Senat nad ranem w czwartek przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Za nowelizacją głosowało 58 senatorów, przeciw było 28, zaś jedna osoba wstrzymała się od głosu. Wcześniej poparcia Senatu nie uzyskał wniosek mniejszości senackich komisji o odrzucenie tej nowelizacji. Nowelizacja trafi teraz do prezydenta, ma wejść w życie z dniem ogłoszenia.
- Nie, (ustawa o TK - red.)nie będzie wieziona w nocy w żadnym wypadku. Nie ma takiej potrzeby i nie było takiego planu, by wieść ją w nocy do pana prezydenta - powiedział tuż po zakończeniu posiedzenia Senatu marszałek Stanisław Karczewski.
Wyjaśnił, że po jego podpisie ustawa zostaje przekazana marszałkowi Sejmu i dopiero on przekazują ją do Kancelarii Prezydenta.
- Pewno jutro przekaże. Zobaczymy, tego nie wiem - zastrzegł.
Senat w nocy ze środy na czwartek przyjął - bez wprowadzania poprawek - nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Nowelizacja trafi teraz do prezydenta, ma wejść w życie z dniem ogłoszenia.
Za nowelizacją głosowało 58 senatorów, przeciw było 28, zaś jedna osoba wstrzymała się od głosu. Wcześniej poparcia Senatu nie uzyskał wniosek mniejszości senackich komisji o odrzucenie tej nowelizacji.
Debata w Senacie nad tą ustawą trwała ponad dziewięć godzin i zakończyła się o godz. 3.20. Do głosowań przystąpiono kilkanaście minut później.
Wcześniej w środę od godz. 8 rano przez ponad siedem godzin nowelizacją zajmowały się senackie komisje ustawodawcza oraz praw człowieka, praworządności i petycji. Rekomendowały one przyjęcie noweli bez wprowadzania poprawek.
Sejm uchwalił tę nowelizację po burzliwych obradach we wtorek późnym wieczorem. Przeciwko zmianom protestuje opozycja. PO zapowiedziała zaskarżenie noweli do TK. W środę złożyła do TK wniosek o tzw. zabezpieczenie - tak by nowelizacja nie weszła w życie, dopóki TK nie wyda orzeczenia w sprawie. Nowoczesna apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o prewencyjną kontrolę noweli.
Nowelizacja stanowi m.in., że TK co do zasady ma orzekać w pełnym składzie, liczącym co najmniej 13 na 15 sędziów TK (dziś pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie 7 sędziów będą zaś badane m.in. skargi konstytucyjne i pytania prawne sądów. Orzeczenia pełnego składu będą zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dziś - zwykłą. Ponadto, terminy rozpatrywania wniosków wyznaczane będą w TK według kolejności wpływu.
Według opozycji przyjęta zmiana ustawy sparaliżuje TK, bo wydłuży średni czas badania spraw w TK oraz spowoduje, że w wielu sprawach nie zapadnie wyrok - wobec niemożności uzyskania większości 2/3 sędziów.
Przed godz. 4 w nocy ze środy na czwartek Senat zakończył posiedzenie.
Kolejne planowane jest w dniach 30-31 grudnia.
WYNIKI GŁOSOWANIA
Głosowało: 86
Za: 58
Przeciw: 28
Wstrzymało się: 1
Punkt nr 13
Ustawa o TK nie została odrzucona w całości.
Trwają głosowania. Głosowanie nad TK przeprowadzone zostanie w 13. punkcie
Senat wznowił obrady
Senatorowie schodzą z powrotem do sali plenarnej. Za chwilę głosowania. Będzie ich 7, ostatnie będzie dotyczyło ustawy o TK
Na godz. 3.30 zapowiedziano w Senacie głosowania, m.in. w sprawie nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Senat debatował nad tą nowelą przez ponad dziewięć godzin w nocy ze środy na czwartek.
Senat rozpoczął dyskusję na temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym o godz. 18 w środę. Zakończył w nocy po godz. 3.
Zakończyła się debata nad ustawą PiS o TK. Marszałek Senatu zarządził 10-minutową przerwę
Jacek Włosowicz (PiS): Próbuje się nas zmusić do myślenia, że nic w kraju nie da się zmienić. Mam nadzieję, że na tej sali są osoby, które nie cierpią na syndrom sztokholmski.
Jan Rulewski (PO): Z przykrością zauważam, że nie przekonaliśmy PiS-u do naszego stanowiska, ani nawet do kompromisu. Przemawiacie tutaj z pozycji siły, ale waszym przeciwnikiem nie jest Platforma Obywatelska, a ludzie, którzy wyszli na ulice.
Aleksander Pociej (PO): Ta ustawa za 3-4 lata będzie szkodziła wam. Domyślam się, że potem będziecie chcieli zmienić ją ponownie. Dzisiaj chcecie zablokować Trybunał.
Jan Dobrzyński (PiS): TK jest ciałem politycznym, bo jest wybierany przez parlament. Świadczą o tym także ostatnie wypowiedzi prezesa TK
Jan Filip Libicki: dokonuje się powolna zmiana konstytucji
Jerzy Czerwiński: Coś się ostatnio stało. TK zaczął tracić autorytet z powodu działań poprzedniej ekipy i działań swoich pracowników. TK przestał być bezstronny, apolityczny i nieomylny, on już was nie obroni. Nie można kontynuować procesu staczania się tej instytucji, ale nie na obecnych warunkach. Jesteśmy już za górką, musimy to naprawić.
Marek Borowski z 5-minutowym wystąpieniem: nie do pomyślenia jest, by rząd czy prezydent nie wykonywał wyroków TK. Europa nie jest przygotowana do takiego zachowania. Dotychczas to Polska ze wszystkich "demoludów" miała najlepszą opinię w UE, więc nie dziwcie się, że świat się tym interesuje.
Aleksander Bobko (PiS): Wzajemnie zarzucamy sobie złe intencje, zejdźmy z tej drogi. Kilkanaście dni po zaprzysiężeniu rządu Beaty Szydło już Europa grzmi na nasz kraj. Potrzeba porozumienia.
Andrzej Pająk (PiS): wielu Polaków w TK widzi obrońcę układów
Robert Dowhan (PO): Wszystkie instytucje i autorytety prawa miażdżą waszą nowelizację. Także Biuro Legislacyjne nie zostawiło suchej nitki na tym projekcie. Odrzuciliście nasze poprawki, bo macie większość. Dzisiaj dostałem kartkę z życzeniami od prezydenta. Życzę państwu, by prezydent nie podpisał tej ustawy.
Piotr Zientarski (PO): Prezes TK co roku występuje ze sprawozdaniem i zawsze był nagradzany gromkimi brawami. Teraz mówicie, że wszystko naprawiacie. Ale co naprawiacie? Zamach jest wtedy, kiedy przestaje się wykonywać wyroki TK
Leszek Czarnobaj (PO): Zmiany w TK to psucie demokracji i praworządności w państwie. Zdaje sobie sprawę, że wszystko zaczęło się od działania PO, za co ja też biję się w pierś i ponoszę odpowiedzialność polityczną. M.in. z powodu takiego działania PO przegrała wybory.
Piotr Florek (PO) porównał konstytucyjny trójpodział władzy do stołu. Stwierdził, że jeśli wyrwie się jedną nogę, to stół się przewróci. Tak samo - jak przekonywał - stanie się w przypadku sparaliżowania prac TK. - Chciałbym, żeby ten stół miał trzy nogi - oświadczył.
Sławomir Rybicki (PO): Prezydent Bronisław Komorowski dbał o to, by projekty ustaw o charakterze ustrojowym były konsultowane ze wszystkimi klubami parlamentarnymi. Teraz tego nie ma
Grzegorz Bierecki (PiS): Platforma Obywatelska żywi się konfliktami i musi biegać z problemami po całym świecie. My ustawą próbujemy naprawić zło, które się wydarzyło i które było tolerowane przez Senat
Jerzy Fedorowicz (PO) ciągle dostaje SMS-y ze wsparciem, które odczytuje. Powiedział, że ludzie w proteście wobec postępowania PiS wyszli na ulice i to było szczere.
Adam Gawęda (PiS): To postępowanie PO skłoniło do działania większość parlamentarną. PO zlekceważyła apel prezydenta Andrzeja Dudy o powstrzymanie się od działań tuż przed wyborami
Władysław Komarnicki (PO): TK zajmie się procedowaną przez nas ustawą za kilka lat. Gdybyśmy odłożyli debatowanie na następne posiedzenie, być może byłby kompromis ws. ustawy. Potrzeba spokoju.
Marek Borowski (senator niezrzeszony): Po nowelizacji praca TK zostanie spowolniona 3-krotnie.
Mieczysław Augustyn (PO): Tutaj dzięki orzeczeniom TK wiele razy naprawialiśmy prawo przeforsowane przez poprzednie rządy. Kiedy przejęliście władzę, nagle Trybunał zaczął wadzić. Skutkiem waszych działań nie jest żadna naprawa, ale uniemożliwienie działania TK i jego paraliż.
Tomasz Grodzki (PO): Operacja na TK skończy się tak jak w znanym powiedzeniu. Operacja się udała, ale pacjent zmarł.
Marszałek Senatu oznajmił, że do debaty zgłosiło się ponad 20 senatorów. Każdy ma 10 minut na wystąpienie.
Głosowanie ws. wniosku o stwierdzeniu kworum.
Wniosek o stwierdzenie kworum został odrzucony. Głosowało 56 senatorów, czyli na sali jest ponad połowa senatorów.
Koniec przerwy.
10 minut przerwy
Senator Leszek Czarnobaj zgłosił wniosek o przerwę, gdyż nie ma kworum, czyli minimalnej liczby senatorów wymaganej do obradowania.
Barbara Zdrojewska (PO): Ustawa PiS to próba podważenia autorytetu Trybunału Konstytucyjnego. Straciliśmy także pana prezydenta jako autorytet, który stoi na straży konstytucji. Pani premier Szydło obiecała nowe standardy, a teraz każe nam pracować pracować po nocy i produkować buble prawne.
Bogdan Klich: Jeśli ktoś ma intencje polityczne to może zdemontować każdą instytucję. Pośpiech jest bardzo złym doradcą, a bardzo duży pośpiech jest bardzo złym doradcą.
Klich: Wsadzacie TK do zamrażarki, w której panuje temperatura zera bezwzględnego. Wyciągnięcie TK z zamrażarki będzie rzeczą bardzo trudną w przyszłości. Uważam, że tą ustawą wyhamujecie pracę Trubunału.
Jan Maria Jackowski (PiS): Platforma Obywatelska nie ma moralnego prawa do wypowiadania się na temat TK, bo sama zaczęła przy nim majstrować
Bogdan Borusewicz powiedział, że ustawa o TK nie ma vacatio legis, by nie mógł zająć się tym aktem prawnym natychmiast. Ma to odwlec w czasie orzecznictwo o jej konstytucyjności.
Jestem pełen obaw, bo nie wiem dokąd zmierza PiS. Ustawa narusza konstytucję w kilku punktach Bogdan Borusewicz
Borusewicz zaapelował, by PiS nie rujnowało swoimi działaniami Polski na arenie międzynarodowej. Zapowiedział także, że po kolejnych wyborach nie będzie zgody na to, by ewentualnie nowa partia rządząca posługiwała się takimi kruczkami prawnymi jak PiS.
Przemawia senator Bogdan Borusewicz.
Nie wiem, gdzie się PiS zatrzyma Bogdan Borusewicz
Zbigniew Ziobro skończył odpowiadać na pytania senatorów. Rozpoczęła się debata.
Od ponad pięciu godzin w Senacie trwa dyskusja na temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Senatorowie zadawali liczne pytania sprawozdawcom komisji, które zajmowały się tym projektem kilka godzin wcześniej.
Senat rozpoczął dyskusję na temat nowelizacji około godz. 18. Wcześniej - po godz. 15 - senackie komisje zarekomendowały przyjęcie noweli ustawy o TK autorstwa PiS bez poprawek.
Bogdan Borusewicz (PO) prosi o opinię rządu na temat ustawy o T. Chce takie stanowisko na piśmie.
Ziobro odpowiedział, że jest wyłącznie przedstawicielem Ministerstwa Sprawiedliwości. Karczewski dodał, że pisemną odpowiedź można udzielić wyłącznie na pytanie, na które nie padła odpowiedź.
