Zalane piwnice, posesje i zamknięta droga wojewódzka nr 455 w Czernicy. To skutki intensywnych opadów, które przeszły w poniedziałek przez Dolny Śląsk.
- Woda cały czas spływa pod wiadukt na drogę wojewódzką nr 455 w Czernicy. Nie jesteśmy w stanie jej odpompować. Zarządca drogi zdecydował o jej zamknięciu - informuje dyżurny wrocławskiej straży pożarnej.
Zalewa też piwnice
Pod samym wiaduktem ogromna kałuża ma nawet 70 cm głębokości. Kierowcy jadący z Wrocławia drogą wojewódzką nr 455 w kierunku Jelcza-Laskowice muszą liczyć się z utrudnieniami. Droga miała być zamknięta do godz. 21.00. Wieczorem służby poinformowały, że będzie zamknięta do momentu kiedy przestanie padać. Wyznaczone są objazdy przez Jeszkowice i Wojnowice.
- Zalany jest odcinek drogi na długości około pół kilometra w okolicy wiaduktu. Samochody nie mogą przejechać - ostrzega Władysław Baszczij, sołtys gminy Czernica.
- Mamy zalanych także kilkanaście posesji, głównie piwnic. W jednym przypadku woda wlała się do mieszkania. Zalana jest również piwnica szkoły przy ul. św. Brata Alberta - dodaje.
"Czas oczekiwania 2-3 godziny"
- Mamy tak dużo zgłoszeń związanych z zalaniami, że nie jesteśmy w stanie dotrzeć do wszystkich na czas. W tej chwili czas oczekiwania wynosi od dwóch do trzech godzin - informuje dyżurny wrocławskiej straży pożarnej.
Najwięcej interwencji jest w Żernikach Wrocławskich i w Czernicy. Strażacy pompują wodę również z posesji w Iwinach, Żórawinie i Wojnowicach.
- W tej chwili strażacy z mieszkańcami układają worki z piaskiem w miejscowości Jeszkowice. Woda ze stawu zalewa pobliskie domy - informuje dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej.
Ulewy występują również na północy województwa. W Bukowicach i Wierzchowicach strażacy również układają worki z piaskiem.
Autor: balu/par / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław