Wybory samorządowe za nami. Politycy wszystkich sejmowych formacji skomentowali w specjalnym wydaniu "Kawy na ławę" w TVN24 sondażowe wyniki exit poll. Z zadowolenia rezultatami wyłamał się Andrzej Szejna z Lewicy. Przyznał, że "liczył na więcej".
Jak wynika z sondażu exit poll, większość w sejmikach otrzymały komitety wchodzące w skład koalicji rządowej. Najwięcej mandatów wzięło jednak Prawo i Sprawiedliwość - zdobyło 33,7 procent głosów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sejmiki i największe miasta. Kto wygrał wybory
Sondażowe wyniki wyborów politycy komentowali w specjalnym wydaniu "Kawy na ławę" w TVN24.
Dworczyk: okazuje się, że Polacy popierają program Zjednoczonej Prawicy
Michał Dworczyk z PiS mówił, że "politycy Platformy Obywatelskiej z premierem Tuskiem wieszczyli koniec Prawa i Sprawiedliwości", a - jak przekonywał - "okazuje się, że jednak Polacy popierają program Zjednoczonej Prawicy".
Stwierdził, że PiS osiągnął "dobry wynik, biorąc pod uwagę kampanię agresji i hejtu, jaka miała miejsce w ostatnich tygodniach".
Tomczyk: wyniki trzeba przyjmować z pokorą
Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej mówił, że "trzeba zawsze wyniki wyborów przyjmować z pokorą". - Jesteśmy po sześciu miesiącach od wyborów parlamentarnych, po trzech miesiącach rządów. Koalicja Obywatelska zyskuje 1,5 procent, PiS traci dwa procent. Trend jest jasny - mówił.
Dodał, że "mamy do czynienia z nokautem w Warszawie, gdzie Rafał Trzaskowski rozgromił z 60-procentowym poparciem" innych kandydatów.
- Koalicja Obywatelska wygrywa w 10 województwach z 16, prawdopodobnie w 13 województwach będzie wspólnie z Trzecią Drogą rządzić. To jest z punktu widzenia tego, jak wygląda dzisiaj mapa samorządowa, ogromna różnica względem tego, jak to wyglądało jeszcze wczoraj - powiedział Tomczyk.
Mucha: absolutnie sukces
Joanna Mucha z Trzeciej Drogi powiedziała, że "jeśli sukces definiujemy w ten sposób, że w zdecydowanej większości sejmików demokratyczne siły będą rządzić, to to jest sukces absolutnie". - Bez nas by to się nie udało, bez nas by po prostu nie było tych koalicji - podkreśliła.
Mówiła też o "pozapolitycznych aspektach tych wyborów" i "czynnikach, które wpłynęły na taki, a nie inny wynik". - Termin tych wyborów jest dalece niefortunny. Tydzień temu mieliśmy święta. Młodzi ludzie, którzy przyjeżdżają do domu na święta i później mają po tygodniu znowu przyjechać, żeby zagłosować, wybiorą przyjazd na święta - oceniła Mucha.
Bosak: odnowiliśmy i poprawiliśmy swoją pozycję
Krzysztof Bosak z Konfederacji mówił, że "byłby ostrożny z liczeniem procentów". - W grupie młodych wyborców nasze poparcie jest dwukrotnie wyższe niż wynik ogólnopolski. A ten wynik ogólnopolski jest o jakąś część punktu procentowego lepszy niż w wyborach parlamentarnych - wskazywał.
- Żadna nowa reprezentacja do Sejmu nie potrafiła poprawić swojego wyniku od 20 lat. My odnowiliśmy i poprawiliśmy swoją pozycję - dodał.
Szejna: nie jestem zadowolony, liczyłem na więcej
Andrzej Szejna przyznał, że nie jest zadowolony z wyniku Lewicy. - W przeciwieństwie do państwa, którzy wszyscy ogłaszacie, że to jest wielki sukces, nie jestem zadowolony z tego wyniku Lewicy, liczyłem na więcej - powiedział.
- To, co mnie cieszy, to jest fakt, że koalicja 15 października ma 52 procent (w sejmikach - red.), bo naszym celem jest posprzątanie polskiego państwa, ale tego się nie da zrobić po 100 dniach - dodał Szejna.
Źródło: TVN24