Od kilku miesięcy kilkunastu żołnierzy i pracowników naukowych prowadzi intensywne prace nad laserowym prędkościomierzem. Wszystko dzieje się w zaciszu laboratoriów Instytutu Optoelektorniki Wojskowej Akademii Technicznej.
Na rynku są już obecne laserowe prędkościomierze. Teraz ekipa z WAT pracuje nad jeszcze nowszą generacją. Nowością w obecnie powstającym modelu ma być bardzo precyzyjne mierzenie prędkości pojazdu. Dodatkowo wykroczenie będzie można od razu uwiecznić na zdjęciu i filmie.
Tego radaru nie oszukasz
- Dla kierowców to zła wiadomość, bo tego urządzenia nie da się oszukać – zapewnia major Jacek Wojtanowski, jeden z twórców urządzenia. Jak dodaje, nieskuteczne mogą się okazać zatem różnego rodzaju oślepiacze.
Dlaczego? - Prędkościomierz ten będzie wyróżniał się metodą kodowania sygnału, a to oznacza brak możliwości jego zakłócenia. Urządzenie będzie rejestrować obraz oraz scalać go z wynikiem pomiaru – wyjaśnia mjr Wojtanowski.
Serce urządzenia
Kamera tvnwarszawa.pl wojskowym towarzyszyła w laboratorium, gdzie prowadzone są prace nad prędkościomierzem. Udało się nam podejrzeć jeden z elementów: moduł, czyli serce prędkościomierza. Przechodził on już pierwsze testy.
- Składa się on z dwóch elementów optycznych. One realizują nadawanie sygnału, czyli formowanie wiązki laserowej. Drugi element związany jest z rejestracją sygnału powracającego od pojazdu. Ten element samodzielnie jest w stanie mierzyć prędkość, dlatego nazywamy go sercem urządzenia – mówi Wojtanowski.
Kod nie do podrobienia
To właśnie przez moduł będzie emitowane światło laserowe, które dokładnie wyceluje w pojazd. Dzięki temu sprawdzona będzie prędkość konkretnego auta. Do tej pory kierowca często próbował kwestionować, że policjant mierzył prędkość samochodu, który dostał mandat.
Sygnał wysyłany jest w kierunku pojazdu - w tym momencie tworzony jest specjalny kod. To właśnie on jest dla kierowców nie do podrobienia. Kiedy wiązka lasera trafi w pojazd obliczana jest odległość prędkościomierza od samochodu. Odległość jest mierzona wiele razy na sekundę – to właśnie na podstawie tych informacji określana jest prędkość pojazdu.
Prace nad prędkościomierzem mają zakończyć się za pół roku.
bf/lata//ec