Ziobro: jaki to zamach na Trybunał? PiS będzie miał tylko 5 sędziów
Słucham Ziobrę w Senacie. Daje radę. Słusznie pyta, dlaczego TK we własnej sprawie działa natychmiast, a obywatele czekają i trzy lata.
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) grudzień 23, 2015
Marszałek Sejmu przywołuje do porządku senatora Jana Rulewskiego (PO). Stwierdził, że jego słowa "były niestosowne" i godziły w powagę Senatu.
W czasie przemówienia Zbigniewa Ziobry było słychać buczenie.
Zbigniew Ziobro: Wszyscy jesteśmy zmęczeni, debata trwa już od kilku godzin. Wszystkie pytania zostały już zadane, teraz będziemy się wzajemnie przekonywać do własnych racji. Sądzimy, że mamy mandat do wprowadzania zmian w TK
Zbigniew Ziobro został zapytany przez Marka Borowskiego, czy zostanie z senatorami na debatę, która planowana jest po rundzie pytań. Wicemarszałek Senatu Adam Bielan zaznaczył, że już 20 senatorów zgłosiło się do wystąpienia. Ziobro stwierdził, że nie wie, czy zostanie do końca debaty i głosowania.
Rafał Ambrozik (PiS) pyta o wniosek PO o "zamrożenie" ustawy o TK.
- Wniosek PO jest całkowicie bezprzedmiotowy - ocenił Ziobro.
Senatorowie wznowili obrady. Ziobro odpowiada na pytanie Borowskiego. Tłumaczy, dlaczego PiS musiał interweniować ws. ustawy o TK autorstwa PO.
Przerwa się przedłuża. Obrady powinny były zostać wznowione 15 minut temu.
Jarosław Gowin od dłuższego czasu milczy i nie chce odpowiadać na pytania. Konsekwentnie unika wypowiedzi m.in. na temat Trybunału Konstytucyjnego. Dzisiaj zdradził, dlaczego.
Naukowcy dowiedli,że u mężczyzny im wyższe libido, tym bardz. małomówny. I co na to te wszystkie mądrale, które dopytują, dlaczego milczę?:)
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) grudzień 23, 2015
Ehh ten marszalek Kuchcinski! Poslowie powinni byc mu wdzieczni, ze odbieral glos i ukrocil pytania! @AnnaGodzwon @Piekarski_M
— Arleta Zalewska (@arletazalewska) grudzień 23, 2015
A propos uwagi Marka Borowskiego:
Jeśli minister Ziobro ma rację co do znaczenia ”oraz” to Sejm i Senat został wybrany bezprawnie. #samozaoranie pic.twitter.com/yKuY7LARoW
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) grudzień 23, 2015
Stanisław Karczewski wnioskuje o 10-minutową przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów.
Przerwa do 22.35.
Marek Borowski: robienie sprawy z udziału prezesa Trybunału Konstytucyjnego w pracach nad ustawą o TK jest zagrywką polityczną, którą pan uprawia z lubością.
Borowski przypomniał, że Ziobro, tłumacząc dlaczego wybór sędziów przez PO jest niezgodny z prawem, powoływał się na regulamin Sejmu, w którym mowa, że uprawnione do zgłoszenia kandydatury jest prezydium oraz posłowie. - Pan na tej postawie wywiódł, że jak prezydium zgłasza kandydatów, to jeszcze do tego się musi dopisać 50 posłów. Przecież to jest absurd, pan się kompromituje takim stwierdzeniem - powiedział Borowski.
Od ponad trzech godzin w Senacie trwa dyskusja na temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Senatorowie zadają liczne pytania sprawozdawcom komisji, które zajmowały się tym projektem kilka godzin wcześniej.
Zbigniew Ziobro: Z uwagi na powagę TK zdecydowaliśmy się na szybkie działania, by Polacy w czasie Wigilii nie musieli się martwić o stabilność prawa w Polsce
Myślicie, że jest taka teza, której Zbigniew Ziobro nie byłby w stanie bronić i uzasadniać gorliwie godzinami? #Senat
— Tomasz Marzec (@TomaszMarzec) grudzień 23, 2015
Piotr Zientarski (PO) pyta o pozytywne opinie prawne dot. ustawy PiS o TK, o których mówił Ziobro. Prosi o konkretne nazwiska twórców opinii.
Ziobro: Takie opinie czytałem, rozmawiałem. Nie jestem upoważniony do zdradzania ich nazwisk
Leszek Czarnobaj (PO) cytuje Platona, który - jego zdaniem - zachęca do szanowania Trybunału Konstytucyjnego. Nie zadaje pytania Ziobrze
Senator Bogdan Klich pyta o list z Komisji Europejskiej do Polski. Chce dowiedzieć się, jak Ziobro zamierza odpowiedzieć na to pismo.
Zbigniew Ziobro: Jeszcze nie zapoznałem się z listem. Najpierw muszę spotkać się z szefem MSZ.
Ziobro: Opinie prawne ws. ustawy są podzielone, nie są jednorodne. Niektórzy popierają zmiany PiS. Za wieloma opiniami kryją się prywatne interesy
Senator Jerzy Wcisła (PO) pyta o opinie prawne dot. ustawy o TK
Wy słyszycie, co oni mówią? Że niekonstytucyjne jest załatwianie spraw wg kolejności wpływu. Domagają się kolejności dowolnej.
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) grudzień 23, 2015
Najpierw Schulz, potem ten Luksemburczyk, teraz Holender, wiceszef KE - zaniepokojeni ustawą o TK. Polski znają i czytają sejmowe druki!
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) grudzień 23, 2015
Trzeba zapytać Schulza i innych, które konkretnie przepisy naszej ustawy im się nie podobają i w czym są gorsze od prawa w ich krajach.
— Janusz Wojciechowski (@jwojc) grudzień 23, 2015
- Nie zostałem upoważniony do wyrażenia stanowiska całego rządu, mogę wyrazić jedynie stanowisko swojego ministerstwa - odpowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (PiS). - Ale cieszę się, że tak ciężko Panowie nad tą ustawą pracują - dodał.
- Jakie jest stanowisko rządu w kwestii tej ustawy (o TK)? - spytał senator Bogdan Borusewicz (PO).
- Senator Seweryński powiedział, że "być może stanowisko Biura Legislacyjnego Senatu wynikało z tego, że pani legislator miała niedostatecznie dużo czasu, by sformułować swoją opinię". Dlaczego więc nie był Pan uprzejmy, mimo naszych wielokrotnych próśb, by odłożyć procedowanie nad tą ważną sprawą na czas późniejszy? - spytał senator Sławomir Sługocki (PO).
- Ja sobie sam potrafię ocenić, czy mi ta opinia wystarcza, czy nie - odpowiedział senator sprawozdawca Michał Seweryński (PiS).
"Tamto było machnięcie gazetą, a wróciło machnięcie bejsbolem" stwierdził senator Aleksander Pociej (PO). W ten sposób skomentował zarzuty senatorów PiS, że to Platforma Obywatelska podjęła niekonstytucyjne decyzje dot. TK.
- W projekcie ustawy o TK było zapisane 30 dni vacatio legis. W tej chwili nie ma go w ogóle, dlaczego? - spytał senator Robert Dowhan (PO).
- Nie znam historii prac nad tą ustawą, więc nie odpowiem Panu. Ale nie jestem zaskoczony tym, że ustawa nie ma vacatio legis, były takie przypadki w przeszłości - odpowiedział senator Seweryński (PiS).
Senator Rulewski odmówił odpowiedzi na pytanie senatora Karczewskiego, stwierdzając, że nie dotyczy ono przedmiotu obrad.
- "To nie jest tak, że mamy tylko rząd. Mamy samorządy, mamy też przyjazny Trybunał Konstytucyjny i przyjazne media". Kto to powiedział? - spytał marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS), cytując słowa senatora PO Jana Rulewskiego.
Jestem zgorszony stanowiskiem prawników PiS, którzy podnoszą rękę za zmianą ustawy o TK. Nierzadko się zdarzało w polskiej historii, i to jest gwarantem niepodległości, że wielu ludzi przekraczało granice lojalności Jan Rulewski (PO)
Senator Mieczysław Golba (PiS) spytał, jaki był cel wyboru przez Sejm poprzedniej kadencji dwóch sędziów TK "na zapas", którego niekonstytucyjność stwierdził TK. Spytał również, czy wybór ten był konsultowany z konstytucjonalistami.
- Nie pamiętam tego. Na pewno była dyskusja na ten temat, ale nie prowadziliśmy akcji zbierania ekspertyz w tej sprawie - przyznał senator Jan Rulewski (PO).
- Czy była chociaż jednak opinia konstytucjonalisty, który by wyraził się pozytywnie o tym przedłożeniu (nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS)? - spytał senator Piotr Zientarski (PO).
- Odpowiadałem na to pytanie już wiele razy - odpowiedział senator Seweryński.
- Nie ma co więcej na ten temat mówić, wszystkie opinie były przez nas odczytane i rozważone - podkreślił senator Michał Seweryński (PiS). Senator był pytany o szereg negatywnych opinii na temat proponowanej nowelizacji wystawionych przez ekspertów.
Seweryński przyznaje, że były to opinie krytyczne.
Senator Klich pyta o to, jaka była treść Biura Legislacyjnego i czy prawdą jest, że w opinii jest kilka zarzutów natury konstytucyjnej oraz o to, czy ktokolwiek z reprezentantów organizacji pozarządowych wypowiadał się niekrytycznie o procedowanym tekście. Pytania są skierowane do senatora Seweryńskiego.
- Cały spór w tej chwili polega na tym, że zostaliśmy wszyscy wmanewrowani w sytuację, w której TK orzeka we własnej sprawie - mówi Pociej. - To nie problem polityczny, tylko ustrojowy - dodaje.
- TK nie ma władzy absolutnej, a tym bardziej nieograniczonej - stwierdził Rulewski.
Senator Dobkowski pyta, kto rozstrzyga spór taki, jaki powstał w sprawie TK. Rulewski odpowiada, że spory dotyczące prawa, kompetencji oraz zapytania prawne rozstrzyga TK.
- Sędzia przestaje być uczestnikiem jakiejkolwiek partii czy związku zawodowego, ale ze względu na długą kadencję po prostu chce być sobą. W tym kontekście konstrukcja tej ustawy powoduje, że tak naprawdę nikt z nas nie ma wpływu na sędziów - powiedział senator Rulewski.
Borowski dodał, że wniosek był "trochę na pokaz" ponieważ posłowie PiS nie uwzględnili opinii Sądu Najwyższego.
W odpowiedzi na pytania senatora Dobrzyńskiego Borowski mówi, że do tej pory orzekanie przez TK w sprawie TK nie budziło do tej pory wątpliwości. - Rzeczywiście dziś mógłbym powiedzieć, po fakcie, że wniosek o zmianę w konstytucji podpisany przez grupę posłów Kukiz'15, a także grupy posłów PiS, aby w sprawie ustawy o TK orzekał Sąd Najwyższy wydaje mi się logiczny - powiedział. Dodał jednak, że sędziowie pracujący nad ustawą nie orzekali.
- Jeśli sędziowie zostali wybrani przez Sejm to nie można pobawić go tej funkcji - zaznaczył Borowski. - Sędzią zostaje się w momencie wyboru - dodał.
- Jest stan zawieszenia, który został spowodowany przez Sejm i przez prezydenta - powiedział senator Borowski. Dodał, że jesteśmy w pacie, z którego "bardzo trudno wyjść".
Senator Seweryński wymienił otrzymane opinie, m.in. Biura Legislacyjnego Senatu, Biura Analiz Sejmowych, KRS, Prokuratury Generalnej i innych organizacji pozarządowych. - Wszystkie były zawarte na stronach internetowych Senatu, można było się z nimi zapoznać. Były opinie krytyczne i niekrytyczne - odpowiedział.
- Czy mógłby senator powiedzieć, jakie wpłynęły opinie prawne specjalistów Sejmu i Senatu, a także innych instytucji, i czy wnoszono w nich jakieś zastrzeżenia do ustawy o TK? Czy ją popierały, czy nie - spytał senator Bogdan Borusewicz (PO) senatora Michała Seweryńskiego (PiS).
Rozpoczęło się zadawanie jednominutowych pytań do senatorów sprawozdawców.
- Ingerencją w niezawisłość sędziowską w ogóle jest fakt, że ustawodawca stwierdza, że niedopuszczalny jest ponowny wybór do TK - stwierdził Jan Rulewski. - Nie godzimy się również na to, aby na orzeczenia TK można było składać skargę kasacyjną - senator PO przedstawiał treść wniosków mniejszości.
