Szef delegatury CBA z korupcyjnymi zarzutami, funkcjonariusz w areszcie

Wojtunik: Skandaliczna rzecz. Sprawę powinna zbadać prokuratura
Wojtunik: Skandaliczna rzecz. Sprawę powinna zbadać prokuratura
tvn24
Były szef CBA Paweł Wojtunik o sprawie przecieku w lubelskiej delegaturze CBA (wideo z 24 kwietnia 2018) tvn24

Prokuratorskie zarzuty popełnienia przestępstw korupcyjnych usłyszał szef delegatury CBA w Lublinie - ustalił tvn24.pl. Podległy mu funkcjonariusz, jako pierwszy w historii tej służby, trafił do aresztu. Zarzuty ma postawione jeszcze jeden funkcjonariusz. Dzięki obecnemu kierownictwu służby, wszyscy trzej pobierają wysokie emerytury.

Śledztwo w sprawie działania grupy agentów-przestępców z delegatury w Lublinie prowadzi prokurator z Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Sprawa ma związek z działaniami operacyjnymi agentów, większa część materiałów dotyczy tajemnic państwowych, stąd prokuratorzy bardzo oszczędnie przekazują informacje.

Korupcja w CBA?

To, że zarzuty usłyszał Jacek W., kierujący przez ostatnie cztery lata pracą delegatury w Lublinie, potwierdziliśmy nieoficjalnie w warszawskiej prokuraturze regionalnej. Jednak odmówiono nam szczegółowych informacji o treści zarzutów przedstawionych temu wysokiemu rangą funkcjonariuszowi.

Rzeczniczka prasowa Agnieszka Zabłocka-Konopka przekazała nam wyłącznie ogólny opis zarzutów.

- Przestępstwa zarzucane podejrzanym dotyczą między innymi czynów zabronionych z artykułu 230 paragraf 1 Kodeksu karnego oraz artykułu 231 paragraf 1 oraz 2, a także innych – odpowiedziała rzeczniczka.

Pierwszy z powyższych artykułów dotyczy przestępstwa "płatnej protekcji", czyli powoływania się na wpływy w instytucjach publicznych w zamian za korzyść majątkową. Grozi za to kara do ośmiu lat więzienia. Drugi z przywoływanych przez rzeczniczkę artykułów mówi o karze do dziesięciu lat więzienia dla urzędników, którzy nadużywają władzy "dla osiągnięcia korzyści".

- To znaczy, że w tej delegaturze działał przestępczy, korupcyjny, układ. Gdzie odpowiedzialność nadzorującego delegaturę niemal cztery lata szefa CBA, czyli Ernesta Bejdy? - pyta były szef CBA Paweł Wojtunik.

Złote spadochrony

Jak ustaliliśmy, dyrektor Jacek W. oraz podległy mu funkcjonariusz Krzysztof Z. zrezygnowali z pracy nagle, w pierwszych dniach lipca.

- Pracowali normalnie, nic nie wskazywało, że wybierają się na emerytury, aż około 8 lipca napisali raporty o przejście na emerytury, które niemal natychmiast zostały podpisane przez kierownictwo centrali. Dosłownie po kilku dniach od napisania raportów byli emerytami. I dopiero wtedy zostali zatrzymani, a prokurator postawił im zarzuty – mówi nam jeden z agentów, prosząc o zachowanie anonimowości.

Zapytaliśmy oficjalnie pion prasowy CBA, kiedy dokładnie obydwaj agenci napisali raporty o przejście na emerytury i kiedy zostali na nie przeniesieni.

- Nie informujemy o sprawach kadrowych – odpowiedział rzecznik służby Temistokles Brodowski.

Konsekwencje takich decyzji kierownictwa CBA wyjaśnia Paweł Wojtunik. - Gdyby usłyszeli tak poważne zarzuty jeszcze jako czynni funkcjonariusze, musieliby zostać zawieszeni. Ich pensja byłaby wtedy zmniejszona o połowę. Musiałoby także ruszyć postępowanie dyscyplinarne, które mogłoby się zakończyć karnym wyrzuceniem ich ze służby. Od szefa CBA otrzymali zatem złote spadochrony – komentuje Wojtunik.

Według naszych informacji, dzięki przejściu na emeryturę Jacek W. i Krzysztof Z. co miesiąc dostają od 6 do 10 tysięcy złotych. Tak będzie aż do momentu, gdy - ewentualnie - zostaną prawomocnie skazani.

Cichy wspólnik

Śledztwo dotyczące podejrzeń, że agenci lubelskiego CBA popełniali przestępstwa w służbie, ma swój początek w innej sprawie, którą opisywaliśmy już na łamach tvn24.pl, a która zaczęła się od doniesienia do prokuratury złożonego przez kobietę prowadzącą gabinet psychoterapii na mężczyznę, który kilka razy w przeszłości był karany wyrokami.

