Na ulicy Zgoda w Śródmieściu, w związku z przebudową placu Pięciu Rogów obowiązuje całkowity zakaz ruchu w obu kierunkach. Ignoruje go jednak tak wielu kierowców, że na zamkniętej dla ruchu drodze tworzą się... korki. Po naszej publikacji, straż miejska zapowiedziała kontrole w tym miejscu.
Na problem zwrócił kilka dni temu uwagę Kuba Czajkowski ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Aktywista zamieścił na Twitterze zdjęcie z ulicy Zgoda, gdzie obowiązuje znak B-1, który zakazuje ruchu w tym miejscu. Tymczasem na fotografii widać... sznur aut stojących w korku. W środę to miejsce obserwował reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. Akurat wtedy zatoru nie było, ale na ulicy cały czas odbywał się regularny ruch. - Pod zakazem mamy dość obszerną tabliczkę, objaśniającą, kogo zakaz nie dotyczy - chodzi między innymi o rowery, pojazdy służb miejskich, ZTM i zaopatrzenie. Część kierowców zatrzymuje się przed znakiem i zmienia kierunek, inni zatrzymują się, ale jadą dalej, a zdecydowana większość po prostu jedzie, nie zwracając uwagi na znak - relacjonował Szmelter.
Już po naszej publikacji, w piątek na twitterze stołecznej straży miejskiej pojawił się wpis ostrzegający o kontrolach w tym miejscu. "Trwają kontrole przestrzegania zakazu ruchu na ul. Zgoda. Pilnujemy, by komunikacja miejska mogła poruszać się bez przeszkód. Proponujemy taki układ: Wy tamtędy nie jeździcie, my nie piszemy mandatów. Zgoda?" - napisali strażnicy.
Jak zapewniał nas w środę Jerzy Jabraszko z referatu prasowego straży miejskiej, funkcjonariusze są tam "przez cały czas" i prowadzą kontrole. Wyliczał, że od czerwca do końca sierpnia nałożono 57 mandatów za niepostrzeganie znaku B-1. Oprócz tego wystawiono 31 pouczeń. Było też 69 mandatów na podstawie fotografii, które dotyczyły zarówno niepostrzegania znaku B-1 oraz B-36 (zakaz zatrzymywania się).
Kierowcy muszą przywyknąć do nowej organizacji ruchu, choć jest ona tymczasowa i wiąże się z przebudową placu Pięciu Rogów, która rozpoczęła się w marcu. Ale po jej zakończeniu ulica Zgoda będzie ślepa - kierowcy nie przejadą nią do Szpitalnej i Kruczej. Możliwy będzie dojazd tylko do posesji i Chmielnej, a całość będzie "strefą zamieszkania", co oznacza pierwszeństwo pieszych.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl