"Przypuszczam, że ta kategoria Żydów wcześniej lub później opuści nasz kraj!"

W artykułach propaganda przedstawiała zbuntowanych studentów jako oderwaną od rzeczywistości "bananową młodzież"tvn24

Gdy przemawiał w Sali Kongresowej, zebrani skandowali: śmielej! śmielej! Ale towarzysza Gomułki zachęcać nie było trzeba, bo państwowa machina uderzająca w Żydów była już wtedy rozpędzona. Przypomnimy, jak wyglądała propaganda, która doprowadziła do tego, że z kraju wyjechały tysiące osób. Słynne marcowe przemówienie I sekretarza KC PZPR stało się symbolem antysemickiej nagonki, ale na dobre trwała ona też w kontrolowanych przez władze mediach. Co pisała ówczesna prasa? O czym donosiły radio i telewizja i jaki to miało wpływ na Polaków? Cyprian Jopek przejrzał bogate archiwa z czasów PRL i rozmawiał z ludźmi, którzy w marcowych wydarzeniach brali udział.

5 czerwca 1967 roku między Izraelem i krajami arabskimi wybuchła wojna. PRL-owska prasa, zgodnie z linią partii, nazywała ją "agresją Izraela". Walki trwały kilka dni, skończyły się klęską wojsk arabskich, a wydarzenie przeszło do historii pod nazwą wojny sześciodniowej. Izrael umocnił swoją pozycję, Związek Radziecki, popierający natomiast kraje arabskie, stracił wpływy na Bliskim Wschodzie. W efekcie komuniści rozpoczęli kampanię przeciwko Żydom, która szybko przeniosła się także do Polski Ludowej.

"Ta kategoria Żydów wcześniej lub później opuści nasz kraj!"

19 czerwca 1967 roku Polacy są świadkami przemówienia pierwszego sekretarza Władysława Gomułki: Nie chcemy, aby w naszym kraju powstała piąta kolumna!

Dla Polski Ludowej - piątą kolumną - synonimem ukrytego wewnętrznego wroga, stali się syjoniści. - Syjonista, w okresie marcowym syjonista to znaczyło dosłownie Żyd - tłumaczy profesor Michał Głowiński, pisarz i autor książki "Marcowe gadanie”.

W połowie 1967 roku rozpoczyna się czystka. Najpierw z partii i z wojska usuwani są Żydzi i każdy, kto zostanie uznany za wroga. - Przypuszczam, że ta kategoria Żydów wcześniej lub później opuści nasz kraj! - krzyczał z mównicy Władysław Gomółka, pierwszy sekretarz PZPR.

Historyk, działacz opozycji w PRL, Karol Modzelewski uważa, że ówczesna władza "zachętą, przyzwoleniem i kampanią" wskrzesiła odruchy antysemickie w Polsce. - To była retoryka pogromowa - stwierdza dawny opozycjonista.

Syjonista przez duże "Ż" z kropką

Tytuły o syjonistycznym ukrytym wrogu padały obok haseł o "agresji Izraela" w depeszach z Bliskiego Wschodu. Język propagandy bada historyk Piotr Osęka: - Machina jak gdyby ruszyła. Z jednej strony taka oddolna - czyli emocje społeczne, które zostały uruchomione. I ludzie się dowiedzieli, że można psioczyć na Żydów i uważać ich za zdrajców i można ich wytykać palcami i można się zastanawiać, kto jest tą piątą kolumną. Piąta kolumna to są ukryci zdrajcy, zamaskowani. Niby przyjaciele, a tak naprawdę wrogowie. [...] I się zaczyna szukanie, można powiedzieć, ulubiony sport, czyli tropienie ukrytych Żydów - mówi historyk PAN.

Propaganda prezentowała zjednoczony naród w walce z syjonizmem. Choć - jak pokazują archiwalne ujęcia, obrazujące manifestantów z tablicami i plakatami na ulicach - nawet pisownia słowa "syjonizm" dla wielu była zagadką.

- Tego słowa w klasycznym rozumieniu wówczas w Polsce w praktyce nie rozumiano. Znana jest anegdota o tym, jak to redakcje poszczególnych gazet miały problem pisać "Sijoniści" czy "Syjoniści". I jak powstał z tego dowcip: Syn pyta ojca: tato, jak się pisze syjonista? Nie wiem, ale przed wojną się pisało przez duże "Ż" z kropką. - mówi Jerzy Eisler, historyk IPN.

- Jeśli ktoś się nie interesował życiem politycznym żydowskim to słów "syjonista" czy "syjonizm" na ogół nie znał. [...] Był to ruch polityczny, który powstał na przełomie XIX i XX wieku [...] który utrzymywał, że Żydzi [...] przede wszystkim na terenie dawnej Palestyny historycznej, powinni odbudować swoją państwowość - stwierdza profesor Głowiński.

"Antysemicka propaganda antysemityzmem nie była"

Propaganda przedstawiała Żydów jako naród przekupiony przez swoich byłych oprawców, oskarżający Polaków o Holokaust. Jedną z nielicznych redakcji, która od tej nagonki odcięła się była "Polityka", dla której pisał Daniel Passent.

- W roku '68, kiedy była straszna też w polskiej prasie nagonka na Izrael, jednym z negatywnych bohaterów tej prasy był izraelski generał Mosze Dajan. No i nam znowuż coś kazano wydrukować [...] Chodziło o to, że przysłali nam coś, gdzie było porównanie Dajana do Hitlera i my doszliśmy do wniosku, że to jest niemożliwe, żebyśmy to wydrukowali. Ja, będąc sekretarzem redakcji i odbierając interwencje cenzury [...], poszedłem do KC i tam rozmawiałem w gabinecie kierownika biura prasy. I tam była taka sytuacja, że ten kierownik z biura prasy i ja z tym tekstem siedzieliśmy przy stole, a towarzysz Olszowski, który był naczelną figurą w ogóle frontu ideologicznego stał przy oknie. [...] No i ja tłumaczę temu kierownikowi [...] dlaczego to jest porównanie niestosowne, żeby porównywać Dajana do Hitlera, a on mi tłumaczył, jaki potworny jest ten Dajan, jaki agresor i tak dalej. I wtedy towarzysz Olszowski, nie odwracając się do nas, powiedział: [...] darujmy sobie tego Hitlera, więc ja odczułem jakby mi kamień spadł z serca, ale w takiej atmosferze to się odbywało - wspomina Passent.

Antysemicki przekaz propagandy dla władzy jednak antysemityzmem nie był. - Partia nasza przeciwstawia się z całą stanowczością wszelkim zjawiskom, które noszą cechy antysemityzmu. Syjonizm zwalczamy jako program polityczny, jako nacjonalizm żydowski i to jest słuszne. Nie ma to nic wspólnego z antysemityzmem - twierdził Gomółka.

Odsunięci od władzy

Dla władzy to nie zdjęcie "Dziadów" ze sceny Teatru Narodowego było powodem studenckich protestów w 1968 roku. Powód protestów według propagandy reżimu był inny - przez lata ukrywany przed wszystkimi:

- Główny filar marcowej propagandy był taki, że marzec był intrygą, uknutą rzekomo przez odsuniętych od najwyższych stanowisk, od władzy - twierdzi Modzelewski.

- Wtedy powstaje ten schemat marcowej propagandy, w tych pierwszych artykułach i potem on już jest pogłębiany i rozwijany. I to jest schemat, że grupka młodzieży i dzieci dygnitarzy albo byłych dygnitarzy stalinowskich czy komunistycznych, w porozumieniu, inspirowana przez syjonistów [...] ta młodzież jest oczywiście pochodzenia żydowskiego, i że ona oszukała całą polską młodzież - mówi Seweryn Blumsztajn.

- Wyprowadziła ich na ulicę i w ogóle był to rodzaj spisku przeciwko Polsce Ludowej. To wszystko brzmi kompletnie absurdalnie. [...] Ale absurd tych zarzutów powtarzanych nieustannie tylko potęgował grozę. Dlatego, że już nikt nie dbał o to, że to ma być prawdziwe, to wbijano ludziom. Począwszy od tych syjonistów, nie wiadomo dlaczego syjoniści, a nie Żydzi po prostu. No oczywiście, że społeczeństwo, wszyscy rozumieli, to o Żydów chodzi - kontynuuje historyk.

"Uzwyczajnianie"

W artykułach propaganda przedstawiała zbuntowanych studentów jako oderwaną od rzeczywistości "bananową młodzież" - gardzącą społeczeństwem PRL-u.

Władza natomiast chciała doprowadzić ich do "uzwyczajnienia".

- Było takie sformułowanie - "uzwyczajnić". Że my teraz tych, co mieli lepiej, tych Żydów w Komitecie Centralnym i w różnych akademiach, co to nie wiadomo, co robili, ale brali za to dobre pieniądze i sobie jeździli na Zachód, gdzie szkalowali Polskę - to my ich teraz uzwyczajnimy. Oni będą mieli tak samo jak wszyscy Polacy. I to z tego, co wiemy, spotykało się z ogromnym i bardzo pozytywnym odzewem w społeczeństwie - mówi historyk Piotr Osęka.

Za antysemicką falą, jaką wywołał Władysław Gomułka, w dużym stopniu stała prosta polityczna kalkulacja. Chodziło o partyjne posady. Ówczesny szef ministerstwa spraw wewnętrznych Mieczysław Moczar chciał dokonać kadrowej rewolucji. To on pod hasłem patriotyzmu w walce o władzę w partii umiejętnie posługiwał się antysemickimi nastrojami, podsyłając Gomułce dokumenty mające świadczyć o nasilonej działalności "syjonistów".

Nagle okazało się, że każdego w Polsce można oskarżyć o syjonizm:

- Gdy została otwarta ta śluza, to aparat partyjny był zachwycony tym. Bo to był marzec '68 roku, to był czas wielkiej kadrowej rewolucji, to znaczy wyniesienia nowego pokolenia aparatczyków do władzy pod sztandarem w znacznej mierze antysemickim - twierdzi Modzelewski.

Dworzec Gdański

- Ta propaganda antyżydowska, antysemicka przetrwała w Polsce, blisko rok. Skończyła się gdzieś w maju, czerwcu - wiosną późną 1968 roku. Znamienne jest, że skończyła się po jednej rozmowie Władysława Gomułki ze Stefanem Olszowskim. [...] Gomułka w sposób wręcz dramatyczny zaszantażował Stefana Olszowskiego, dyrektora biura prasy KC, że jeśli się jutro znajdzie w jakieś gazecie słowo "syjonizm" czy "syjonista", to Olszowski straci stanowisko. Nie stracił. - mówi profesor Eisler.

Jak wspominał pisarz i kompozytor Stefan Kisielewski - uznawany przez władzę w marcu '68 za wroga Polski Ludowej - konsekwencje marcowej propagandy miały trwać latami: w świecie z powodu tej bzdury podniósł się smród, którego skutki trwać będą lat dwadzieścia. Ale co ich to obchodzi?!

Symbolem marcowego polowania na syjonistów stał się stołeczny Dworzec Gdański. To stąd, po wydarzeniach Marca, wyjechało ponad 15 tysięcy Żydów lub osób pochodzenia żydowskiego:

- Wyjeżdżali ludzie z różnych powodów [...] jednym stała się krzywda, wyrzucono z pracy, spotkały ich takie czy inne przykrości. Inni wyjeżdżali po prostu z lęku, ze strachu, bo zaczyna się od słów, a kończy się rżnięciem - podsumowuje profesor Głowiński.

Autor: /AG / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Reżim Kim Dzong Una wysłał Rosji najlepiej wyszkolone jednostki sił specjalnych "Burza", lecz już w pierwszych bitwach ponad tysiąc żołnierzy zginęło lub zostało rannych - przekazał w poniedziałek dziennik "The New York Times". Łącznie - podał prezydent Ukrainy - na froncie miało zginąć już ponad trzy tysiące Koreańczyków. Jak wskazuje amerykański dziennik, takie straty wynikają ze złego przygotowania żołnierzy Kima do walki w takich warunkach, jak te panujące na froncie rosyjsko-ukraińskim. Problemem jest choćby ukształtowanie terenu, czy nawet nieznajomość języka i problemy z komunikacją z Rosjanami.

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Źródło:
PAP, Reuters, New York Times

Prezydent Polski staje po stronie człowieka, na którym ciąży jedenaście zarzutów? Przecież to jest coś niesamowitego - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister Marcin Kierwiński. Skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy w sprawie posła PiS Marcina Romanowskiego, który dostał ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Źródło:
TVN24, PAP

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed obfitymi opadami śniegu. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drogi skute lodem, obfite opady śniegu. Alarmy w dziewięciu województwach

Drogi skute lodem, obfite opady śniegu. Alarmy w dziewięciu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Nie patrzcie na ceny, mówcie o jakości. Na końcu kupujemy jakość. To jest najważniejsze w hematologii i onkologii - powiedział w TVN24 szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak. Odnosił się do selekcji sprzętu kupowanego przez WOŚP za zebrane w czasie Finału pieniądze.

Orkiestra zagra po raz 33. Owsiak: nie zatrzymujemy się, gramy na zdrowie

Orkiestra zagra po raz 33. Owsiak: nie zatrzymujemy się, gramy na zdrowie

Źródło:
TVN24

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nowelizacja ustawy o sporcie została skierowana przez prezydenta Andrzeja Dudę do Trybunału Konstytucyjnego. Jak poinformowała kancelaria, jego wątpliwości wzbudził sposób wybierania części nowych członków zarządów polskich związków sportowych oraz proponowane przez ustawodawcę kary. Według resortu sportu celem nowych przepisów jest między innymi "zrównoważona reprezentacja płci we władzach polskich związków sportowych".

Prezydent zdecydował w sprawie ustawy o sporcie

Prezydent zdecydował w sprawie ustawy o sporcie

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Zmarł krokodyl, który zagrał w największym australijskim przeboju wszechczasów - filmie "Krokodyl Dundee". O śmierci ponad 90-letniego gada poinformowało herpetarium Crocosaurus Cove, w którym mieszkał.

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

Źródło:
PAP, BBC
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jan Wojciech Krzyszczak, aktor teatralny i filmowy, zmarł w wieku 82 lat. Był założycielem i dyrektorem Teatru Kameralnego w Lublinie.

Aktor Jan Wojciech Krzyszczak nie żyje

Aktor Jan Wojciech Krzyszczak nie żyje

Źródło:
PAP

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rumuński parlament zaakceptował skład nowego rządu Marcela Ciolacu. Lider Partii Socjaldemokratycznej (PSD) stanął na czele poprzedniego gabinetu w czerwcu 2023 roku, a obecny rząd został wyłoniony w wyniku wyborów parlamentarnych z 1 grudnia.

Rumunia ma nowy rząd. "Być może są gotowi poświęcić urząd prezydenta"

Rumunia ma nowy rząd. "Być może są gotowi poświęcić urząd prezydenta"

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP