Dwie walizki bez opieki, ewakuacja tysiąca osób

Akcja pirotechników na warszawskim Okęciu
Lotnisko Chopina (wideo ilustracyjne)
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnarszawa.pl
Dwie pozostawione bez opieki walizki przed wejściem do hali przylotów Lotniska Chopina były przyczyną ewakuacji tysiąca osób. Konieczne było bowiem rozpoznanie pirotechniczne.

Do incydentu doszło w środę, 11 września po południu. - Po otrzymaniu informacji od dyżurnego portu o pozostawionych dwóch podejrzanych bagażach, na miejscu pojawili się funkcjonariusze-pirotechnicy z Grupy Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie. Porzucone walizki nie posiadały zawieszek bagażowych, podjęto próbę ustalenia ich właściciela poprzez rozpytanie osób znajdujących się w pobliżu miejsca, a także poprzez nadanie przez rozgłośnię lotniskową komunikatów z prośbą o zgłoszenie się ich właściciela – przekazuje w komunikacie Dagmara Bielec, oficer prasowy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Niestety, ani podjęte czynności, ani zapis kamer przemysłowych CCTV nie pozwoliły na odnalezienie właściciela. Dlatego przystąpiono do przeprowadzenia ewakuacji, a następnie rozpoznania pirotechnicznego przedmiotów – dodaje.

PRZEZYTAJ: Lotnisko Chopina z ważną informacją dla "sąsiadów".

Nie było opóźnień

Obie walizki sprawdzono przy użyciu urządzenia rentgenowskiego, psa służbowego przeszkolonego do wykrywania materiałów wybuchowych i broni, robota pirotechnicznego oraz manualnie. Znajdowały się w nich tylko rzeczy osobiste i elektronika.

Na szczęście czynności minersko-pirotechniczne nie spowodowały opóźnień w operacjach lotniczych. Bagaże wraz z zawartością zostały przekazane pracownikom Służby Ochrony Lotniska.

W związku z czynnościami ewakuowano łącznie około tysiąca osób.

Akcja pirotechników na warszawskim Okęciu
Akcja pirotechników na warszawskim Okęciu
Źródło: NOSG
Nie zostawiaj swojego bagażu bez opieki! Każdy bagaż bez widocznego nadzoru traktowany jest przez służby lotniskowe jako potencjalne zagrożenie, co wiąże się z wszczęciem odpowiednich procedur bezpieczeństwa, takich jak: wyznaczenie strefy bezpieczeństwa, rozpoznanie pirotechniczne, a nawet ewakuacja portu. Procedury te mogą spowodować opóźnienia lotów. Ponadto za pozostawienie bagażu bez opieki grozi 500-złotowy mandat.
Służba Ochrony Lotniska

ZOBACZ: Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca.

Czytaj także: