Kochamy piłkę nożną, bo jest nieprzewidywalna - nieraz Dawid był w stanie pokonać wszechmocnego Goliata. W teorii oczywiście może się zdarzyć, że Honduras wygra z Francją, a Iran z Argentyną. Ale czy takie kopciuszki mają szanse wygrać cały mundial? Sport.tvn24.pl postanowił ocenić szanse poszczególnych reprezentacji na ostateczny triumf w Brazylii.
Ustalona przez nas hierarchia jest oczywiście jak najbardziej subiektywna. Poza tym już na wstępie musimy zaznaczyć, że wyrażona piłkami ocena (w skali od 1 do 5) mówi tylko i wyłącznie o potencjale każdego z finalistów mistrzostw świata.
Co miało znaczenie?
A na jakiej podstawie ocenialiśmy siłę poszczególnych zespołów? Wiele czynników złożyło się na notę końcową. M.in. gra w eliminacjach, ranking FIFA, występy na poprzednich wielkich imprezach, ostatnie mecze towarzyskie, umiejętności piłkarzy etc. Zwracaliśmy również uwagę na drabinkę i staraliśmy się przewidzieć, która z ekip będzie miała najłatwiejszą drogę do finału.
Oczywiście nie uniknęliśmy faworyzowania drużyn, którym kibicujemy i są najbliższe naszym sercom. Na naszą ocenę wpłynęły również kontuzje czołowych piłkarzy, jak Radamel Falcao czy Franck Ribery.
Kto wygra?
W ostatecznym rozrachunku wyszło nam, że kilka zespołów nie ma absolutnie żadnych szans na triumf. Są to: Honduras, Iran i Australia. Niespotykaną sensacją byłoby również zwycięstwo Kostaryki, Algierii, Ekwadoru, Korei i USA.
Ale kto wygra? Tu sytuacja się komplikuje. Naszym zdaniem najpoważniejszymi kandydatami do zdobycia mistrzostwa świata są gospodarze, broniący tytułu Hiszpanie i regularnie zdobywający medale Niemcy. Ale nie zdziwilibyśmy się, gdyby Puchar Świata zgarnęły padł łupem Argentyny, Urugwaju, Włoch, Anglii, Francji, Portugalii czy Holandii.
Zachęcamy do dyskusji i ułożenia własnej hierarchii najsilniejszych zespołów.
Autor: kris / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl