych.
- Moim zadaniem jest jeszcze przekonać te 23 procent, które nie wiedzą i tych, którzy są dziś zwolennikami Ewy Kopacz - ocenia wyniki sondażu Szydło w rozmowie z reporterką TVN24.
"Nie będę sterowana"
Kandydatka na premiera pytana o to, jak przekona tych, którzy uważają, że za jej plecami i tak będzie stać Jarosław Kaczyński, odpowiedziała, że "będzie robić konsekwentnie to, co ma zaplanowane". - Mogę powiedzieć, że nie jestem, nie byłam i nie będę sterowana - zaznaczyła.
Sondaż został zrealizowany 23 czerwca 2015 r. na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1002 pełnoletnich osób.
Przygotowania do kampanii
Na sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński potwierdził, że to Beata Szydło będzie kandydatką na premiera po ewentualnej wygranej tej partii w wyborach parlamentarnych.
- Jest uczciwa, pracowita, rzetelna; jest młoda, ale jest dojrzała jednocześnie. Ma dwóch dorosłych synów, jest żoną. Mimo ogromnych obciążeń ciągle prowadzi dom. Można o niej powiedzieć, że jest jednocześnie zupełnie niezwykłą, a jednocześnie zwykłą polską kobietą. Jestem głęboko przekonany, że jej wewnętrzna siła, jej uczciwość, jej determinacja, ale także jej ciepło przekona do nas bardzo wielu spośród tych, którzy dziś jeszcze nie są przekonani; że da nam szansę na wielkie zwycięstwo - mówił o Szydło prezes PiS.
Beata Szydło w poniedziałek wyruszyła szydłobusem w swą pierwszą kampanijną podróż i odwiedziła kilka miejscowości w woj. mazowieckim.
Kopacz zachęca do debaty
Do kampanii przygotowuje się również Platforma Obywatelska. Premier Ewa Kopacz na sobotniej konwencji przeprosiła za tych członków partii, którzy zawiedli. Politycy PO na każdym kroku podkreślają, że zamierzają ciężko pracować, by odbudować zaufanie Polaków.
Premier apeluje do przedstawicieli PiS, by stanęli do debaty. Jak zaznacza, chciałaby usłyszeć od nich, w jaki sposób zamierzają sfinansować wyborcze obietnice. W czasie sobotniej konwencji Kopacz stwierdziła, że do debaty chciałaby stanąć z Jarosławem Kaczyńskim. - No, chyba że pan już abdykował - dodała. - A jeśli tak, to niech pan to powie jasno. Jeśli pan wyśle na tę rozmowę panią Beatę Szydło, oczywiście też będę rozmawiała. Gdybyście nie mogli się na wszelki wypadek dogadać, kto ma przyjść, przyjdźcie obydwoje - mówiła szefowa rządu.
Autor: kg,eos//rzw,gry / Źródło: "Fakty" TVN, tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Obara