"Lawina" materiałów budowlanych na kilku autach. Kontrola nadzoru

Materiały budowlane uszkodziły auta
"Lawina" spadła na przejeżdzające samochody
Źródło: Piotr / Kontakt 24
Nadzór budowlany skontrolował budowę wieżowca na Woli, z którego w ubiegłym tygodniu na samochody spadły beton, żwir i kamienie. Z kolei policja zapowiedziała przekazanie sprawy do prokuratury.

- We wtorek na miejsce pojedzie nasz inspektor i odbędzie się kontrola. W poniedziałek otrzymaliśmy zgłoszenie od jednego z poszkodowanych kierowców - powiedział nam Andrzej Kłosowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Sprawa trafi do prokuratury

Chodzi o budowę Generation Park przy ulicy Prostej. Jak pisaliśmy w poniedziałek na tvnwarszawa.pl, "lawina" materiałów budowlanych spadła z powstającego wieżowca na samochody w czwartek około godziny 23. Sprawą zajęła się policja.

- Po wykonaniu czynności w tej sprawie materiały zostaną przekazane do prokuratury – zaznaczyła we wtorek Marta Sulowska z komendy rejonowej policji. Nie sprecyzowała jednak, kiedy to nastąpi. Podkreśliła, że funkcjonariusze muszą wcześniej przesłuchać osoby, które miały związek ze zdarzeniem.

We wtorek Kłosowski potwierdził, że kontrola się skończyła, ale nie potrafił powiedzieć jakimi wnioskami (poprosił o kontakt w czwartek). Natomiast według przedstawicielki firmy Skanska, PINB "nie wykazał nieprawidłowości".

- Zaraz po zdarzeniu dokonaliśmy sprawdzenia elementów rurociągu. Dla zwiększenia bezpieczeństwa, mimo, że spełniały wytyczne producenta, podjęliśmy decyzję o ich wymianie wybierając mocniejszy, dwupłaszczyznowy rurociąg. Po wymianie elementów prace zostały wznowione. Jako współzałożyciel Porozumienia dla Bezpieczeństwa, traktujemy tę sytuację bardzo poważnie i współpracujemy z wszystkimi stronami zaangażowanymi w projekt budowlany, tak, aby podobne zdarzenie nie miało już miejsca – oświadczyła Aleksandra Roszyk z zespołu komunikacji Skanska. I dodała, że sytuacja nie miała wpływu na harmonogram prowadzonych prac.

Beton, kamienie, żwir

O zdarzeniu na Prostej poinformował Kontakt 24 Piotr. Jak stwierdził, spadło "kilkaset kilogramów ciekłego betonu, kamieni i żwiru". Dodał, że osiem innych samochodów miało wybite szyby, porysowany lakier i dziesiątki wgnieceń na karoseriach.

Główny poszkodowany, czyli nasz czytelnik, w piątek złożył na policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i narażeniu życia innych uczestników ruchu. Dodał też, że o zdarzeniu poinformował nadzór budowlany.

Firma Skanska potwierdziła w poniedziałek, że doszło do takiej sytuacji. - Podczas wylewania betonu na jednym z pięter budynku Generation Park awarii uległa pompa do betonu. Wskutek tego część mieszanki dostała się na karoserię ośmiu samochodów stojących na skrzyżowaniu przy rondzie Daszyńskiego - poinformowała Aleksandra Roszyk z zespołu komunikacji Skanska S.A.

Jak podkreślała, wykonawca wyznaczył zespół odpowiedzialny za szczegółowe zbadanie sytuacji, aby uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości.

Czytaj także: