"Tam jest mur tajemnicy". Miliony złotych na fundacje i media ojca Rydzyka

[object Object]
"Tam jest mur tajemnicy". Miliony złotych na fundacje i media Rydzykatvn24
wideo 2/11

Ojciec Rydzyk odmawia informacji o tym, ile publicznych pieniędzy dostał od rządu PiS. Odmawia, choć zgodnie z prawem i pod groźbą więzienia odmawiać nie powinien. Wyjaśnień brak, są za to zaskakujące zarzuty wobec tych, którzy informacji żądają. Materiał programu "Czarno na białym".

Polski Watchdog to stowarzyszenie, które zatrudnia zaledwie 10 osób i ma kilkudziesięciu wolontariuszy.

- Od wielu lat zajmujemy się przejrzystością wydatkowania pieniędzy publicznych. Dopytujemy różne organizacje pozarządowe, jak wydatkują pieniądze publiczne - tak działalność stowarzyszenia opisał Szymon Osowski, prezes zarządu Watchdog.

Działacze stowarzyszenia pytali o wydatkowanie pieniędzy od PZPN-u do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprawdzali wszędzie tam, gdzie są przekazywane budżetowe pieniądze.

- My się tym bronimy, że mamy sprawy z każdą władzą, niezależnie od koloru politycznego. Jak jesteś u władzy, to my zawsze mówimy: "sprawdzam" - wyjaśniał Szymon Osowski.

26 milionów złotych odszkodowania

Na początku ubiegłego roku powiedzieli "sprawdzam" Państwowemu Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz fundacji Lux Veritatis.

- Zainteresowała nas ugoda, która została zawarta na tak zwaną geotermię - relacjonował prezes zarządu Watchdog.

Chodziło o wydarzenia, gdy w lutym 2016 roku Państwowy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zawarł ugodę z fundacją Lux Veritatis. Fundacja ojca Rydzyka otrzymała ponad 26 milionów złotych odszkodowania za cofnięcie przez rząd Platformy dofinansowania projektu geotermii toruńskiej.

W niewielkiej siedzibie Watchdog Polska nikt nie spodziewał się, że sprawa kontroli fundacji ojca Rydzyka do dziś pozostanie niewyjaśniona.

Pytania zadane fundacjom ojca Rydzyka

Ojciec Tadeusz Rydzyk ma dwie fundacje. Pierwsza to Lux Veritatis, druga to Nasza Przyszłość. Stowarzyszenie Watchdog zgodnie z prawem wysyłało do obu wnioski o udostępnienie informacji publicznej. Za każdym razem domagało się następujących informacji:

- wskazania przedsięwzięć prowadzonych od 2008 roku, w których korzystano ze środków publicznych, - wskazania podmiotów przekazujących środki publiczne wraz z datami umów - także od 2008 roku, - podania wykazu wydatków tych środków, czyli celu, kwoty, daty, kontrahentów - od 1 stycznia 2016 roku.

Niestety, odpowiedzi na te pytania nie udało się uzyskać. Szymon Osowski ma nadzieję, że to wynika "tylko z niewiedzy i że tam niczego nie ma".

- Natomiast też nie mogę powiedzieć, że na pewno nic tam nie ma. Jest zlecane na przykład jakieś przedsięwzięcie ze środków publicznych przez ministerstwo i jednocześnie może się okazać, że politycy, którzy mają większość w parlamencie, są zatrudnieni przy tym projekcie. Potencjalnie mogłoby tak być. I wtedy możemy to ocenić. Po to chcemy te informacje wyciągnąć - zaznaczał prezes zarządu stowarzyszenia.

"Obowiązują, ale nie wszystkich"

Za pierwszym razem, kiedy Watchdog złożył skargę do sądu, fundacje broniły się, że nie dotarły do nich maile z wnioskami. Sąd uwierzył w to tłumaczenie. Za drugim razem Watchdog wysłał wnioski pocztą, ale fundacje próbowały przekonywać, że obowiązek udostępniania informacji publicznej ich nie dotyczy.

W przypadku Naszej Przyszłości sąd nie zgodził się z takim tłumaczeniem i nieprawomocnym wyrokiem zobowiązał fundację do udostępnienia informacji. Sprawa Lux Veritatis czeka na rozstrzygnięcie. Mecenas Piotr Schramm, poproszony o komentarz przez reportera TVN24, potwierdził, że fundacje "przepisy prawa obowiązują". Ale z drugiej strony zauważył: - I co z tego, że obowiązują, skoro nie obowiązują wszystkich.

