Brutalne morderstwo i kłamstwo policjantów. Prokuratura oskarża funkcjonariuszy

[object Object]
Do zabójstwa doszło w Żernikach [wideo z marca 2016 roku]WIEŚCI Z OKOLICY - facebook.com/wiescizokolicy
wideo 2/2

21-letnia Monika dostała 20 ciosów nożem. Zginęła na oczach matki. Wcześniej alarmowała prokuraturę i policję, że jest maltretowana przez byłego partnera i grozi jej śmierć. Zdaniem śledczych funkcjonariusze zlekceważyli te zawiadomienia i wnioski kobiety o policyjną ochronę, a potem fałszowali dokumenty i kłamali, że próbują zatrzymać sprawcę. Teraz odpowiedzą za to przed sądem.

Okrutne zabójstwo Moniki G. w Żernikach pod Poznaniem wstrząsnęło Polską w 2016 roku. 21-latka razem z matką przyjechała 23 marca do pracy na nocną zmianę. Zaparkowały na parkingu pod zakładem, gdy zaatakował Sławomir B. - były partner Moniki. Otworzył drzwi samochodu i zaczął dźgać nożem swoją byłą dziewczynę.

Zadał jej ponad 20 ciosów. Matka próbowała pomóc, ale B. poraził ją paralizatorem i uciekł. Po kilku dniach jego ciało znaleziono w piwnicy w bloku, gdzie był zameldowany. 34-latek się powiesił.

Cztery zawiadomienia, brak reakcji

Szybko wyszło na jaw, że bestialsko zamordowana Monika czterokrotnie zawiadamiała policję z Komisariatu Poznań Nowe Miasto i prokuraturę, że grozi jej niebezpieczeństwo ze strony Sławomira B. Policjanci zareagowali tylko na pierwsze zawiadomienie, mimo że z kolejnych trzech wynikało, że B. robi się co raz bardziej zuchwały, niebezpieczny i agresywny.

W Komisariacie Policji Nowe Miasto stwierdzono "niewłaściwy nadzór nad prowadzonymi postępowaniami", w związku z czym odwołano ze stanowisk komendanta tego komisariatu oraz naczelnika i zastępcę naczelnika wydziału kryminalnego.

Policjanci oskarżeni, prokuratorzy jeszcze nie

Jak relacjonowała TVN24, w sierpniu Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny polecił wszcząć śledztwo wobec śledczych Prokuratury Rejonowej Poznań Nowe Miasto oraz Prokuratury Rejonowej Poznań Wilda, którzy razem z policjantami z komisariatu mieli zajmować się sprawą Moniki.

Śledztwo wszczął Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, którego zadaniem jest tropienie nieprawidłowości w pracy oskarżycieli. Teraz okazało się, że tym śledztwem zostali objęci również policjanci z komisariatu Poznań Nowe Miasto.

W poniedziałek po południu do sądu wysłany został akt oskarżenia wobec czworga policjantów. Wątek prokuratorów jest jeszcze prowadzony.

Śledczy: kłamali, by się ochronić

Najcięższe zarzuty usłyszeli dwaj najważniejsi w tej historii funkcjonariusze z komisariatu Poznań Nowe Miasto, którzy bezpośrednio prowadzili sprawę Moniki i ją nadzorowali.

Piotr R., lider Zespołu III do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Wydziału Kryminalnego komisariatu Poznań Nowe Miasto nadzorował postępowanie w sprawie gróźb Sławomira B. wobec Moniki. Jest oskarżony o to, że sporządził poświadczające nieprawdę notatki służbowe, w których opisywał, co robi i jakie działania podejmuje, by zatrzymać Sławomira B. i przedstawić mu nowe zarzuty.

Prokuratorzy przeanalizowali budzące wątpliwości notatki Piotra R. datowane na 7, 16, 18 i 21 marca 2016 roku. Ostatnia, fałszywa zdaniem śledczych notatka nosi datę na dwa dni przed śmiercią Moniki.

Śledczy uznali, że Piotr R. skłamał. - Udokumentował czynności, które faktycznie nie miały miejsca - potwierdza Arkadiusz Jaraszek z wydziału prasowego Prokuratury Krajowej.

Zdradziły ich telefony komórkowe

Takie same zarzuty prokuratorzy przedstawili Krzysztofowi W., funkcjonariuszowi, który pod nadzorem Piotra R. prowadził postępowanie w sprawie zagrożenia życia Moniki. On również oskarżony jest o podanie nieprawdy w tych samych notatkach, co Piotr R.

Krzysztof W. i Piotr R. w pierwszej notatce z 7 marca napisali między innymi, że pojechali do mieszkania Sławomira B. w Poznaniu przy ulicy Falistej, by go zatrzymać. Twierdzili, że go nie zastali, a w mieszkaniu panowała cisza.

Prokuratorzy weryfikujący prawdziwość notatek sprawdzili, gdzie tego dnia i o tej porze logowały się telefony komórkowe obu policjantów. Oba były zalogowane do stacji bazowej BTS, która obejmowała swoim zasięgiem komisariat Poznań Nowe Miasto, a nie do tej, która obejmuje ulice, przy której mieszkał B.
 Poza tym w tych godzinach Krzysztof W. logował się do policyjnej bazy danych. Dodatkowo funkcjonariusze nie korzystali wtedy z radiowozów. Podobnie było w przypadku kolejnych notatek, w których policjanci twierdzili, że próbowali zatrzymać Sławomira B.
 Prokuratorzy zakwestionowali wersję przedstawioną przez funkcjonariuszy.

Już po opublikowaniu tego artykułu Prokuratura Krajowa wydała komunikat, w którym potwierdziła, że "Prokurator Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej zarzucił policjantom popełnienie przestępstwa z art. 231 par. 1 kodeksu karnego i z art. 271 par. 1 kodeksu karnego".

Za powyższe przestępstwa - czyli przekroczenie przez funkcjonariusza uprawnień lub niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach - funkcjonariuszom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Zaniedbane wnioski o ochronę

Monika G. krótko przed śmiercią złożyła na komisariacie Poznań Nowe Miasto dwa wnioski o ochronę. Pierwszy 16 lutego, drugi 1 marca 2016 roku. Zadaniem policjantki Marzeny L., która zajmowała się sprawą Moniki, obu wnioskom pokrzywdzonej przez Sławomira B. kobiety nadano bieg. Marzena L. powinna je przekazać Komendantowi Wojewódzkiemu Policji w Poznaniu, by wydał w tej sprawie decyzję. Jednak zdaniem śledczych nie zrobiła tego.

Prokuratorzy oskarżyli policjantkę o niedopełnienie obowiązków.

Taki sam obowiązek ciążył na zastępcy Naczelnika Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto. Paweł I. to czwarty oskarżony policjant i jednocześnie najwyższy rangą w tym gronie. Prokuratorzy oskarżyli go o to, że po zapoznaniu się 15 marca ze złożonym 1 marca wnioskiem kobiety o pomoc i ochronę nie przekazał go komendantowi wojewódzkiemu.

Byłemu zastępcy naczelnika i policjantce grozi do 3 lat więzienia za niedopełnienie obowiązków.

Czego nie zrobiono w sprawie Moniki?

9 lutego 2016 roku 21-letnia kobieta zaalarmowała telefonicznie policję, że Sławomir B. ją pobił, ukradł jej dokumenty i zamknął ją w mieszkaniu. Według relacji Moniki G. szarpał ją, napastował, groził. Wezwani policjanci dostali się do mieszkania przez balkon i oswobodzili kobietę. Inny patrol przywiózł Sławomira B. z jego pracy na nocną zmianę. Pod naciskiem policji oddał Monice jej rzeczy. Następnie funkcjonariusze zabrali go na komisariat Poznań Nowe Miasto, gdzie został przesłuchany.

10 lutego policjantka Marzena L. wydała postanowienie o ogłoszeniu zarzutów Sławomirowi B. w związku z psychicznym i fizycznym znęcaniem się nad Moniką. W ciągu następnych dwóch dni policjanci ustalili, że Sławomir B. w latach 2011-12 był karany za groźby karalne, naruszenie miru domowego i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czyli dotkliwe pobicie.

Wpadł w furię, pobił i próbował zgwałcić

Tydzień po pierwszej interwencji i pierwszym zawiadomieniu, 16 lutego, Monika G. przysłała na adres e-mailowy komisariatu Poznań Nowe Miasto wniosek o interwencję, ochronę oraz zawiadomienie o kolejnych czynach, jakich miał się dopuścić Sławomir B. Kobieta prosiła o ochronę, uzasadniając to obawą o własne życie, a także o bezpieczeństwo swojej rodziny. Opisywała, że mężczyzna czekał na nią, gdy wracała z pracy, zmuszał ją do odwołania wcześniejszych zeznań, wpadł w furię, pobił i próbował zgwałcić.

17 lutego takiej samej treści pismo Monika G. złożyła w Prokuraturze Rejonowej Poznań Nowe Miasto.

Wnioskom o ochronę nie nadano biegu.

"Nie mogę wyjść z domu, boję się, że zrobi mi krzywdę"

1 marca do skrzynki mailowej poznańskiej Prokuratury Okręgowej wpłynął kolejny wniosek Moniki G. o interwencję i "wdrożenie środków zapewniających jej bezpieczeństwo". Kobieta opisywała kolejne, jej zdaniem, agresywne zachowania Sławomira B. Jak podkreślili autorzy aktu oskarżenia, w ostatnim akapicie tego pisma stwierdziła: "Nie mogę wyjść z domu, ponieważ boję się, że Sławomir B. zrobi mi krzywdę".

Prokuratura przekazała to pismo do policji dopiero 10 dni później. 11 marca trafiło do funkcjonariuszki Marzeny L. 15 marca zapoznał się z nim zastępca naczelnika Paweł I. - i także nie nadał mu biegu.

23 marca Sławomir B. zabił Monikę.

Żaden z czworga oskarżonych policjantów nie przyznał się do winy. Wszyscy odmówili wyjaśnień.

Autor: Maciej Duda, Łukasz Ruciński / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: WIEŚCI Z OKOLICY - facebook.com/wiescizokolicy

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24