- Było dobrze i jest dobrze. Czekamy do następnej soboty na kolejną konkurencję Sylwii. Na nią bardziej liczyliśmy niż na tę pierwszą pneumatyczną, bo to jest jej konkurencja. Cieszymy się bardzo - powiedział w TVN24 ojciec Sylwii Bogackiej Zbigniew.
I podkreślił, że medal córki to dla niego powód do dumy. - Myśmy razem zaczęli, razem się uczyliśmy tego sportu i jeszcze do dziś jak trzeba to spotykamy się na konsultacjach. Zawsze jestem w stanie pomóc - deklarował ojciec.
Pierwszy finał
Sylwia Bogacka zdobyła srebrny medal olimpijski w strzeleniu z karabinu pneumatycznego na 10 m. To pierwsza finałowa konkurencja igrzysk w Londynie. Bogacka wygrała poranne eliminacje z wynikiem 399 punktów, a w finale prowadziła do siódmej z dziewięciu serii. Później spadła na trzecią pozycję, ale po ostatnim strzale na 10,8 pkt awansowała na drugie miejsce. Łączny dorobek Polki to 505,2 pkt. O 0,7 pkt lepsza była Chinka Siling Yi, a brązowy medal wywalczyła jej rodaczka Dan Yu - 501,5.
Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl