Podczas debaty w komisji wolności obywatelskich europarlamentu wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova odniosła się do kampanii wyborczej w Polsce. - Jest to bardzo smutne, że we współczesnej Europie politycy wysokich szczebli zdecydowali się wziąć za cel mniejszości - powiedziała.
W komisji wolności obywatelskich Parlamentu Europejskiego odbyła się w poniedziałek debata z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości Verą Jourovą o przestrzeganiu praw podstawowych, praworządności oraz walce z dezinformacją w kontekście pandemii COVID-19.
"Politycy powinni brać odpowiedzialność za swój język"
Część europosłów pytała Jourovą o kwestię pojawienia się w trakcie kampanii prezydenckiej w Polsce tematu LGBT i związanych z tym kontrowersji. - Nie chcę naprawdę ingerować w kampanię wyborczą (w Polsce – red.), ale uważam jednocześnie, że jest to bardzo smutne, że we współczesnej Europie politycy wysokich szczebli zdecydowali się wziąć za cel mniejszości, żeby osiągnąć potencjalne polityczne cele – powiedziała wiceszefowa KE.
- Chciałabym przypomnieć, że zgodnie z unijnym prawem i polską konstytucją, każdy człowiek jest równy bez względu na swoją rasę, religię lub orientację seksualną – powiedziała Jourova, dodając, że w obecnych czasach "politycy powinni brać odpowiedzialność za swój język", bo "może on mieć konsekwencje w realnym życiu".
Mniejszości w kampanii wyborczej
Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca, kandydatom zostało na kampanię niecałe 12 dni. Debatę polityczną w ostatnich dniach zdominowała dyskusja na temat osób LGBT.
Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda mówił między innymi, że "LGBT jest jak neobolszewizm" i że "to nie ludzie, a ideologia". Wcześniej podobnie wypowiadał się poseł PiS Jacek Żalek, europoseł PiS Joachim Brudziński czy poseł PiS Przemysław Czarnek.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Andrei Pungovschi/EC