Przepisy prawa mówią jasno, że wszystkie podmioty, które dysponują środkami publicznymi, są zobowiązane do udzielenia informacji o ich wysokości czy sposobie wykorzystania. Według prawa fundacje ojca Rydzyka miały maksymalnie dwa tygodnie na odpowiedź.

- Sankcje, w postaci nawet kary pozbawienia wolności do jednego roku, nie są realizowane przez podmiot, który najbardziej powinien dbać o przejrzystość. To są tak, nie tylko neutralne, ale umocowane i znajdujące swoją podstawę w przepisach prawa zagadnienia, że w ogóle one nie powinny budzić najmniejszych wątpliwości i emocji po stronie fundacji, która jest o udzielenie tych informacji pytana - stwierdził mecenas.

"Przyszła kontrofensywa ze strony fundacji, taka w stylu węgierskim albo rosyjskim"

Emocje pojawiły się przy kolejnym, trzecim już zapytaniu. Pytania postawiono te same. Ile publicznych pieniędzy popłynęło do fundacji ojca Rydzyka?

- Ta ostatnia odpowiedź, która stała się głośna, to jest trzeci wniosek. Dopytywaliśmy o protokoły z posiedzeń zarządu fundacji i o informacje o kolejnych wydatkach w projektach publicznych - wyjaśniał Szymon Osowski.

Stowarzyszenie Watchdog dostało list od fundacji Lux Veritatis, a w nim takie zdanie:

"Zważywszy na terytorialny zasięg, skalę, a także powiązania Wnioskodawcy z podmiotami zagranicznymi o nie w pełni transparentnej proweniencji (...) merytoryczne rozpatrzenie wniosku nie będzie możliwe".

Prezes zarządu stowarzyszenia ocenił, że to była "kontrofensywa ze strony fundacji, taka w stylu węgierskim albo rosyjskim".

- Tam organizacje pozarządowe, tak jak nasza, czyli utrzymujące się z niezależnych źródeł, czy też otrzymujące pieniądze z fundacji zagranicznych uznawane są za fundacje finansowane z zagranicy, w skrócie można powiedzieć - agentów zagranicznych. Ktoś, kto to pisał, nie zna naszej działalności - stwierdził Osowski.

Publiczne pieniądze na kontach fundacji ojca Rydzyka

Imperium ojca Rydzyka to fundacje, wyższa Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Radio Maryja, Telewizja Trwam. Zwieńczeniem imperium jest toruński kościół, którego budowę podjęto z inicjatywy ojca Tadeusza Rydzyka i z datków wiernych. W kościele na witrażu obok papieża Jana Pawła II czy kardynała Stanisława Dziwisza jest Tadeusz Rydzyk.

Można wskazać przynajmniej kilka przykładów, kiedy to publiczne pieniądze wspierały wydarzenia albo wprost płynęły na konta fundacji ojca Tadeusza Rydzyka.

W połowie miesiąca, w miejskiej hali w Toruniu, leśnicy we współpracy z Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej zorganizowali konferencję pod nazwą "Jeszcze Polska nie zginęła - wieś”. Tego dnia to było pilnie strzeżone miejsce, do którego dostęp mieli tylko wybrani. Osiem tysięcy zebranych na konferencji osób przywitał ojciec Rydzyk.

- Oczywiście organizatorem jest pan minister (Jan Szyszko - przyp. red.) i wy jesteście. A my tylko tych drucików troszeczkę udostępniamy, mikrofon i tak dalej. Panie ministrze, to panu dziękujemy za taką niezłomność - przemawiał.

Pieniądze od Lasów Państwowych

Do konferencji Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu ojca Rydzyka dołożyły się Lasy Państwowe. Na miejscu byli minister Szyszko i politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Anna Malinowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych, powiedziała reporterowi TVN24, że "nigdy nie było tyle zamieszania wokół żadnej konferencji". - Zdecydowaliśmy się na współorganizację z uwagi na tematykę, bo miała ona dotyczyć terenów wiejskich, a Lasy Państwowe są często motorem rozwoju terenów wiejskich - poinformowała.

Faktura, którą opłacą Lasy Państwowe, ma nie przekroczyć 120 tysięcy złotych.

- Te pieniądze zostaną wydane na wynajęcie sali, na wynajęcie nagłośnienia - dodała rzeczniczka.

Setki tysięcy od MSZ, miliony od Ministerstwa Sprawiedliwości

To nie jest jedyny przypadek, w którym po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach publiczne pieniądze przekazywane są fundacjom i mediom ojca Rydzyka.

200 tysięcy złotych otrzymała Fundacja Lux Veritatis od MSZ na zadanie "By pamięć o nich trwała". Chodziło o projekt Kaplicy Pamięci upamiętniającej Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej. Powstała we wspomnianym wcześniej sanktuarium w Toruniu.

Kolejna dotacja, która również trafiła do fundacji Lux Veritatis z MSZ, to 200 tysięcy złotych dofinansowania w konkursie "Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2016".

To samo ministerstwo daje ponad 105 tysięcy złotych Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu na realizację zadania "Śmierć za kromkę chleba. Przywracanie pamięci na arenie międzynarodowej o polskiej pomocy Żydom w czasie II Wojny Światowej".

Ministerstwo Sprawiedliwości z kolei zapłaci prawie 3 miliony złotych szkole ojca Rydzyka za "Szkolenia kompetencji medialnych dla pracowników wymiaru sprawiedliwości", czyli między innymi sędziów i prokuratorów.

Narodowe Centrum Kultury przekazało Fundacji Lux Veritatis blisko blisko 70 tysięcy złotych na produkcję programu "Chrzest moja nadzieja" w ramach obchodów 1050-lecia Chrztu Polski.

"Nie chcę tego komentować"

Kolejny przykład - Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zawarła umowę z Telewizją Trwam. Stacja ma informować o programach pomocowych skierowanych do rolników i mieszkańców wsi. Za promocję w 16 programach otrzymała 218 tysięcy złotych.

- Współpracujemy zasadniczo z tymi mediami, które mają w swoim programie jakieś audycje skierowane do rolników - powiedział Łukasz Kubiak z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Zapytany przez reportera TVN24, czy uważa, że są to dobrze wydane pieniądze, odpowiedział, że "trudno się do tego odnosić". - Po prostu taki dostaliśmy kosztorys, tak została umowa podpisana, jeszcze za poprzedniego prezesa na początku 2017 roku. Nie chcę tego komentować - stwierdził Kubiak.

"Nie mamy kompetencji do tego, by kontrolować fundację"

Kto sprawuje nadzór nad fundacjami? Fundacja Lux Veritatis jest zarejestrowana w Warszawie. O kontrolę fundacji reporter TVN 24 zapytał Agnieszkę Kłąb z Urzędu m.st. Warszawy.

- W żaden sposób nie mamy kompetencji do tego, żeby kontrolować fundację pod kątem finansowym. Sprawdzamy, czy fundacja działa zgodnie z prawem w senie ogólnym, czy statut jest zgodny z prawem, czy powołane są wszystkie instytucje, które powinny być powołane. Analogiczne do naszych kompetencje ma minister właściwy dla działania fundacji - powiedziała zastępczyni rzecznika prasowego Urzędu m.st. Warszawy.

"Sąd nie stwierdził żadnych uchybień"

Wspomniany przez Agnieszkę Kłąb minister to minister kultury i dziedzictwa narodowego. Reporterzy TVN24 zapytali ministerstwo o przejrzystość finansowania fundacji ojca Rydzyka. W odpowiedzi napisano:

"(...) Głównym obowiązkiem związanym z nadzorem jest przesyłanie przez fundacje corocznych sprawozdań ze swojej działalności. Minister nie prowadzi kontroli funduszy fundacji, może natomiast zwrócić się do sądu o zbadanie zgodności działania fundacji z przepisami prawa i statutem oraz celem, w jakim fundacja została ustanowiona, co też uczynił w stosunku do fundacji „Nasza Przyszłość” i „Lux Veritatis” w 2012 roku. Sąd nie stwierdził żadnych uchybień.

W przypadku korzystania ze środków publicznych, to są one oczywiście każdorazowo rozliczane przez instytucję bądź podmiot, który je przyznał na określonych w odpowiednich przepisach zasadach".

Mówiąc wprost, to przekazujący kontroluje, czy za wpłacone pieniądze otrzymał na przykład telewizyjny program czy też tablicę upamiętniającą dane wydarzenie. O ewentualnych sprzecznościach czy niewywiązywaniu się z umowy decyduje sąd.

- Im więcej podmiotów, tym absolutnie trudniej jest dochodzić uzyskania informacji - ocenił mecenas Schramm.

30 milionów złotych na działania fundacji

Wliczając wspomnianą ugodę Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska na geotermię ojca Rydzyka, można szacować, że z publicznych pieniędzy już przekazano około 30 milionów złotych na działania fundacji i mediów redemptorysty. Ile dokładnie, to wciąż tajemnica.

- Nikt tego do końca nie zebrał, dlatego my też pytamy o dłuższy okres czasu - powiedział prezes zarządu stowarzyszenia Watchdog. Stowarzyszenie Watchdog, które ma pełne prawo dopytać o publiczne pieniądze, swoich praw dochodzić będzie w sądzie.

Reporterzy TVN24 mailowo dopytywali fundację Lux Veritatis, dlaczego nie chce odpowiadać na publiczne zapytania. Odpowiedzi wciąż nie ma.

- Tam jest mur tajemnicy. Te fundacje nie były w taki sposób dopytywane. Nikt nie pociągnął tego tematu do końca - skomentował Osowski.

Autor: bpm//now/jb / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Benjamin Netanjahu w publicznym wystąpieniu w sobotę oświadczył, że Izrael "zachowuje prawo do wznowienia wojny", jeśli porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy z Hamasem nie zostanie spełnione. Premier Izraela zaznaczył, że zgodę na to wyraziły Stany Zjednoczone. Rozejm ma zacząć obowiązywać w niedzielę rano.

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Źródło:
PAP

Policyjny wolontariusz z Indii został skazany za gwałt i morderstwo 31-letniej lekarki w szpitalu we wschodniej części Kalkuty - podała agencja Reutera. Proces w sprawie przestępstwa był przyspieszony, a sprawcy grozi dożywocie lub kara śmierci. Zbrodnia wywołała ogólnokrajowe oburzenie brakiem bezpieczeństwa kobiet w Indiach.

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Źródło:
Reuters

W wieku 69 lat zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Był mężem wokalistki Ewy Bem, która poinformowała o jego śmierci w mediach społecznościowych. W przeszłości współtworzył stację TVN i zasiadał w radzie nadzorczej Grupy ITI. Kierował również Endemol Shine Polska.

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Źródło:
PAP

Serce mi pęka z trwogi, kiedy czytam te straszne wpisy kierowane do Ciebie - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Swój wpis skierował do prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, wobec której pojawiły się w internecie groźby, nawiązujące między innymi do zabójstwa wcześniejszego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału WOŚP sześć lat temu.

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

Źródło:
PAP

Sąd w Seulu wydał formalny nakaz aresztowania prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola w ramach dochodzenia po ogłoszeniu przez niego stanu wojennego. Przed sądem i ośrodkiem zatrzymań zgromadziły się dziesiątki tysięcy zwolenników polityka. Doszło do przepychanek z policją.

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Do tej pory przyzwyczailiśmy się do życia w świecie liberalnym, gdzie prawo międzynarodowe jest przestrzegane, teraz ten czas się kończy - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz, odpowiadając na pytanie, co się zmieni po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA. Były szef MSZ dodał, że Trump "przychodzi w dużo gorszej sytuacji" niż, gdy kończył swoją poprzednią kadencję w 2020 roku.

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Źródło:
TVN24

Hodowle psów, często pseudohodowle, nie są wystarczająco uregulowane. Nawet jeśli się zarejestrują, to nikt ich nie sprawdza - chyba że wyjdzie na jaw, że taka hodowla to umieralnia albo nawet cmentarz. Wtedy jest już często za późno. Obrońcy zwierząt apelują do Sejmu, by to zmienił.

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Źródło:
Fakty TVN

Troje Polaków utonęło przy jednej z plaż przylądka Punta Cana na wschodzie Dominikany. Wśród ofiar śmiertelnych jest też Portugalczyk. Z wody uratowano obywatela Rosji. Informację w tej sprawie potwierdziło nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Aktualizacja:
Źródło:
RMF24, PAP

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Są politycy, są ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania władzy, a potem utrzymywania jej do podziału Polaków - zauważyła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej. W programie odniosła się m.in. do rocznicy śmierci swojego męża Pawła Adamowicza, jak i niedawnych gróźb wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka oraz prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Źródło:
TVN24

Lekarze, księża i darczyńcy, którzy ofiarowują pieniądze, ratują ludzkie życia w Afryce. W Zambii udało się doposażyć dwa szpitale. Trafiają do nich chorzy i ofiary ataków dzikich zwierząt - wśród nich dzieci, ukąszone przez węże lub pogryzione przez hipopotamy i krokodyle.

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Źródło:
Fakty TVN

Nadal nie wiadomo, co z subwencją dla Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie PKW pracują nad odpowiedzią dla ministra finansów, który poprosił o interpretację ostatniej uchwały. Już wiadomo, że odpowiedzi będą niejednomyślne.

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dwóch sędziów irańskiego Sądu Najwyższego zostało zastrzelonych przez uzbrojonego zamachowca - podał w sobotę portal wymiaru sprawiedliwości Mizan Online. Zamach, do którego doszło w siedzibie sądu w Teheranie, jest traktowany przez służby jako akt terroru.

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz obstaje przy swoim zdaniu, że pomoc dla Ukrainy ma być finansowana poprzez zawieszenie hamulca zadłużenia. Ministra spraw zagranicznych Annalena Baerbock oskarżyła Scholza o nadużywanie tej kwestii w kampanii wyborczej - zauważają niemieckie media.

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Źródło:
PAP

Naukowcy odkryli u wybrzeży Wietnamu nowy gatunek skorupiaka. Nazwano go Bathynomus vaderi, na cześć Dartha Vadera z filmu "Gwiezdne wojny". Osobniki te osiągają długość 32,5 centymetra i ważą ponad kilogram.

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Źródło:
CNN, zookeys.pensoft.net

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w Maminie (powiat makowski). 62-letni mężczyzna kierowca śmieciarki położył się pod nią, by sprawdzić usterkę. Auto się stoczyło i najechało na niego. Zmarł w szpitalu.

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/policja Maków Mazowiecki

Lubelscy "łowcy głów" namierzyli, a także doprowadzili do zatrzymania i ekstradycji trzech niebezpiecznych przestępców, którzy ukrywali się w Niemczech. Każdy z nich ma na koncie poważne przestępstwa dokonane w Polsce. Wszyscy trafili już do zakładu karnego, gdzie odbędą zasądzone kary.

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl

Każdy kolor na tubce pasty do zębów ma według internautów oznaczać co innego i wskazywać, jaki jest skład pasty oraz jak często najlepiej ją stosować. Tylko że to nieprawda. Co oznaczają więc kolorowe paski na tubkach pasty do zębów?

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Źródło:
Konkret24

W nowym tygodniu w wielu regionach kraju dopisze pogodna, a nawet słoneczna aura. Jednak znajdą się też miejsca, w których popada deszcz. W środę spodziewane są niewielkie opady deszczu ze śniegiem.

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Strażacy z Sochaczewa pomogli w transporcie ciężarnej kobiety, która wraz z 300 pasażerów utknęła w popsutym pociągu pomiędzy stacjami Boża Wola i Teresin Niepokalanów. Po awarii zaczęła się akcja porodowa i trzeba było ją szybko przetransportować do karetki, a stamtąd do szpitala.

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Źródło:
tvn24.pl

Prawdziwym celem Karola Nawrockiego jest nawet nie jego prezydentura, ale umożliwienie powrotu PiS do władzy. Będzie robił wszystko, żeby sypać piach w tryby. Będzie nawet takim Dudą 2.0 - ocenił w "Jeden na jeden" europoseł PSL Adam Jarubas. Mówił, że w przypadku wygranej kandydata PiS "spoistość koalicji byłaby wystawiona na jeszcze większy test niż do tej pory".

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

Źródło:
TVN24

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl
Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło legendarne zdjęcie Chrisa Niedenthala, symbol stanu wojennego w Polsce. Razem z fotografem wystawili je Lena i Filip Sosnowscy. - WOŚP pomogła uratować nam życie i zdrowie. Dziś mamy cztery lata i chcemy (przy małej pomocy rodziców) podziękować oraz oddać choć promil dobra, które nas spotkało - czytamy w opisie aukcji.

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Gdyby nie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, nie byłoby mnie tutaj. Byłam wcześniakiem, który korzystał ze sprzętu WOŚP. Jestem bardzo wdzięczna i pomagam od zawsze - mówiła w TVN24 wokalistka Bryska. Przygotowała dwie aukcje - można wylicytować dwie różowe peruki oraz wspólną metamorfozę.

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Źródło:
TVN24
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl