Matka Biedronia do prezydenta Dudy: Nie mogę milczeć, kiedy mojemu dziecku ktoś robi krzywdę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, TOK FM, Radio ZET
Helena Biedroń: Złe słowa krzywdzą bardziej niż pięści i plucie, złe słowa zabijają
Helena Biedroń: Złe słowa krzywdzą bardziej niż pięści i plucie, złe słowa zabijająTVN24
wideo 2/9
Helena Biedroń: Złe słowa krzywdzą bardziej niż pięści i plucie, złe słowa zabijająTVN24

Złe słowa krzywdzą bardziej niż pięści i plucie, złe słowa zabijają - zwróciła się do Andrzeja Dudy na konferencji przed Pałacem Prezydenckim Helena Biedroń, matka kandydata Lewicy na prezydenta Roberta Biedronia. Odniosła się w ten sposób do kwestii osób LGBT, która zdominowała ostatni przekaz polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz ubiegającego się o reelekcję prezydenta Dudy.

Słowa prezydenta Andrzeja Dudy o LGBT, które odbiły się głośnym echem w mediach światowych, padły w sobotę na spotkaniu z mieszkańcami Brzegu. - Przez cały okres komunizmu w szkołach dzieciom wciskano komunistyczną ideologię. To był bolszewizm. Dzisiaj też próbuje nam się i naszym dzieciom wciskać ideologię, tylko inną, zupełnie nową. To jest taki neobolszewizm - ocenił.

- Próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia - mówił dalej Duda.

Prezydent "porównuje 'ideologię LGBT' do sowieckiej indoktrynacji" >>>

Także w sobotę poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek powiedział w telewizji państwowej: - Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem, brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy o jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją.

Słowa te oburzyły polityków opozycji. Odnieśli się do nich także przedstawiciele obozu rządzącego. Szef sztabu organizacyjnego Andrzeja Dudy oraz europoseł PiS Joachim Brudziński komentował, że niektórym jego "kolegom w ferworze ideologicznych sporów emocje odbierają zdrowy rozsądek i padają słowa, które nigdy nie powinny paść". Głos w tej sprawie zabrał też w TVN24 europoseł PiS Patryk Jaki, który przyznał, że nie podpisuje się pod takimi słowami. - Jestem przekonany, że nasz obóz się pod nimi nie podpisuje - oświadczył.

Helena Biedroń w apelu do prezydenta. "Nie mogę milczeć, kiedy mojemu dziecku ktoś robi krzywdę"

W poniedziałkowe popołudnie przed Pałacem Prezydenckim na briefingu prasowym wystąpiła Helena Biedroń, matka kandydata Lewicy na prezydenta Roberta Biedronia, która wraz z innymi matkami osób LGBT chciała zaprotestować przeciwko słowom prezydenta.

Helena Biedroń skierowała do prezydenta Dudy list, którego treść odczytała przed Pałacem Prezydenckim. Poniżej prezentujemy jego treść:

"Szanowny Panie Prezydencie,

Nazywam się Helena Biedroń, przyjechałam tu z daleka, ale mam panu coś ważnego do powiedzenia. Nie mogę milczeć, kiedy mojemu dziecku ktoś robi krzywdę. Panie prezydencie, tak jak ja, jest pan rodzicem. Ojcem przepięknej i zdolnej córki. Jestem pewna, że bardzo pan ją kocha i jest pan z niej bardzo, bardzo dumny. Wiem, że zrobi pan wszystko, żeby pańska córka była bezpieczna i szczęśliwa, odda wszystko, żeby obronić ją przed wyzwiskami i przemocą, zasłoni przed pogardą, przed nienawiścią. Wiem i czuję to jako matka czwórki dzieci - Moniki, Krzysztofa, Rafała i Roberta. Bardzo, bardzo mocno, najbardziej na świecie kocham ich.

Panie prezydencie, nie jest łatwo stanąć w tym miejscu i powiedzieć to, co chcemy panu dzisiaj powiedzieć. Jestem tutaj z innymi kobietami, z innymi matkami, żeby powiedzieć panu, że to, co mówi o naszych dzieciach, potwornie nas boli i rani. Krzywdzi też mojego syna, podobnie jak inne dzieci, których jesteśmy rodzicami. A politycy odbierają im człowieczeństwo. To są nie tylko nasi synowie, córki, ale często też bracia i siostry, członkowie naszych rodzin, nasi przyjaciele i znajomi.

Panie prezydencie, boimy się o nasze dzieci. Nie chcemy ich stracić tylko dlatego, że ktoś uznawszy, że nie są ludźmi, ich szczuje, pobije, zamorduje albo doprowadzi do samobójstwa, bo zbyt często zdarza się, że tak też wygląda życie naszych dzieci w dzisiejszej Polsce. Taka krzywda zostaje na całe życie, a czasami jest zbyt duża na życie niektórych z naszych synów i córek.

Złe słowa krzywdzą bardziej niż pięści i plucie, złe słowa zabijają. Nieraz bałam się o życie mojego syna, na przykład wtedy, gdy dowiedziałam się, że chciał odebrać sobie życie, bo nie miał już siły, by walczyć z pogardą i poniżeniem. Nie chcę już nigdy wiedzieć, co czuje matka Dominika z Bieżunia, który powiesił się na sznurówkach od butów, bo nie wytrzymał, albo Wiktora z Warszawy, który rzucił się pod pociąg metra, bo nie było nikogo, kto skutecznie stanąłby w jego obronie.

Helena Biedroń: Złe słowa krzywdzą bardziej niż pięści i plucie, złe słowa zabijają
Helena Biedroń: Złe słowa krzywdzą bardziej niż pięści i plucie, złe słowa zabijająTVN24

W takich chwilach, gdy tak bardzo się boję, zastanawiam się, co czuje matka, która straciła dziecko, której dziecko już nigdy się nie uśmiechnie i nie powie: mamo, kocham cię. Nie powie tego, bo go nie ma, bo odebrało sobie życie. Pęka mi serce, kiedy myślę, jak dużo jest takich dzieci i takich matek.

Panie prezydencie, mówi pan, że ludzie tacy jak mój syn to nie ludzie, bo nie kochają tak jak pan, i że to jest złe. Ale ja, kiedy patrzę na mojego syna to nie widzę zła. Widzę jego uśmiech, czasami smutek. Wiem, że chce być szczęśliwy jak każdy człowiek. Ale ja chcę, żeby moje dziecko było szczęśliwe jak każde na świecie. W imieniu wielu matek bardzo proszę, żeby pan nie ranił innych osób, nie krzywdził naszych dzieci. Ludzie na pana patrzą i pana słuchają. Jako głowa państwa ma pan moc robienia rzeczy złych i rzeczy dobrych. Ma pan moc zmiany, dlatego jako matka bardzo proszę, żeby pan przestał. Nasze córki i nasi synowie to ludzie, to nasze dzieci, które kochamy i nie możemy patrzeć już dłużej na ich cierpienie. Dlatego w imieniu wielu matek proszę pana, niech pan, panie prezydencie, zrobi to, co jest nakazem każdego człowieka. Stanie po stronie dobra.

Z wyrazami szacunku,

Helena Biedroń"

Pełna treść listu Heleny Biedroń do prezydenta Andrzeja Dudy
Pełna treść listu Heleny Biedroń do prezydenta Andrzeja DudyTVN24

Biedroń: to moment, w którym wszyscy powinniśmy się zastanowić

Wcześniej sprawę skomentował na konferencji w Sejmie sam Robert Biedroń. - To jest moment, w którym wszyscy powinniśmy się zastanowić, do czego to wszystko zmierza. To prowadzi w kierunku bardzo niebezpiecznym - powiedział, odnosząc się do słów prezydenta i polityków Prawa i Sprawiedliwości o środowisku LGBT.

Biedroń przypomniał, że w niedzielę obchodzona była 80. rocznica deportacji przez Niemców pierwszych polskich więźniów do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz założonego na przedmieściach Oświęcimia. - Do bydlęcych wagonów ładowano na masową skalę ludzi, którzy w pewnym momencie zostali nazwani nieludźmi, zdehumanizowano ich, odczłowieczono - zwrócił uwagę.

- W tych transportach byli i Żydzi, i Polacy, i Romowie, i osoby homoseksualne - przypomniał.

- Jestem osobą publiczną - mówił kandydat na prezydenta. - Proszę sobie wyobrazić, co czuje moja matka. Co czują matki dzieciaków, które są w całkiem innej sytuacji, które przez lata zmuszane są do ukrywania się, słyszą obraźliwe epitety - dodał. Przyznał, że sam przeżywał i przeżywa podobną sytuację. - Wiem, że przeżywa je w Polsce wiele milionów ludzi - podkreślił Robert Biedroń.

Bielan: nie powinniśmy atakować ludzi

Rzecznik sztabu prezydenta Adam Bielan powiedział w TOK FM, że rozmawiał z posłem Przemysławem Czarnkiem po jego wystąpieniu. - Tłumaczył w kolejnych wypowiedziach, że mówił wyraźnie o osobach, które demonstrowały na ulicach w Los Angeles, w czasie kiedy on był w Stanach Zjednoczonych - powiedział.

Bielan przyznał, że pod tą wypowiedzią się nie podpisuje. - Uważam, że nie powinniśmy atakować ludzi. Możemy walczyć i krytykować rozmaite poglądy, natomiast atakowanie ludzi przez polityków nie jest dobre - mówił.

Bielan: nie podpisuję się pod wypowiedzią posła Czarnka
Bielan: nie podpisuję się pod wypowiedzią posła CzarnkaTVN24

Dworczyk: wypowiedź Czarnka nie powinna paść

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk pytany w Radiu ZET o słowa posła Czarnka odpowiedział, że wypowiedź ta była "niefortunna" i nie powinna paść. Zaznaczył jednocześnie, że nie ma powodów, by wyrzucać Czarnka z Prawa i Sprawiedliwości.

- Jest próba sterroryzowania tych ludzi, którzy mają inne spojrzenie na wychowanie seksualne, sprawy światopoglądowe. Jest próba zastraszenia w taki sposób, żeby nie mówić o tym i przyjąć jedną wizję świata, którą prezentuje środowisko LGBT - ocenił. Dworczyk tłumaczył, że prezydent Duda "z szacunkiem podchodzi do wszystkich Polaków, natomiast jednoznacznie podkreśla wartości, na których stara się budować swoją prezydenturę".

Autorka/Autor:akw, pp//now

Źródło: TVN24, TOK FM, Radio ZET

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że polski rząd "nie stawia wszystkich żetonów na jeden kolor" w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Podkreślił, że polski rząd chce mieć jak najlepsze relacje z USA bez względu na to, kto sprawuje tam władzę.

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Źródło:
PAP
Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. - Wszystkie trzy ciała mają cechy pozwalające z dużym prawdopodobieństwem założyć, że są to zaginieni mężczyźni - poinformowała stanowa prokurator generalna.

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

802 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. W nocy z Soboty na Niedzielę Wielkanocną siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów Ukrainy. W Charkowie było słychać serię wybuchów. Drony Shahed leciały także w kierunku miasta Dniepr. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Dwóch polskich grotołazów odnalazło zwłoki mężczyzny w jaskini Golokratna na południowym zachodzie Słowenii. W sobotę ratownikom udało się wydobyć ciało - podała słoweńska agencja STA.

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Źródło:
PAP

Frank Stella, malarz, rzeźbiarz i grafik, zmarł w sobotę w wieku 87 lat - poinformowała agencja AP. Jego stale ewoluujące prace uznawane są za punkty orientacyjne sztuki minimalistycznej i postmalarskiej abstrakcji.

Frank Stella nie żyje

Frank Stella nie żyje

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 od rana nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Burzom towarzyszy deszcz i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi od samego rana

Gdzie jest burza? Grzmi od samego rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

Iga Świątek zwyciężyła w turnieju WTA 1000 w Madrycie. W Warszawie odbyły się centralne obchody Dnia Strażaka, a przemówienie ministra Marcina Kierwińskiego wzbudziło zaimeszanie. Rosyjskie prorządowe media poinformowały, że Zełenski jest poszukiwany w Rosji listem gończym. W Jastarni doszło do pożaru na kempingu, dzięki zachowaniu wczasowiczów udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia ognia. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pogoda w ostatni dzień długiego majowego weekendu podzieli Polskę na burzowy zachód oraz słoneczny i gorący wschód. W rejonie Podkarpacia termometry wskażą aż 27 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Źródło:
tvnmeteo.pl

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24