"Chaos i bałagan" czy "działanie, by zdemobilizować Polonię"? Pytania o głosowanie za granicą

Źródło:
TVN24, PAP
Nowacka: wzywamy szefa MSZ do zajęcia się bałaganem w sprawie głosowania za granicą
Nowacka: wzywamy szefa MSZ do zajęcia się bałaganem w sprawie głosowania za granicąTVN24
wideo 2/21
Nowacka: wzywamy szefa MSZ do zajęcia się bałaganem w sprawie głosowania za granicąTVN24

Wzywamy dziś ministra Czaputowicza do natychmiastowego zajęcia się sprawą bałaganu, który jest w jego ministerstwie i umożliwienie Polkom i Polakom oddania głosu bezpiecznie, aby ich głos był policzony - mówiła Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej. - Spływają do nas sygnały, że Polacy nie będą mieli możliwości zagłosować - poinformował Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na prezydenta.

W nadchodzących wyborach prezydenckich głos będzie można oddać zarówno tradycyjnie, w lokalu wyborczym, jak i drogą korespondencyjną. Nieco bardziej skomplikowaną sytuację mają Polacy mieszkający za granicą - to od kraju, w którym przebywają, zależy, czy mogą oddać głos na oba sposoby, czy tylko w jednej formie. W tych krajach, w których jest możliwość głosowania korespondencyjnego, pakiety wyborcze musiały dotrzeć do wyborców do poniedziałku, a do piątku 26 czerwca muszą z powrotem zostać zwrócone do miejscowych konsulatów.

Część Polaków przebywających za granicą obawia się, czy w związku z goniącymi terminami uda im się oddać głos korespondencyjnie i zwrócić pakiet wyborczy na czas.

KO: MSZ nie uruchomił wciąż infolinii dla Polaków za granicą

Do sytuacji Polaków chcących głosować korespondencyjnie za granicą odnieśli się na wtorkowej konferencji prasowej przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej - posłanka Barbara Nowacka i senator Bogdan Klich.

Dla wyborców za granicą trwa walka z czasem. "Nie ukrywam, stresuję się" >>>

Klich podkreślał, że do parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej docierają sygnały, że "w różny sposób uprawnienia naszych rodaków za granicą są blokowane, blokowane jest podstawowe prawo do wyboru prezydenta RP". - Czy to tylko i wyłącznie chaos? - pytał.

Zwracał uwagę, że są kraje, które dopiero w poniedziałek kończyły wysyłkę pakietów wyborczych, a także tylko w niektórych krajach zostały wystawione przy konsulatach skrzynki odbiorcze.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

- Pytamy MSZ, dlaczego w niektórych krajach można, a w innych nie? - mówił Klich. - Oczekujemy na otwarcie konsulatów dla naszych obywateli, żeby wiedzieli więcej, jak głosować - dodał.

Senator przekonywał także, że w dalszym ciągu nie została uruchomiona infolinia dla Polaków za granicą. - Oczekujemy, że infolinia MSZ zostanie uruchomiona, po to żeby każda Polka i Polak za granicą wiedział, jak zagłosować - powiedział Klich.

Nowacka: wzywamy ministra

- Rząd PiS mówi, jak ważna jest dla nich Polonia, a kiedy przychodzą bardzo ważne wybory, Polacy mieszkający za granicą spotykają się z brakiem informacji, chaosem i bałaganem. Czy to tylko chaos i bałagan, czy celowe działanie by zdemobilizować Polonię? - mówiła posłanka Barbara Nowacka.

- Wzywamy dziś ministra (spraw zagranicznych Jacka - red.) Czaputowicza do natychmiastowego zajęcia się sprawą bałaganu, który jest w jego ministerstwie i umożliwienie Polkom i Polakom oddania głosu bezpiecznie, aby ich głos był policzony - mówiła.

Nowacka: wzywamy szefa MSZ do zajęcia się bałaganem w sprawie głosowania za granicą
Nowacka: wzywamy szefa MSZ do zajęcia się bałaganem w sprawie głosowania za granicąTVN24

Apelowała, by "Polki i Polacy głosujący za granicą byli traktowani dobrze nie tylko słowem, ale i czynem".

Nowacka sformułowała też pytanie do szefa MSZ, odnośnie misji Rady Europy, która od stycznia deklaruje chęć przyjazdu na wybory do Polski. - Dlaczego pan minister nie zaprasza misji obserwatorów Rady Europy? - zapytała.

Posłanka KO zaapelowała do Polaków za granicą: "idźcie na te wybory, wysyłajcie pakiety jak najszybciej". - Może być tak, że mogą być różnice kilkudziesięciu lub kilku tysięcy głosów, zwłaszcza w drugiej turze - zwracała uwagę. - Będziemy pilnować tych wyborów, będziemy dbać o ich praworządność i uczciwość - zapowiedziała.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Bosak wzywa rząd

Do sytuacji korespondencyjnego głosowania za granicą odniósł się także kandydat Konfederacji na prezydenta, Krzysztof Bosak. - Rząd chciał przeprowadzić najpierw pełne wybory korespondencyjne, a teraz nie potrafi ich przeprowadzić nawet dla Polaków za granicą - mówił podczas spotkania wyborczego w Grudziądzu (woj. kujawsko-pomorskie). - Przez lata to było ćwiczone. To nie jest tak, że robimy to pierwszy raz - dodał.

Bosak wskazywał na problemy z oddaniem głosu w wyborach prezydenckich przez Polaków, mieszkających m.in. w Holandii, Wielkiej Brytanii czy w Kanadzie.

- Pracownicy konsulatów zderzają się z problemami głosowania korespondencyjnego. Niestety ze względu na słaby proces planowania, brak przygotowania personelu i późnego otrzymania pakietów do głosowania, (...) pakiety wyborcze nie dotarły do bardzo wielu osób. Spływają do nas sygnały, że Polacy nie będą mieli możliwości zagłosować - mówił kandydat Konfederacji.

Dodał, że "w Holandii wiele osób nie otrzymało pakietów wyborczych", a "w Wielkiej Brytanii setki osób" nie otrzymały tych pakietów i "nie wiadomo, jak to będzie rozwiązane". Według Bosaka, "urzędnicy polskich ambasad rozkładają ręce". - Niektórzy próbują dostarczać pakiety na własną rękę, niestety ambasady odmawiają przyjmowania pakietów od osób samodzielnie dostarczających - powiedział.

Bosak wezwał rząd "do działania, do wyjaśnienia nieprawidłowości związanych z głosowaniem korespondencyjnym za granicą". - Do wyjaśnienia, w jaki sposób Polacy mają zagłosować - dodał.

- Nie jest to sprawa bez znaczenia dla Konfederacji, ponieważ wśród Polaków na emigracji generalnie poparcie dla naszych sił jest dużo większe niż w kraju - powiedział Bosak. Jak podkreślił, "nie ma zgody na to żeby pominąć wyborców Konfederacji za granicą i na pozbawienie praw obywatelskich wyborców innych opcji".

Krzysztof Bosak o wyborach za granicą
Krzysztof Bosak o wyborach za granicąTVN24

Głosowanie korespondencyjne za granicą

W niektórych krajach ze względów epidemicznych istnieje możliwość głosowania wyłącznie drogą korespondencyjną, w innych wyłącznie bezpośrednio, a część krajów dopuszcza obie formy głosowania.

Zgodnie z informacjami polskiego resortu dyplomacji w 21 krajach głosowanie będzie odbywało się wyłącznie korespondencyjnie, w 14 krajach wyłącznie osobiście, w 52 krajach będą możliwe obie metody głosowania, a w sześciu krajach Polacy w ogóle nie będą mogli zagłosować.

We wszystkich obwodach za granicą głosowanie w wyborach prezydenckich odbędzie się w niedzielę 28 czerwca w godz. 7-21, z wyjątkiem obwodów do głosowania utworzonych w krajach Ameryki Południowej i Ameryki Północnej, gdzie odbędzie się ono w sobotę 27 czerwca w godz. 7-21 czasu lokalnego.

Autorka/Autor:mjz/pm

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: