W sobotę około godziny 17.05 patrolujący Ochotę strażniczka i strażnik miejscy otrzymali pilne wezwanie do parku im. Marka Kotańskiego. "Przy ulicy 1 Sierpnia na dziecko spadł konar" - brzmiała informacja.
Strażnicy po 10 minutach przybyli na miejsce i potwierdzili zgłoszenie. Na 13-latka spadł ponad 10-metrowy konar. Na szczęście dziecku udzielali już pomocy ratownicy pogotowia.
Dziecko trafiło do szpitala
"13-latek miał rozciętą skórę głowy oraz otarcia na ciele. Do obrażeń doszło w wyniku oberwania się grubego na 25-30 centymetrów i długiego na ponad 10 metrów konaru wierzby, który spadł na alejkę spacerową i stojącą na niej ławkę" - opisali strażnicy miejscy.
Zespół pogotowia, po udzieleniu wstępnej pomocy, podjął decyzję o przewiezieniu poszkodowanego dziecka do szpitala.
Funkcjonariusze wygrodzili taśmą okolicę uszkodzonego drzewa. Odciągnęli też konar z alejki, aby nikt nie potknął się o gałąź. Poprosili też o kontrolę innych okolicznych drzew.
Przeczytaj także: Zderzenie czterech aut, trzy osoby trafiły do szpitala
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Warszawa