Ponad 20 ratowników karkonoskiej grupy GOPR i śmigłowiec szukało dwójki turystów, którzy wyruszyli wczoraj rano w góry z Przesieki i nie wrócili na noc. Ratownicy przeczesywali cały rejon Karkonoszy przez 12 godzin. - We wtorek rano jedna z tych osób zgłosiła się na policję - informuje reporter TVN 24.
Policjanci potwierdzili, że osoba, która zgłosiła się na we wtorek rano na komisariat policji w Szklarskiej Porębie jest jedną z poszukiwanych przez GOPR.
- Mężczyzna usłyszał informację w mediach. Według niego razem z osobą towarzyszącą zatrzymali się na noc w Szklarskiej Porębie. W tej chwili składają wyjaśnienia na policji - informuje Andrzej Pawlukiewicz, reporter TVN 24.
Do czasu potwierdzenia tożsamości odnalezionych osób przez policję ratownicy GOPR nie przerywali poszukiwań. Teraz wszyscy wracają już do stacji GOPR.
GOPR nadal w akcji
- Poszukiwania trwały od poniedziału godz. 23.30, kiedy dostaliśmy zgłoszenie od właścicielki pensjonatu, że turyści nie wrócili z górskiej wyprawy. Nikogo też nie informowali, że nie zamierzają wrócić na noc - informował we wtorek rano Jacek Kieżuń, dyżurny ratownik karkonoskiej grupy GOPR.
W akcji poszukiwawczej brało udział około 20 ratowników. Rejon patrolował również śmigłowiec GOPR. Jak mówił Kieżuń ratownicy do poszukiwań wykorzystywali także samochody terenowe i skutery śnieżne. Przeszukiwali cały rejon Karkonoszy ponieważ nie wiedzieli, gdzie mogli udać się turyści.
Wyszli we wtorek rano
Para pensjonariuszy wyruszyła z Przesieki około godz. 11.00 we wtorek. Przez blisko 12 godzin nie było z nimi kontaktu, a ich telefony komórkowe nie odpowiadały. Ratownicy przez noc szukali turystów w całych Karkonoszach.
- Poszukiwania zostały przerwane o godz. 4.00 ze względu na trudne warunki pogodowe. O godz. 6.00 wznowiliśmy akcję – mówił rano Kieżuń. - Docelowo chcieliśmy przeszukać szlaki prowadzące na grzbiet Karkonoszy i te wytyczone na samym grzbiecie - dodał.
W górach ciężkie warunki
Wczoraj w Karkonoszach panowały ciężkie warunki pogodowe. W wyższych partiach gór występuje spore oblodzenie i wiatr. Podobnie jak dzisiaj, akcję ratownikom utrudniała utrzymująca się mgła.
W Karkonoszach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
Autor: balu//kv/k / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24