Park Linearny nad Południową Obwodnicą Warszawy (POW), który powstaje wzdłuż ul. F. Płaskowickiej, na odcinku od ul. Pileckiego do ul. Nowoursynowskiej na warszawskim Ursynowie, to inwestycja w pewien sposób niezwykła – chodzi o imponującą skalę z powierzchnią 12,5 hektara, w tym ponad tysiąc drzew, setki tysięcy krzewów i bylin. W zamyśle było stworzenie miejsca, które będzie korytarzem ekologicznym, łączącym obszar Skarpy Warszawskiej z parkiem im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK oraz Lasem Kabackim. Cała koncepcja miała być manifestacją nowoczesnego podejścia do zieleni miejskiej — zarówno funkcjonalnej, jak i estetycznej.
"Święte skrzynki" - szpetne, rozrzucone, bez pomysłu
Na razie jednak jednym z elementów, który rzuca się jako pierwszy w oczy, burząc harmonię zielonego terenu, są skrzynki elektryczne umieszczone na przestrzeni użytkowej parku – metalowe, szare, rozrzucone w sporych od siebie odległościach, nieosłonięte niczym, a czasem nawet pokryte graffiti. Każda w nieco innym wymiarze.
Problem "świętych skrzynek" – bo tak pobłażliwie mówi się o obiektach, które szpecą przestrzeń publiczną parków, skwerów czy ulic, a ich przesunięcie jest niemal niemożliwe – nie jest nowy. W zeszłym roku informowaliśmy o masywnym budynku o uroku bunkra, który wyrósł przy Trakcie Królewskim w związku z budową linii tramwajowej. Wówczas tuż obok pojawił się rząd skrzynek, które nie zostały ukryte wewnątrz budynku, nie ustawiono ich subtelnie na jego tyłach, nie ujednolicono gabarytów. Wręcz przeciwnie – stały od frontu, szpecąc ulicę Belwederską. Podobny problem pojawił się kilka lat temu także przy bloku przy ulicy Puławskiej 11, u zbiegu z ulicą Goworka.
W przypadku parku nad Południową Obwodnicą Warszawy skrzynki elektryczne znajdują się w obszarze technicznym obsługi tunelu. Nasza redakcja zapytała Zarząd Zieleni o to, co wpłynęło na takie, a nie inne rozmieszczenie tych obiektów oraz czy w toku prac nie było możliwości ustawienia skrzynek tuż obok siebie lub przykrycie ich czymś.
Zarząd Zieleni odpowiada
W rozmowie z nami Zarząd Zieleni wyjaśnił, że skrzynki w pobliżu al. KEN znajdują się na terenie, który stanowi przestrzeń techniczną, wyłączoną z obszaru parku linearnego, służącą obsłudze tunelu.
"Skrzynki nie są naszą własnością i nie mieliśmy wpływu na ich kształt ani rozmieszczenie" - informuje nas w odpowiedzi mailowej Adam Przegaliński z komunikacji społecznej Zarządu Zieleni.
W nadesłanym mailu czytamy dalej: "Zgodnie z zawartym z wykonawcą tunelu porozumieniem, dotyczącym przejęcia odpowiedzialności gwarancyjnej, realizowana przez nas inwestycja w żaden sposób miała nie ingerować w elementy infrastruktury naziemnej i podziemnej służące obsłudze tunelu. Dlatego też nie było możliwości ich przebudowy, w tym zmiany ich formy z naziemnej na podziemną. Na całym terenie parku znajdują się liczne urządzenia obsługujące tunel. Co do zasady staraliśmy się w ten sposób zaprojektować cały teren, żeby jak najmniej rzucały się one w oczy".
Ponadto przedstawiciel Zarządu Zieleni podał, że w związku z realizacją parku "zostały wykonane nowe złącza, które zostały wkomponowane w zieleń lub w przypadku ich lokalizacji w nawierzchni – zostały ukryte pod nawierzchnią".
Skrzynki będą zielone? Tylko niektóre
Część skrzynek, tych, za które odpowiada Zarząd Zieleni, będzie porośnięta przez - nomen omen - zieleń. Ale dotyczy to tylko skrzynek do obsługi oświetlenia i fontanny. Nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek miało się zadziać z pozostałymi.
Przypomnijmy, że umowa na budowę parku linearnego nad tunelem Południowej Obwodnicy Warszawy została podpisana pod koniec listopada 2023 roku. Cała inwestycja obejmuje teren wzdłuż Płaskowickiej, na odcinku od Pileckiego do ulicy Nowoursynowskiej. Podzielono ją na sześć odcinków, które będą realizowane etapami. Każdy będzie miał swój charakter. Budżet tej inwestycji to 42 miliony złotych.
Na tym terenie zaplanowano około tysiąca drzew, 100 tysięcy krzewów, ponad 300 ławek i innych siedzisk. Strefę rekreacyjną urozmaici żółty miś, który ma nawiązuje do ursynowskiego herbu. Ponad połowa powierzchni parku znajduje się na stropie tunelu w ciągu Południowej Obwodnicy Warszawy.
Autorka/Autor: ag/PKoz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Mżyk, tvnwarszawa.pl