Z doniesienia wynikało, że miał on działać jak oszust wyłudzający pieniądze i zarazem blisko współpracować z dwoma agentami lubelskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego - Krzysztofem Z. i Rafałem S. Sam obwiniany swoją relację z agentami opisywał w taki sposób: - Wyszedłem z więzienia, nawiązałem kontakt z funkcjonariuszami CBA. Myślałem, że w ten sposób odpracuję swoją przestępczą przeszłość, przechodząc na stronę państwa. Dlatego zdecydowałem się wykonywać polecenia funkcjonariuszy, działając jako ich zaufany tajny współpracownik.

Tylko, że - według prokuratury - funkcjonariusze od początku mogli działać z niskich pobudek, dla własnych korzyści. Jedna z sytuacji dotyczy młodego przedsiębiorcy z okolic Lublina, który stracił prawo jazdy. Agenci i ich tajny współpracownik za łapówki mieli mu pomóc zdobyć obywatelstwo Ukrainy i tym samym prawo jazdy.

Wkrótce potem agent Rafał S., dziś aresztowany, wpadł na kolejny pomysł. Tym razem chodziło o założenie z przedsiębiorcą biznesu, polegającego na sprowadzaniu z Holandii środków wspomagających męską potencję.

Według zeznań złożonych w prokuraturze przez przedsiębiorcę, funkcjonariusz miał być cichym wspólnikiem w przedsięwzięciu. Jego udziały miały zostać zapisane na brata, bo jako oficer CBA nie mógł figurować jako udziałowiec w żadnej spółce. W zamian funkcjonariusz miał oferować "parasol ochronny" w urzędach: Najwyższej Izbie Kontroli, Urzędzie Kontroli Skarbowej oraz tamtejszej policji.

- Rafał S. odszedł na emeryturę już w 2017 roku. W czynnej służbie pozostał jego partner w pracy Krzysztof Z. oraz szef delegatury Jacek W. - wyjaśnia nam funkcjonariusz, proszący o zachowanie anonimowości.

Agent Rafał S. po zatrzymaniu na początku sierpnia trafił za kratki aresztu tymczasowego. Potwierdza to rzeczniczka prokuratury Agnieszka Zabłocka-Konopka. - Obecnie wobec jednego z podejrzanych stosowane jest tymczasowe aresztowanie - przekazała nam w oficjalnej odpowiedzi. Według nieoficjalnych informacji tvn24.pl drugi z zatrzymanych agentów, Krzysztof Z., wyszedł na wolność na szczególnych warunkach: musi codziennie zgłaszać się na komisariat policji i co tydzień sprawozdawać prokuratorowi, co robił.

Przeciek z CBA?

Jak informowaliśmy na łamach portalu, poważne sygnały, że w lubelskiej delegaturze pracują niegodni zaufania funkcjonariusze przekazał kierownictwu CBA jej były dyrektor Tomasz Grasza.

Opisywaliśmy wtedy działania tych samych agentów, którzy dziś mają postawione zarzuty karne. Z dziennikarskiego śledztwa wynikało, że agent Krzysztof Z. wrócił do pracy z długotrwałego zwolnienia lekarskiego tuż po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach parlamentarnych. Wówczas już od dziesięciu dni elitarną służbą specjalną rządził Ernest Bejda, który zastąpił zmuszonego do dymisji Pawła Wojtunika.

"W dniu 10 grudnia 2015 roku, wypełniając swój ustawowy obowiązek, powiadomiłem kierownictwo CBA o uzasadnionym podejrzeniu, że jeden z funkcjonariuszy delegatury poinformował osobę, wobec której stosowano metody pracy operacyjnej o fakcie stosowania wobec niej tychże metod pracy" – napisał Grasza w piśmie, którego kopię posiada redakcja tvn24.pl.

Chodziło właśnie o Krzysztofa Z., który pierwszego dnia po powrocie do pracy odwiedził kancelarię tajną służby, następnie zadzwonił do działacza PiS i chwilę później spotkał się z nim w siedzibie lubelskiego oddziału Caritas. W efekcie spotkania - w którym brali udział również inni politycy rządzącej partii - telefon podsłuchiwanego działacza PiS zamilkł.

"O podejrzeniu przecieku poinformowałem kierownictwo CBA. W efekcie mojego raportu ja zostałem odwołany ze stanowiska dyrektora, zostałem zmuszony do przejścia na emeryturę, a agent Krzysztof Z. otrzymał wysoką premię" - relacjonował w liście do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Tomasz Grasza.

Dziś Krzysztof Z. ma postawione poważne zarzuty karne, jego partner Rafał S. został pierwszym w historii CBA aresztowanym funkcjonariuszem, a następca Tomasza Graszy w fotelu szefa delegatury służby antykorupcyjnej także ma postawione zarzuty karne.

Prokuratura nie komentuje tych informacji. Ogranicza się do stwierdzenia, że "śledztwo jest rozwojowe".

Autor: Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: antykorupcja.gov.pl

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24