W środę po południu na stronie KPRM opublikowano wykaz lotów byłej premier Ewy Kopacz obejmujący okres, gdy była premierem. Zawiera 47 pozycji. Szef kancelarii Michał Dworczyk zapowiadał, że w środę opublikowana zostanie również lista lotów Donalda Tuska.
Ewa Kopacz była premierem od 22 września 2014 do 16 listopada 2015.
Opublikowany w środę wykaz zawiera 47 pozycji lotów ówczesnej premier. Pierwszy lot jest datowany na 6 października 2014 roku. Ostatni na 23 października 2015 roku. Spośród nich jeden odbywał się wojskowym samolotem CASA, pięć - śmigłowcem W-3 Sokół, a reszta samolotem Embraer.
We wtorek wieczorem na stronie internetowej KPRM opublikowano wykaz lotów premier Beaty Szydło (164 pozycje lotów), a w piątek wykaz lotów urzędującego premiera Mateusza Morawieckiego (207 pozycji).
Szef kancelarii Michał Dworczyk zapowiedział, że w środę opublikowana zostanie również lista lotów Donalda Tuska.
"Pewne oszczędności", ale nie będą to "oszałamiające kwoty"
Powiedział też, że projekt ustawy w sprawie lotów służbowych najważniejszych osób w państwie zostanie przedstawiony w piątek.
- Chcemy go skonsultować jeszcze przed wprowadzeniem na ścieżkę legislacyjną ze wszystkimi klubami parlamentarnymi tak, żeby było to prawo ponadpartyjne, ponadczasowe i dobrze służące Polsce - zapewnił.
Wyraził nadzieję, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu - jest ono zaplanowane na 30 sierpnia - ustawa ta zostanie przyjęta.
- Chcemy w ustawie szczegółowo dookreślić, kto może, a kto nie powinien znaleźć się na pokładzie statku powietrznego - wskazał. Dodał, że przepisy "nie będą dotyczyły pana prezydenta i pierwszej damy ze względu na szczególny charakter funkcji prezydenta".
Szef KPRM ocenił, że po wprowadzeniu nowych przepisów pojawią się "pewne oszczędności", choć - jak zastrzegł - w skali budżetu nie będą to "oszałamiające kwoty".
"Paliwo polityczne"
Dworczyk stwierdził, iż "trudno oprzeć się wrażeniu, że uczestniczymy w takim serialu, który parlamentarzyści opozycji, przede wszystkim PO, rozpoczęli z nadzieją na uruchomienie emocji społecznych, negatywnych wobec PiS".
Przypomniał, że na spotkanie w KPRM poświęcone organizacji lotów najważniejszych osób w państwie nie przyszli parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej. - Straciłem wiarę w (ich) dobre intencje, wydaje mi się, że politycy PO traktują to jako paliwo polityczne - ocenił.
Politycy PO tłumaczyli w poniedziałek, że partia nie wysłała przedstawiciela, ponieważ stwierdziła, że loty najważniejszych osób w państwie są dokładnie uregulowane w instrukcji HEAD. Wśród założeń projektu ustawy w sprawie lotów służbowych najważniejszych osób w państwie znalazło się m.in. wprowadzenie centralnego rejestru lotów typu HEAD, zakaz przelotów dla rodzin czy parlamentarzystów nieuczestniczących w oficjalnych delegacjach.
Do prac nad projektem zostali zaproszeni szefowie kancelarii prezydenta, Sejmu, Senatu oraz szefowie klubów parlamentarnych lub ich przedstawiciele.
Loty marszałka
Sprawa związana z lotami marszałka Marka Kuchcińskiego ujrzała światło dzienne pod koniec lipca. Wówczas Radio ZET podało, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. Szczegóły na ten temat ujawnił poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras.
RAPORT TVN24.PL: Loty marszałka Kuchcińskiego >
Kuchciński, składając wyjaśnienie, powiedział, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona, ale zapewnił, iż "nie był to lot zamawiany specjalnie w tym celu".
Z dokumentów, do których dotarł portal tvn24.pl wynikało jednak, że żona marszałka została wpisana jako jedyny pasażer gulfstreama po wysłanej z gabinetu marszałka korekcie, która dotyczyła - jak określono - "dodatkowego lotu".
Listy pasażerów
Portal tvn24.pl ujawnił 7 sierpnia listy pasażerów rządowych lotów marszałka o statusie HEAD z 2019 roku. Jak wynika z dokumentacji, wśród pasażerów z marszałkiem latało wielu innych polityków PiS, między innymi Stanisław Piotrowicz z żoną, Zdzisław Krasnodębski, Zbigniew Ziobro czy Wojciech Jasiński.
8 sierpnia portal tvn24.pl ujawnił kolejne informacje dotyczące pasażerów rządowych lotów Kuchcińskiego. Na pokład z nim oprócz żony i dzieci, w październiku 2018 r. wsiadła siostra polityka Beata Kuchcińska. Jak wynika z informacji zamieszczonych na profilu Beaty Kuchcińskiej na Facebooku, w lutym 2018 roku zaczęła ona pracę w PFR Nieruchomości - spółce córce Polskiego Funduszu Rozwoju.
Dziennikarze tvn24.pl dotarli także do kolejnych nazwisk polityków PiS, którzy mieli latać z Kuchcińskim. Byli wśród nich m.in. wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, ówczesna wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka PiS Beata Mazurek i szef MSWiA Joachim Brudziński.
W ubiegły piątek Marek Kuchciński złożył rezygnację, a Sejm na nowego marszałka wybrał byłą szefową MSWiA Elżbietę Witek. W ubiegłą środę Prokuratora Okręgowa w Warszawie poinformowała, że trwa postępowanie sprawdzające w sprawie ewentualnych nieprawidłowości w związku z lotami Kuchcińskiego.
Autor: js//rzw,kg / Źródło: PAP, tvn24.pl