Dwa samochody zderzyły się u zbiegu al. Niepodległości i ul. Malczewskiego. Dwie osoby zostały ranne. Na kierowców czekały poważne utrudnienia.Do wypadku doszło we wtorek ok. godz. 9.30. - Nissan uderzył przodem w bok skody. Prawdopodobnie skoda nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu – relacjonował Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl, na podstawie informacji uzyskanych na miejscu od policji.Utrudnienia na skrzyżowaniu
Na miejsce przyjechała także straż pożarna. - Jedną z osób musieli wyciągać z samochodu - zaznaczył Gula. I dodaje, że ranne zostały dwie osoby. Przewieziono je do szpitala.
Przez ponad godzinę z utrudnieniami musieli liczyć się kierowcy. – W obu kierunkach jadąc al. Niepodległości – mówił Gula. Utrudnienia napotkali także jadący przez skrzyżowanie ulicą Malczewskiego.
Różne wersje zdarzenia
Następnego dnia po opublikowaniu tej informacji na warszawa@tvn.pl napisał internauta. - Byłem uczestnikiem tego wypadku. Skoda wjechała za skrzyżowanie na zielonym sygnalizatorze, chcąc jechać na wprost w stonę ul. Puławskiej, a kierowca nissana na czerwonym świetle uderzył w bok skody - podaje swoją wersję zdarzeń.
- Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Wykaże ono, kto jest sprawcą tego wypadku – komentuje Tomasz Oleszczuk z biura prasowego KSP.
ran/bako//wp/mz