"Może ktoś działa na rozbicie tego protestu". Protestujący odrzucają porozumienie

Aktualizacja:
[object Object]
Protestujący odnieśli się do podpisania porozumienia w sprawie wsparcia osób niepełnosprawnychtvn24
wideo 2/24

- Nie uznajemy, nie zgadzamy się - tak protestujący skomentowali zawarcie porozumienia w sprawie wsparcia osób niepełnosprawnych. We wtorek dokument podpisali przedstawiciele rządu i części środowiska osób niepełnosprawnych. Nie było wśród nich reprezentantów protestujących w Sejmie, którzy odrzucili ofertę, ponieważ - jak tłumaczyli - nie został zrealizowany jeden z ich podstawowych postulatów.

Rząd i przedstawiciele części środowiska osób niepełnosprawnych podpisali we wtorek w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" porozumienie w sprawie wsparcia osób niepełnosprawnych, ale bez udziału osób protestujących w Sejmie. Zawiera ono zobowiązania rządu m.in. podniesienie od 1 czerwca wysokości renty socjalnej.

"Nie było żadnych osób reprezentujących grupę protestujących"

Protestujący rodzice podkreślili na konferencji prasowej w Sejmie, że na spotkaniu, gdzie zostało podpisane porozumienie, "nie było żadnych osób reprezentujących grupę protestującą". - Były tam osoby zupełnie nam nieznane, jakieś organizacje, stowarzyszenia, więc wygląda na to, że rząd podpisał porozumienie sam ze sobą - mówiła jedna z protestujących, Anna Rzepka.

Ze strony rządu porozumienie podpisali minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz.

Ze strony organizacji pozarządowych, działających na rzecz osób z niepełnosprawnością dokument podpisały m.in.: Fundacja Aktywizacja, Fundacja Integracja, Fundacja Pomóż Innym, Fundacja Aktywnej Rehabilitacji, Fundacja Szansa dla Niewidomych.

"Nie uznajemy tego, nie zgadzamy się z tym"

- My oczywiście się na to nie zgadzamy, ponieważ nie został zrealizowany nasz podstawowy, pierwszy, priorytetowy postulat, czyli wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego w wysokości 500 złotych. Nie uznajemy tego, nie zgadzamy się z tym. Tutaj jest centrum dialogu, wielokrotnie zapraszaliśmy osoby decyzyjne, można było przychodzić, można było się konsultować - tłumaczyła Rzepka.

Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych dodała, że to jest podobna sytuacja do tej, która spotkała protestujących w 2014 roku. - Wtedy, kiedy przyjechaliśmy do Sejmu i mówiliśmy jak ciężko jest w rodzinach z dziećmi niepełnosprawnymi, zostały natychmiast do Sejmu zaproszone też różne organizacje pozarządowe, stowarzyszenia i fundacje, które mówiły, że jest pięknie. Podważano wtedy, już w 2014 roku, nasze postulaty - opowiadała.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zaapelowała we wtorek do protestujących o zakończenie protestu w Sejmie. Podkreśliła, że zaproszenie do rozmów w ministerstwie i w Centrum Dialogu jest aktualne.

- My apelujemy do pani minister, żeby bardzo szybko zabrała się do pracy, żeby zaczęła pracować nad pierwszym postulatem, bo mamy dwa postulaty, to jest pakiet nierozerwalnych postulatów - zaznaczyła Iwona Hartwich.

Na pytanie reporterki TVN24, jaki miałby być - zdaniem protestujących - cel takiego działania rządu, Hartwich odpowiedziała: - Może ktoś działa na rozbicie tego protestu. Nie mamy pojęcia, gdzieś zostało podpisane porozumienie, my tych osób nie znamy. To jest dla nas mało zrozumiała sytuacja, nic to dla nas nie zmienia. My nie wyjdziemy z tego Sejmu, dopóki nie zostanie zrealizowany pierwszy, priorytetowy postulat.

"Może ktoś działa na rozbicie tego protestu"
"Może ktoś działa na rozbicie tego protestu"tvn24

"Przywiozłam propozycję porozumienia"

Wcześniej we wtorek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska przyjechała do protestujących do Sejmu i zapraszała ich do Rady Dialogu na podpisanie porozumienia.

- Przywiozłam propozycję porozumienia w sprawie wsparcia osób niepełnosprawnych przez Radę Ministrów - mówiła.

- W tym porozumieniu, które paniom zostawię, jest zobowiązanie do podniesienia z dniem 1 czerwca wysokości renty socjalnej do poziomu najniższej emerytury - przekazała. Dodała, że w załączniku jest projekt ustawy.

Protestujący jednak nie przyjęli oferty. - My dziękujemy za to porozumienie. To nie jest dla nas porozumienie - komentowała Iwona Hartwich.

- Czy pani zna nasz pierwszy postulat (dodatek rehabilitacyjny w kwocie 500 złotych miesięcznie - red.), z którym przyjechaliśmy w imieniu osób niepełnosprawnych? - pytała rzeczniczkę rządu.

Dodała, że dwa postulaty, z którymi przyjechali do Sejmu - dodatku rehabilitacyjnego i renty socjalnej - są nierozerwalne. - Czy pani się zgodzi, że 900 złotych w portfelu tych osób niepełnosprawnych starczy na życie, czy nie starczy? - dopytywała Kopcińską.

Rzeczniczka odpowiedziała, że najważniejsze jest to, by protestujący "zobaczyli i uwierzyli w dobrą wolę rządu".

Hartwich odparła, że protestujący w tę dobrą wolę nie wierzą.

Rzeczniczka rządu przyszła z propozycją. "To nie jest dla nas porozumienie"
Rzeczniczka rządu przyszła z propozycją. "To nie jest dla nas porozumienie"tvn24

"Proszę to zabrać ze sobą. My tego nie chcemy"

- Bardzo czekałyśmy tutaj na panią. Sądziłyśmy, że państwo podejdą do problemu poważnie i podpiszemy porozumienie, kiedy w tej ustawie znajdzie się również pierwszy postulat - powiedziała Hartwich do rzeczniczki rządu. Przypomniała, że pierwszy postulat mówi "o skromnym dodatku 500 złotowym do życia dla tych osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji".

- Dziękujemy, proszę się zastanowić, szkoda czasu waszego - dodała.

- My nie przyszłyśmy prosić o jakąś kwotę, której - wiemy - nie można przeskoczyć. Aczkolwiek taka kwota 2000 czy 3000 złotych pomogłaby w rehabilitacjach - mówiła inna z protestujących w Sejmie.

Rzeczniczka rządu oświadczyła, że pozostawi porozumienie. - To jest państwa porozumienie. To nie jest nasze porozumienie - powtórzyła Iwona Hartwich. - Niech pani zabierze to porozumienie i niech pani przyjdzie z tym porozumieniem, o które prosimy dla tych niepełnosprawnych naszych dzieci po 18. roku (życia), niezdolnych do samodzielnej egzystencji - kontynuowała.

Kiedy Kopcińska odchodziła, zostawiając mimo wszystko dokumenty, Hartwich oddała je ze słowami: Proszę to zabrać ze sobą. My tego nie chcemy. My czekamy na dwa postulaty.

Kopcińska: nie da się z dnia na dzień wprowadzić wszystkich rozwiązań

Joanna Kopcińska w późniejszej wypowiedzi dla mediów przekonywała, że w propozycji porozumienia zawarte są także inne postulaty, poza zrównaniem renty socjalnej z najniższą emeryturą i rentą z tytułu niezdolności do pracy. - Chcemy utworzyć z dniem 1 stycznia 2019 roku fundusz solidarnościowy, finansujący wsparcie osób niepełnosprawnych - mówiła. Zapowiedziała, że rząd zamierza wprowadzić od 1 lipca 2018 roku "koordynowaną opiekę dla osób niepełnosprawnych ze szczególnymi potrzebami rehabilitacyjnymi" oraz realizować program Dostępność Plus ze szczególnym uwzględnieniem osób niepełnosprawnych. - Chcemy wypracować jak najlepsze rozwiązania i czynimy to od dwóch lat. Nie było do tej pory tak znaczących wzrostów nakładów na potrzeby osób niepełnosprawnych, ale musimy sobie powiedzieć wprost (...), tego nie da się zrobić z dnia na dzień - stwierdziła. - Mimo faktycznie niezłych prognoz finansowych, odpowiedzialne państwo to państwo, które prowadzi taką politykę, która zabezpiecza stabilność finansową całego budżetu, wszystkich potrzeb Polaków - dodała.

"Rząd nie rozumie"

Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczyła, że "w dalszym ciągu rząd nie rozumie, z czym protestujący przyjechali do Sejmu". - Mamy dwa postulaty, to jest taki pakiet - dodała.

- Przychodzi pani minister ze swoimi propozycjami, w ogóle się z nami nie licząc - oceniła Hartwich. - My przyjechaliśmy naprawdę z dwoma bardzo skromnymi postulatami w imieniu naszych niepełnosprawnych dzieci. Przecież te dzieci nie zaprotestują na ulicy, to są dzieci niepełnosprawne w stopniu znacznym. One są niewidome, na wózkach, z zespołem Downa, to są dzieci, które wymagają stałej i bezwzględnej naszej opieki - podkreślała.

Hartwich: mamy dwa postulaty, to jest taki pakiet
Hartwich: mamy dwa postulaty, to jest taki pakiettvn24

Dwa postulaty

Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych wraz podopiecznymi protestują w Sejmie i domagają się realizacji dwóch głównych postulatów. Pierwszy z nich to wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie bez kryterium dochodowego. Dodatek miałby nie być wliczany do dochodu osoby niepełnosprawnej.

Drugi to zrównanie kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wraz ze stopniowym podwyższaniem tej kwoty do równowartości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną.

Wysokość renty socjalnej to 84 procent kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Ta od 1 marca 2018 roku wynosi 1029,80 zł.

Gdyby miały zostać spełnione postulaty protestujących w Sejmie, kosztowałoby to państwo 99,75 mln miesięcznie więcej niż wypłaca opiekunom obecnie - zakładając, że opiekunowie nie będą domagali się wyrównania wstecz. Kwotę tę oszacowaliśmy, mnożąc żądania protestujących w Sejmie (dodatek 500 złotych plus podwyższenie rent o około 165 złotych) przez szacunkową liczbę uprawnionych, czyli 150 tysięcy.

Autor: js,KB//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Joe Biden w piątek ponownie dał odpór głosom wzywającym go do wycofania swojej kandydatury z wyborów. "Amerykanie zobaczyli w czwartek tego samego Donalda Trumpa, którego odrzucili cztery lata temu. Pokonam go przy urnie wyborczej"- oświadczył. Zapowiedział jednocześnie, że w przyszłym tygodniu wznowi kampanię wyborczą po tym, jak w środę musiał ją przerwać z powodu zakażenia COVID-19.

Wątpliwości wokół kandydatury Joe Bidena. Prezydent zabrał głos

Wątpliwości wokół kandydatury Joe Bidena. Prezydent zabrał głos

Źródło:
Reuters, PAP

Sąd obwodowy w Mińsku na Białorusi wydał wyrok śmierci w sprawie obywatela Niemiec – przekazał na Telegramie opozycyjny kanał MotolkoPomogi. Skazany to - według mediów - 30-letni Rico Krieger. Niemieckie MSZ przekazało, że Berlin pozostaje w intensywnym kontakcie z władzami w Mińsku w sprawie jego losu.

Obywatel Niemiec skazany na rozstrzelanie. Decyzja sądu w Mińsku

Obywatel Niemiec skazany na rozstrzelanie. Decyzja sądu w Mińsku

Źródło:
PAP, Reuters

Zapewne nikt nie wyobraża sobie, że jego pobyt na urlopie lub wakacjach może być rejestrowany przez gospodarza zainstalowanymi w pokoju kamerami. Dochodzenie dziennikarzy śledczych CNN wykazało, że takie właśnie praktyki stosowano w wielu obiektach udostępnianych za pośrednictwem firmy Airbnb. Przez 10 lat były tysiące skarg. Ludzie z przerażaniem orientowali się, że nagrywano ich w sytuacjach intymnych.

Wynajmujesz lokal z Airbnb, a właściciel nagrywa cię ukrytą kamerą. Takich sytuacji były tysiące

Wynajmujesz lokal z Airbnb, a właściciel nagrywa cię ukrytą kamerą. Takich sytuacji były tysiące

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Fala upałów nawiedziła Hiszpanię. W andaluzyjskim mieście Écija temperatura przekroczyła w piątek 40 stopni Celsjusza. Ministerstwo Zdrowia w Madrycie apeluje do ludzi, aby pili wodę i chronili się przed słońcem.

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

To miasto nazywane jest "patelnią" Hiszpanii. "Upał jest tu nie do wytrzymania"

Źródło:
Reuters

Na terenie budowy przy Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach w piątek po południu zginął 44-letni operator dźwigu. Okoliczności wypadku wyjaśnia prokuratura w Świnoujściu oraz inspekcja pracy.

Śmierć na budowie. Operator dźwigu spadł z wysokości 15 metrów

Śmierć na budowie. Operator dźwigu spadł z wysokości 15 metrów

Źródło:
PAP

W miejscowości Dąbrowa Zielona (woj. śląskie) przypadkowy świadek natknął się na ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. Miejsce znalezienia ciała znajduje się kilka kilometrów od domu, w którym trzy lata temu doszło do potrójnego zabójstwa. O tę zbrodnię podejrzany jest poszukiwany do dzisiaj Jacek Jaworek. - Nie możemy potwierdzić ani zaprzeczyć, że to zwłoki poszukiwanego Jacka Jaworka - poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury. Jak ustaliła nieoficjalnie TVN24 w miejscu, gdzie znaleziono zwłoki mężczyzny, miała pojawić się siostra poszukiwanego Jacka Jaworka. Natomiast według nieoficjalnych ustaleń tvn24.pl kaliber broni, z której mężczyzna miał odebrać siebie życie, pasuje do tego, z której dokonano morderstw trzy lata temu.

Nowe nieoficjalne informacje w sprawie znalezionych zwłok. Na miejscu pojawiła się rodzina Jacka Jaworka

Nowe nieoficjalne informacje w sprawie znalezionych zwłok. Na miejscu pojawiła się rodzina Jacka Jaworka

Źródło:
tvn24.pl
Wadliwa łatka i zakłócenia w chmurze zatrzymały świat. "To największa awaria w historii"?

Wadliwa łatka i zakłócenia w chmurze zatrzymały świat. "To największa awaria w historii"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wspólne białorusko-chińskie ćwiczenia wojskowe z zakresu "działań antyterrorystycznych", prowadzone od 9 lipca do piątku w okolicach Brześcia na Białorusi, obejmowały między innymi scenariusz odbijania portu lotniczego - przekazała chińska armia.

Odbicie lotniska, okrążanie i ściganie celów. Co Chińczycy robili przy granicy z Polską

Odbicie lotniska, okrążanie i ściganie celów. Co Chińczycy robili przy granicy z Polską

Źródło:
PAP

Nieudzielenie pracownikowi czternastodniowego urlopu jest naruszeniem przepisów o urlopach wypoczynkowych - mówi redakcji biznesowej tvn24.pl Tomasz Zalewski z Państwowej Inspekcji Pracy. Dodaje, że inspektor pracy może skierować do pracodawcy wystąpienie o usunięcie stwierdzonych naruszeń.

Czy pracownik musi wziąć dwutygodniowy urlop?

Czy pracownik musi wziąć dwutygodniowy urlop?

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu, 19 lipca, w Eurojackpot padło pięć wygranych II stopnia oraz siedem III stopnia. Nie odnotowano głównej wygranej, co oznacza, że kumulacja rośnie.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Związana z poprzednim rządem pracownica przedstawicielstwa Polski przy Radzie Europy miała zaalarmować Strasburg, by interweniował w Warszawie w obronie posła Marcina Romanowskiego po tym, jak Sejm uchylił mu immunitet. Urzędniczka Magdalena Marcinkowska i szef polskiego przedstawicielstwa mają wkrótce zakończyć swoją misję.

Polska urzędniczka miała pomóc Marcinowi Romanowskiemu. Jest reakcja MSZ

Polska urzędniczka miała pomóc Marcinowi Romanowskiemu. Jest reakcja MSZ

Źródło:
Fakty TVN

- Jestem wściekły, kiedy widzę Romanowskiego, który chodzi po korytarzach Sejmu i grozi premierowi. Prokuratura postawiła zarzuty i doprowadziła do tego, że sąd nie jest w stanie ich rozpatrzeć, bo zawalono drobną sprawę, którą można było rozwiązać jednym faksem bądź telefonem - stwierdził w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). Gabriela Morawska-Stanecka, senatorka Koalicji Obywatelskiej, uważa, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar postępuje sprawiedliwie. Wierzy, że "doprowadzi on do skazania wszystkich, którzy brali udział w przestępstwie przy Funduszu Sprawiedliwości".

Kamiński o "głupim błędzie prokuratury"

Kamiński o "głupim błędzie prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Marcin Romanowski najpierw szukał kruczków prawnych, żeby wyprowadzać publiczne pieniądze w ramach Funduszu Sprawiedliwości, a dzisiaj szuka kruczków prawnych, żeby uniknąć odpowiedzialności - mówił w programie "#BezKitu" w TVN24 poseł Patryk Jaskulski (Koalicja Obywatelska), odnosząc się do sprawy byłego wiceministra sprawiedliwości. Poseł Michał Wawer z klubu Konfederacji stwierdził, że Romanowski powinien wytłumaczyć się przed sądem, ale powinien odpowiadać z wolnej stopy.

"Polityczny teatr" i "szukanie kruczków prawnych"

"Polityczny teatr" i "szukanie kruczków prawnych"

Źródło:
TVN24

Poseł PiS Krzysztof Sobolewski, były sekretarz generalny tej partii, zrzekł się immunitetu. Jako pełnomocnik wyborczy PiS ma odpowiadać za nieusunięcie plakatów kandydatów tej partii po wyborach parlamentarnych.

Krzysztof Sobolewski zrzekł się immunitetu. Chodzi o plakaty wyborcze PiS

Krzysztof Sobolewski zrzekł się immunitetu. Chodzi o plakaty wyborcze PiS

Źródło:
PAP

W Wielkiej Brytanii zapadł wyrok po nieumyślnym spowodowaniu śmierci 11-letniej dziewczynki. 34-letnia Jesmin Akter została skazana za to, że nielegalnie sprowadziła truciznę z Włoch i rozrzuciła ją w swoim mieszkaniu, chcąc pozbyć się z niego pluskiew. Powstały gaz rozprzestrzenił się do okolicznych mieszkań i spowodował śmierć dziecka.

Chciała zwalczyć pluskwy w mieszkaniu. Trujący gaz zabił 11-latkę

Chciała zwalczyć pluskwy w mieszkaniu. Trujący gaz zabił 11-latkę

Źródło:
"Guardian", "Telegraph"

W piątek doszło do dwóch awarii jednocześnie - jednej związanej z oprogramowaniem MS i drugiej z aktualizacją oprogramowania zewnętrznej firmy CrowdStrike - poinformowała rzeczniczka Microsoft Polska Anna Klimczuk. Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem usług – podała firma. Firma Crowdstrike poinformowała, że globalna awaria wynikła z błędu firmy i to nie był cyberatak.     

Znamy przyczyny globalnych utrudnień. Dwie awarie jednocześnie

Znamy przyczyny globalnych utrudnień. Dwie awarie jednocześnie

Źródło:
PAP

- My, jako zwykli użytkownicy, możemy tylko trzymać kciuki. Natomiast branża cyberbezpieczeństwa, koledzy, koleżanki, wyciągają wnioski, zastanawiają się, co można zrobić - powiedział Piotr Konieczny z portalu Niebezpiecznik.pl, pytany w "Faktach po Faktach" o to, czy możemy uniknąć powtórki z dzisiejszej światowej awarii oprogramowania.

Potężna awaria uderzyła w miliony osób. "Jest kilka możliwości, które mogą ograniczyć skutki"

Potężna awaria uderzyła w miliony osób. "Jest kilka możliwości, które mogą ograniczyć skutki"

Źródło:
tvn24.pl

Na Bali doszło do wypadku śmigłowca turystycznego. Służby przekazały, że choć maszyna się rozbiła, to wszystkie osoby obecne na pokładzie przeżyły zdarzenie.

Wypadek turystycznego śmigłowca na Bali. Zaplątał się w sznurek latawca

Wypadek turystycznego śmigłowca na Bali. Zaplątał się w sznurek latawca

Źródło:
ABC News, Jakarta Post

Nowa edycja dopłat do fotowoltaiki ruszy 2 września - przekazała na konferencji prasowej Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska. Warunkiem otrzymania dofinansowania z programu w przypadku nowych instalacji będzie dodatkowy zakup magazynu energii. W ramach programu będzie można dostać do 28 tysięcy złotych.

Będzie można dostać nawet 28 tysięcy złotych

Będzie można dostać nawet 28 tysięcy złotych

Źródło:
PAP

Jeśli pilnie nie zostaną wdrożone odpowiednie działania, w wyniku rozprzestrzeniania się opornych na leki pasożytów wywołujących malarię zagrożone będą miliony istnień ludzkich - przestrzegają naukowcy w opublikowanym w czwartek w "Science" artykule.

Malaria oporna na leki. Naukowcy o śmiertelnym zagrożeniu dla milionów osób

Malaria oporna na leki. Naukowcy o śmiertelnym zagrożeniu dla milionów osób

Źródło:
BBC, tvn24.pl
"Tragedia naszych czasów" i kryminalne zagadki na lata

"Tragedia naszych czasów" i kryminalne zagadki na lata

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oznaczony pojazd organizacji humanitarnej World Central Kitchen został trafiony rosyjskim ładunkiem wybuchowym wystrzelonym z drona w pobliżu Ołeksandriwki w Ukrainie. W środku był tylko kierowca, któremu, jak przekazała WCK, nic się nie stało. Według Pawła Szota to Polak.

Atak na samochód World Central Kitchen. W środku był pracujący dla organizacji Polak

Atak na samochód World Central Kitchen. W środku był pracujący dla organizacji Polak

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W weekend w Polsce znów zrobi się upalnie, wrócą też burze. W związku z wysoką temperaturą Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia.

Upały szybko wrócą. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Upały szybko wrócą. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Źródło:
IMGW
"Zastanawiam się nad zmianą nazwiska na Wnuk Ingmara Bergmana"

"Zastanawiam się nad zmianą nazwiska na Wnuk Ingmara Bergmana"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Konieczne jest usunięcie nieuzasadnionych obciążeń dla przedsiębiorców oraz zadbanie, aby artyści otrzymywali wynagrodzenia - napisano w apelu izb i organizacji w imieniu polskich przedsiębiorców działających w sektorze kablowym i satelitarnym do senatorów.

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Apel do senatorów o zmiany w ustawie o prawie autorskim

Źródło:
tvn24.pl