- Naród w referendum w 1997 roku opowiedział się za konstytucją, a w niej za prawem TK do kontroli nad władzą ustawodawczą - przypomniał senator Rulewski.
Wnioski mniejszości przedstawia teraz senator PO Jan Rulewski. Wcześniej przedstawiał wniosek o odrzucenie nowelizacji ustawy o TK w całości.
- Jesteśmy przeciwko temu projektowi (nowelizacji ustawy o TK-red.). Jeżeli nie da się go odrzucić w całości, to chcemy zachować w nim to co dobre - powiedział senator Libicki.
Wnioski mniejszości przedstawia senator PO Jan Libicki.
- Co do poprawek dot. odpowiedzialności sędziów TK: karanie dyscyplinarne może być formą zewnętrznego nacisku na sędziów - powiedział senator Pociej, wskazując, że w ten sposób można by było naruszać ich niezawisłość.
Senator Aleksander Pociej zwrócił uwagę na fundamentalne znaczenie trójpodziału władzy w państwie prawa. - Ograniczanie każdej władz jest fundamentem demokracji, zabezpieczeniem przed samowolą władzy - podkreślił.
Wnioski mniejszości zaczął przedstawiać senator PO Aleksander Pociej.
- Będzie wielka szkoda, jeżeli (przez głosy senatorów-red.) kierowanych wyłącznie dyscypliną, takie rzeczy przejdą. Będziemy później mieli wielki kłopot - zakończył senator Marek Borowski.
- Istotą TK jest rozstrzyganie, to jego zadanie. Zaś nałożenie wymogu podejmowania decyzji większością 2/3 głosów sprawi, że w wielu przypadkach TK nie powie ani "tak", ani "nie" - argumentował Marek Borowski.
- Z przepisów wynika, że zmusza się TK do opóźniania podejmowania decyzji. Nawet wtedy, kiedy jest pilna potrzeba decyzji. To jest to, o czym mówią wszystkie najważniejsze instytucje w Polsce - że to prowadzi to paraliżu pracy TK. To jest prawda i nie chce mi się wierzyć, że państwo tego nie widzą - stwierdził senator Borowski.
- Z proponowanej ustawy wynika, że wszystkie wnioski zgłaszane do TK o zbadanie ustaw z konstytucją, Trybunał ma rozstrzygać w pełnym składzie. To zasadnicza różnica - powiedział Marek Borowski. - Praktyka obradowania w mniejszym składzie jest znana na całym świecie, umożliwia sprawniejsze działanie Trybunału - podkreślił.
- TK nie może być traktowany jak jedna z instytucji, która podlega częstym zmianom, dowolnym manipulacjom ze strony aktualnej większości, bo on ma właśnie chronić mniejszości. Mniejszościom bardzo łatwo jest zadać krzywdę poprzez ustawy, które nie są zgodne z konstytucją - tłumaczył Marek Borowski.
- Do nowelizacji ustawy o TK było zgłaszanych bardzo wiele zastrzeżeń. Przyszłość TK jest ściśle związana z przyszłością demokracji w Polsce - powiedział senator Borowski.
Wnioski mniejszości przedstawia teraz senator niezależny, Marek Borowski.
Polska staje się problemem Europy, krajem nieprzewidywalnym Jan Rulewski (PO)
Senator Rulewski wymienia zapisy proponowanej nowelizacji, z którymi opozycja się nie zgadza. - Nie zgadzamy się na zamykanie TK z dniem publikacji ustawy - powiedział.
- Polskie prawo bardzo precyzyjnie, w sposób sprawdzony od lat, reguluje działanie Trybunału Konstytucyjnego. I tylko w tych ramach kompromis PO mógł się zawierać - podkreślił Jan Rulewski (PO).
- PO w trakcie prac wystąpiła z propozycją kompromisu. Ale kolejny raz senatorowie PiS z tej możliwości nie skorzystali - powiedział senator Rulewski. Dodał, że odrzucanie przez PiS propozycji opozycji doprowadziło w Warszawie do wielotysięcznych manifestacji społecznych.
Senator PO Jan Rulewski przedstawia wniosek mniejszości o odrzucenie ustawy o TK w całości.
W Senacie rozpoczęła się debata nad nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS.
O niepodpisywanie noweli ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zwróciło się w środę do prezydenta Andrzeja Dudy prezydium Krajowej Rady Sądownictwa.
"Prosimy prezydenta, żeby rozważył wystąpienie do TK o zbadanie zgodności z konstytucją tej nowelizacji przed jej podpisaniem" - napisano w opublikowanym stanowisku. - Właściwie wszystkie środowiska prawnicze, ale także organizacje pozarządowe, kwestionują zgodność zapisów tej nowelizacji z ustawą zasadniczą - dodał rzecznik prasowy KRS sędzia Waldemar Żurek.
- Senat zajmie się nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS w ciągu kilkunastu, najpóźniej kilkudziesięciu minut - poinformował reporter TVN24 Łukasz Gonciarski.
- Nie wiadomo, kiedy rozpocznie się debata na temat nowelizacji ustawy o TK. W tej chwili obradowany jest punkt nr 11 posiedzenia, ustawa o TK to punkt nr 13 - powiedział znajdujący się w budynku Senatu reporter TVN24, Paweł Łukasik. - Debata wydaje się, że będzie długa, zgłoszono kilkanaście poprawek. Jeśli pojawią się nowe wnioski, niewykluczone jest także ponowne posiedzenie senackich komisji - dodał.
Reporter TVN24 przypomniał, że marszałek Senatu Karczewski wyraził wolę, aby głosowanie nad nowelizacją odbyło się jeszcze dzisiaj, jednak nie musi to oznaczać, że odbędzie się przed północą. - Dzisiaj w nocy to chyba bezpieczniejsze określenie - stwierdził.
Zmiany w ustawie o TK nadają się, naszym zdaniem, do odrzucenia w całości - napisało Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Przygotowane przez PiS przepisy naruszają - według Iustitii - m.in. zasadę trójpodziału władzy.
Zmiany w ustawie o TK nadają się, naszym zdaniem, do odrzucenia w całości Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia"
"Brak w projekcie odpowiedniego okresu vacatio legis przy akcie prawnym tego rzędu jest niewątpliwie precedensowy i może uniemożliwić rzetelną i szybką ocenę konstytucyjności projektu przez Trybunał Konstytucyjny" - wskazano w uchwale podjętej przez zarząd Iustitii.
Dodano, że szczególne wątpliwości budzi przepis umożliwiający wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Trybunału na wniosek prezydenta lub ministra sprawiedliwości. Ponadto - jak zaznaczono - ze sprzeciwem musi się spotkać możliwość złożenia z urzędu sędziego Trybunału przez Sejm.
Na początek Senat zajął się punktem porządku obrad nr 7, czyli ustawą o zmianie ustawy o efektywności energetycznej. Ustawa o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym będzie punktem nr 13 posiedzenia.
Zdaniem Bogdana Borusewicza (PO) proponowane przez PiS zmiany w ustawie o TK usuwają "bezpiecznik", który wstrzymuje Sejm przed wprowadzaniem ustaw sprzecznych z konstytucją.
- To jest ustawa ustrojowa, ustawa, która zmienia stosunek i równowagę między władzą sądowniczą, ustawodawczą i wykonawczą. TK zostanie sparaliżowany - stwierdził senator i zgłosił sprzeciw przeciwko włączeniu punktu dot. TK do obrad. Wniosek Borusewicza został odrzucony głosami senatorów PiS.
Rozpoczęło się posiedzenie Senatu. W programie posiedzenia m.in. nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Posiedzenie połączonych komisji Senatu zostało zamknięte.
Senackie komisje wnoszą, by Izba przyjęła bez poprawek nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS.
Na godzinę 15:45 przesunięto w Senacie debatę nt. nowelizacji ustawy o TK
Na posiedzeniu senackiej komisji ustawodawczej ogłoszona została 15-minutowa przerwa przed przejściem do głosowania nad zgłoszonymi poprawkami.
Jeżeli dalej będziemy tak prowadzić politykę, to biedny będzie ten naród Jerzy Fedorowicz (PO)
- W projekcie ustawy o TK autorstwa PiS nie ma niczego konstruktywnego - stwierdził senator niezależny, Marek Borowski.
- Jeżeli my mówimy że Trybunał Konstytucyjny jest upolityczniony, to my tak potwornie obrażamy tych ludzi, którzy zasługują na najwyższe nasze uznanie - powiedział senator Jerzy Fedorowicz (PO).
- Mówienie, że tu są jakieś koligacje, że to jest nasz zaprzyjaźniony Trybunał - to jakieś bzdury. Myśmy przyjazne relacje z Trybunałem Konstytucyjny mieli, ponieważ wykonywaliśmy jego orzeczenia na bieżąco, bezzwłocznie - odpowiedział na zarzuty senatora Gawędy Piotr Zientarski (PO).
- Nie ulega wątpliwości, że przygotowana ustawa, przy udziale prezesa TK (czyli obecnie obowiązująca-red.), była ustawą, która miała chronić pewną grupę polityczną. I nie można też mówić, że Trybunał w formie, w której dziś pracuje, jest całkowicie apolityczny - stwierdził Adam Gawęda (PiS).
- TK dziś w Polsce jest traktowany jak ostateczna wyrocznia. Więc dlaczego tak ogromna ilość wyroków nie została wypełniona? - pytał.
- Gdy apelowałem o kompromis, to określiłem jego granice, i te granice są nieprzekraczalne. Ten kompromis, przynajmniej dzisiaj, możemy zawrzeć tylko w granicach konstytucji. Zatem nie możemy mówić o 18 sędziach, czy Trybunale złożonym wyłącznie z sędziów - powiedział senator Jan Rulewski (PO).
- Nie rozumiem takiego podejścia, że te sprawy które się toczą, będą przerwane i rozpatrywane w nowym porządku prawnym. Prawo nie działa wstecz - powiedziała senator Jadwiga Rotnicka (PO) i zaapelowała o wykreślenie artykułu z nowelizacji ustawy o TK, który umożliwia cofnięcie spraw, które są w toku, i rozpoczęcie ich procedowania na nowo.
- To jest temat na posiedzenie plenarne, jak Trybunał Konstytucyjny sobie zawłaszczał możliwości, których nie ma w konstytucji: tak zwane wyroki zakresowe, interpretacyjne, aplikacyjne, luki prawne - wymieniał senator Jerzy Czerwiński (PiS).
Senator Jan Dobrzyński (PiS): zarzuca nam się że robimy coś szybko. - Rząd pracuje od niedawna i już jest krytykowany, że zrobił niewiele. My nie ukrywaliśmy, że państwo wymaga wielu zmian i staramy się to realizować - dodał.
Minister @PatrykJaki, wiceszef MS 'moglby nawet uznać wyrok Trybunału Konstytucyjngo'.
— Rafał Poniatowski (@rponiatowski) December 23, 2015
Zdaniem Jakiego, nikt tak bardzo nie obniżył rangi TK niż sam prezes Andrzej Rzepliński. Podkreślił, że prezes TK wydał wyrok jeszcze przed rozprawą. - Proszę mi wskazać takiego drugiego sędziego w Europie, który postępuje w sposób podobny. Jeżeli pozwolimy na to, żeby w polskim państwie sędziowie przed rozprawą - w telewizjach lub radiu - wydawali wyroki, to uważam, że sięgamy standardów afrykańskich - zaznaczył Jaki.
Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości: żadna partia po 89 r. nie pozwoliła sobie na takie łamanie prawa jak Platforma Obywatelska. Dodał, że PO jako pierwsza weszła w kompetencje Sejmu kolejnej kadencji.
Borowski zgłosił trzy poprawki. Chce wykreślić m.in. propozycję dotyczącego pełnego składu sędziów.
Obrady Senatu rozpoczną się prawdopodobnie o godz. 15.15.
Borowski: w tej nowelizacji ustawy konstruktywnych propozycji nie ma.
Senator Marek Borowski: PiS nie ma większości do wprowadzania swojego ładu prawnego
Pęk zarzucił senatorom brak merytorycznej dyskusji. Zaznaczył, że ze strony opozycji jednym wariantem jest odrzucenie wszystkiego.
Senator Zdrojewskiej (PO) odpowiedział senator PiS Marek Pęk: milczenie oznacza zgodę. - Nasze milczenie jest wymowne - dodał.
Senator Zdrojewska: wzywam senatorów PiS o komentarz ws. zarzutów o niekonstytucyjność waszej ustawy
Posiedzenie Senatu, które miało być wznowione w środę o godz. 11, zostało przesunięte - najpierw na godz. 12.15, a obecnie - na 13.15. Opóźnienie ma związek z przeciągającym się posiedzeniem senackich komisji.
Ziętarski zapowiedział, że złoży siedem poprawek.
Senator Ziętarski (PO): ustalmy, czy działamy w ramach prawa, czy absurdu
Senator Bogdan Klich z PO złożył wniosek o odrzucenie nowelizacji jako przewodniczący klubu senatorów PO w przekonaniu, że to jest ustawa zła, szkodliwa.
Senator PO Tomasz Grodzki opisał sytuację używając terminologii medycznej. - W tej chwili kierownik kliniki prezes Kaczyński postanowił złamać jedną z nóg trójnogu. Część zespołu kliniki jest temu przeciwna. Zapytaliśmy o opinię konsultantów Sądu Najwyższego, Biura Legislacyjnego, a nawet Prokuratora Generalnego - powiedział.
Dodał, że "konsultanci mówią, żeby nie łamać tej nogi". - Wygląda na to, że państwo jako asystenci tej wirtualnej kliniki jednak ten zabieg wykonacie. Tylko, że historia i pacjenci nas osądzą - mówił.
Jego zdaniem, tryb procedowania nad ustawą skłania do porównania, że "gdyby tak w Polsce prowadzono oddziały chirurgiczne i kliniki chirurgiczne, to krew lałaby się korytarzami".
Jego zdaniem, PiS powoli zbiera się do zmian w konstytucji.
Senator Jan Libicki (PO) : pan senator Pociej mówił o politycznych aspektach zmian. Wczoraj na sejmowej komisji większość sejmowa mówiła o tym, że to jest naprawa. - To nie jest naprawa, tylko paraliż - dodał.
Odniósł się do opinii biura legislacyjnego. - Jest opinią miażdżącą. Nie przypominam sobie, żebyśmy z taką opinią mieli do czynienia - stwierdził.
W opinii Pocieja mamy do czynienia z łamaniem wymiaru sprawiedliwości.
W trakcie obrad komisji sejmowych senator PO Aleksander Pociej podkreślił, że nigdy nie słyszał tak miażdżącej oceny proponowanej ustawy. Dodał, że proponowane zmiany doprowadzą do tego, że TK nie będzie mógł podjąć żadnej decyzji.
- Klub PO złożył wniosek o udzielenie zabezpieczenia w związku z procedowaną obecnie nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Wniosek zawiera wezwanie Prezesa Rady Ministrów do powstrzymania się od publikacji ewentualnie przyjętej przez Senat nowelizacji ustawy, a także orzeczenie, że ustawa nie wchodzi w życie do czasu wydania przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia o stwierdzeniu niezgodności tej ustawy z konstytucją - powiedział Arkadiusz Myrcha z PO.
Jak dodał, na podstawie art. 74 ustawy o TK, do postępowań przed TK mają zastosowanie przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. - Te przepisy wprost przewidują możliwość złożenia wniosku o zabezpieczenie. My z tej możliwości prawnej korzystamy. Liczymy, że Trybunał rozpatrzy ten wniosek w możliwie niezwłocznym terminie - podkreślił poseł PO.
Platforma Obywatelska złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o wstrzymanie publikacji ustawy o TK, co zapowiadał we wtorek Borys Budka.
Izdebski zwrócił uwagę, że opinie biura legislacji i prokuratora generalnego są miażdżące.
Głos zabrał Krzysztof Izdebski z Obywatelskiego Forum Legislacji. Zwrócił uwagę na brak debaty. - Raczej priorytetem jest czas i bieżąca polityka. To poddaje w wątpliwość rzetelność tego postępowania - powiedział.
Na wniosek senatora Rulewskiego ogłoszono 10-minutową przerwę.
Rozpoczęcie obrad Senatu zapowiadane na godz. 11, odbędzie się o godz. 12.15.
Przedstawiciel prokuratury generalnej odniósł się do zmiany, według której TK co do zasady będzie orzekać w pełnym składzie, liczącym co najmniej 13 na 15 sędziów TK (dziś pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie 7 sędziów będą zaś badane skargi konstytucyjne, pytania prawne sądów oraz sprawy zgodności ustaw z umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała zgody ustawy.
Jak powiedział, zasadne byłoby pozostawienie składu 9 sędziów, albo zwiększenia go do 11 sędziów.
Jak powiedział, najważniejsze wątpliwości budzi skład TK oraz problem kwalifikowanej większości 2/3 głosów. Według prokuratora generalnego proponowane zmiany mogą doprowadzić do paraliżu prac TK.
Głos zabrał przedstawiciel Prokuratury Generalnej.
Według ekspertów, sprzeczny z konstytucją jest zapis nowelizacji, że większość orzeczeń TK ma zapadać stosunkiem dwóch trzecich głosów.
W nowelizacji przyjęto, że Zgromadzenie Ogólne TK nie będzie już stwierdzać wygaśnięcia mandatu sędziego (jak dziś), lecz przygotowywać dla Sejmu wniosek o jego złożenie "w szczególnie rażących przypadkach", a postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego TK można będzie wszczynać także na wniosek prezydenta lub ministra sprawiedliwości (dziś nie mają takiego prawa).
Według opinii biura legislacji, z punktu widzenia przedstawionych regulacji pozycja sędziego będzie odbiegała o tej, która mają sędziowie innych organów władzy sądowniczej. Katarzyna Konieczko dodała, że będzie ona gorsza.
Według opinii, rozstrzygnięcie o przerwaniu kadencji sędziego TK może być podjęte przez sam Trybunał lub przez inny organ władzy sądowniczej.
Według opinii biura legislacji, nowelizacja ingeruje w niezawisłość sędziego.
Odnoszą się do kwestii wygaśnięcia mandatu sędziego prawniczka przypomniała, że Trybunał Konstytucyjny musi być niezależny od innych władz, a sędziowie TK są niezawiśli.
Prawniczka podkreśliła, że pierwszym czytaniu wprowadzono do ustawy znaczne zmiany, do których nikt się nie miał czasu odnieść. Dodała, że wprowadzone w nowelizacji zmiany wywołują zastrzeżenia natury konstytucyjnej.
Katarzyna Konieczko zwróciła uwagę, że brak w opinii odniesienia do konstytucyjnej zasady trzech czytań ustawy, która jest fundamentalną, jeśli chodzi o ocenę trybu pracy. Nowelizacja została uchwalona po dwóch czytaniach. Może to oznaczać, że ustawa nie jest zgodna z konstytucją.
Komisja wznowiła prace. Katarzyna Konieczko przedstawi opinię biura legislacyjnego.
Przyjęcie we wtorek przez Sejm nowelizacji ustawy o TK skomentował były wicepremier Janusz Piechociński:
Demokracja , demokracja w ustach PiS po zmiażdzeniu TK brzmi mało dumnie
— Janusz Piechociński (@Piechocinski) December 23, 2015
Zarządzono 10 - minutową przerwę.
Wspólny wniosek kilku senatorów nad odroczeniem posiedzenia do czasu pojawienia się wnioskodawcy został odrzucony.
Senatorowie domagają się obecności na posiedzeniu komisji wnioskodawcy Stanisława Piotrowicza.
Piotr Zientarski, senator PO uważa, że przedstawiciel wnioskodawców powinien wysłuchać uwag senatorów.
Oba wnioski senatora Rulewskiego zostały odrzucone.
Komisja przyjęła przedstawiony porządek obrad.
Senator Rulewski wniósł również o podzielenie posiedzenia komisji na dwa terminy.
Jan Rulewski, senator PO: sprawa TK wylała się poza parlament. Jest przedmiotem dyskusji w środowiskach prawniczych. Obywatele również zgłosili chęć uczestnictwa nad tym problemem. Jego zadaniem, nie jest uzasadniony pośpiech w pracach nad nowelizacją ustawy.
Zgłosił wniosek, aby odbyło się wysłuchanie publiczne ustawy. Dodał, że taka praktyka miała już miejsce. - Nie ma przeszkód, żeby to wysłuchanie miało miejsce - powiedział.
Połączone komisje ustawodawcza oraz praw człowieka, praworządności i petycji nie przyjęły wniosku Bogdana Klicha (PO) o odroczenie badania noweli przynajmniej o jeden dzień. Jak argumentował Klich, senatorowie dostali nowelę drogą mailową o godz. 23.57 we wtorek, a już po 8.00 rano w środę mają ją omawiać. -To za mało czasu na wyrobienie opinii - oświadczył. Dodał też, że do noweli nie ma żadnych "opinii zewnętrznych".
Za wnioskiem połączonych senackich komisji, aby Izba przyjęła bez poprawek nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS, opowiedziało się 10 senatorów, 4 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
Komisje: ustawodawcza oraz praw człowieka, praworządności i petycji nie przyjęły wniosku PO, by zaproponować Izbie odrzucenie nowelizacji - było za tym 3 senatorów, a 10 przeciw.
- Ustawa podrzyna gardło TK, który nigdy już nie będzie taki, jak dotychczas - mówił Bogdan Klich (PO). Według niego prowadzi ona do zablokowania prac TK. - Paraliż może ustąpić, a blokady w najbliższych latach chyba nie uda się zdjąć - dodał.
Komisje odrzuciły poprawki
Komisje obradowały od godz. 8 do 15. Podczas obrad nie znalazły poparcia propozycje poprawek zgłoszonych przez senatorów, głównie z PO. Proponowali m.in. aby wyeliminować większość 2/3, wymaganą by pełny skład TK mógł wydać wyrok, i aby odebrać Sejmowi prawo wygaszania mandatu sędziego TK, a prezydentowi i ministrowi sprawiedliwości - prawo do wnoszenia o "dyscyplinarki" wobec sędziów TK.
W dyskusji senatorowie PO pytali tych z PiS, czy mają wolę kompromisu. "Nie było kompromisu po waszej stronie przez ostatnie lata" - replikowało PiS, podkreślając że jeszcze kilka miesięcy temu PO lekceważyło opozycję. "Dajcie nam naprawić to, co zepsuliście" - mówili senatorowie PiS. Przyznali, że jest ryzyko wydłużania się prac TK, ale za to większa będzie rzetelność jego wyroków.
Za przyjęciem całej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS, wraz z przyjętymi poprawkami, głosowało we wtorek w Sejmie 235 posłów, 181 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.
Nocne rozmowy w Senacie
Prawdopodobnie o dalszych pracach nad ustawą o TK rozmawiali wczoraj w nocy uczestnicy spotkania w gabinecie marszałka Senatu.
Tuż po głosowaniu nad nowelizacją w Sejmie, pojawili się tam: premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, rzecznik rządu Elżbieta Witek, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz sam marszałek Stanisław Karczewski.
Po około godzinie wszyscy opuścili gabinet, jednak żaden z polityków nie udzielił komentarza dziennikarzom.
Co się zmieni w Trybunale?
Przyjęta we wtorek późnym wieczorem - głównie głosami PiS - nowelizacja ustawy o TK zakłada szereg zmian w tej instytucji.
Jedną z nich jest m.in. zwiększenie liczebności tzw. pełnego składu Trybunału (z dotychczasowych co najmniej 9 sędziów do 13 na wszystkich 15 członków TK).
W takim składzie TK ma rozpatrywać większość spraw, z wyjątkiem tych zgłaszanych przez obywateli w drodze tzw. skargi konstytucyjnej.
Kolejne kroki
Jeśli w środę Senat bez zastrzeżeń zaakceptuje ustawę w kształcie, w jakim przekazał ją Sejm, nowelizacja trafi do prezydenta. Ten będzie miał wówczas 21 dni na jej podpisanie i zarządzenie o ogłoszeniu jej w Dzienniku Ustaw. W dniu ogłoszenia ustawa automatycznie wejdzie w życie, bo nie przewidziano dla niej żadnego okresu przejściowego, tzw. vacatio legis.
Według nieoficjalnych informacji, Andrzej Duda miałby podpisać ustawę jeszcze przed świętami.
Prezydent ma jednak jeszcze dwa inne wyjścia. W razie wątpliwości, może on przed podpisem skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, by ten zbadał jej zgodność z konstytucją. Może też zastosować wobec niej weto - wtedy ustawa wróciłaby do Sejmu.
Autor: ts,js,mm/ja,rzw / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak