20 kwietnia to dzień sporych zmian dla rowerzystów, którzy chcą odwiedzić Dolinę Chochołowską. Od teraz za wjazd na ośmiokilometrowy odcinek zapłacą 5 zł. Ci, którzy liczyli, że jednoślad wypożyczą na miejscu też przeżyją rozczarowanie: z wypożyczalni zrezygnowano.
Dzięki wyasfaltowanej drodze, Dolina Chochołowska cieszy się popularnością wśród turystów i rowerzystów. Każdego roku to miejsce odwiedza nawet 270 tys. osób.
Liczba odwiedzających szlak powoduje, że momentami robi się tam niebezpiecznie.
Jak relacjonuje Leszek Kabłak reporter TVN24, zarządcy drogi, zaniepokojeni liczbą turystów, postanowili wprowadzić ograniczenia. Najbardziej odczują je amatorzy dwóch kółek.
Za wjazd zapłacą
Od 20 kwietnia, by wjechać rowerem na 8-kilometrowy odcinek prowadzący do Doliny Chochołowskiej, trzeba zapłacić 5 zł.
- Ruchem turystycznym zarządza wspólnota ośmiu uprawnionych wsi z siedzibą w Witowie. Szanujemy ich decyzję, bo chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Droga jest dziurawa, rowerzyści rozpędzają się – mówi Szymon Ziobrowski z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Roweru nie wypożyczą
To jednak nie koniec ograniczeń. Rowerzyści nie będą już mogli korzystać z wypożyczalni jednośladów.
- Społeczny ruch był duży, były sugestie i prośby, żeby dać rowerzystom szansę. Doszliśmy do wniosku, że musimy jednak z czegoś zrezygnować i zrezygnowaliśmy z wypożyczalni – tłumaczy Jan Piczura, kierownik wspólnoty w Witowie.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków