Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni.
W ramach zeszłorocznego remontu ulic Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach odnowione zostały chodniki, droga dla rowerów (przy okazji uzupełniono brakujące odcinki) oraz jezdnia. ZDM posadził wtedy 61 nowych drzew. Nie zabrakło także krzewów i bylin.
Drogowcy zauważyli, że remont otworzył możliwości na dalsze zmiany. Ratusz zapewnił, że następny etap inwestycji będzie odpowiedzią na oczekiwania okolicznych mieszkańców. Zarząd Dróg Miejskich właśnie wybrał wykonawcę prac.
"Nie brakowało ofert mieszczących się w naszym kosztorysie i w granicach kwoty, jakiej spodziewaliśmy się za tę inwestycję. Teraz - po przeanalizowaniu wszystkich i wyborze najlepszej - możemy potwierdzić, że optymizm ten był słuszny. Budową parku linearnego za nieco ponad 1,8 mln zł zajmie się firma Biosfera. Po podpisaniu umowy wykonawca będzie miał 60 dni na realizację inwestycji, a następnie przez kolejne trzy lata będzie odpowiadał za prace pielęgnacyjne - pojnformował ZDM w komunikacie.
Przybędzie drzew
"Przede wszystkim przybędzie drzew. Dokładnie 170. Wśród nich znajdą się topole, klony, lipy czy dęby. Tym samym powstaną nowe szpalery, które zacienią okolicę oraz odgrodzą okoliczne budynki od hałasu i pyłów. W miejscach z liczną infrastrukturą podziemną – gdzie nie da się posadzić drzew – pojawią się krzewy soliterowe czyli wysokie i eksponowane pojedynczo, np. wiśnia piłkowana. Do tego dojdzie ok. 700 m kw. niskich i wysokich traw, które dodatkowo ozdobią ulice" - wyliczył w komunikacie ratusz.
Inwestycja uwzględni też potrzeby zamieszkujących te tereny zwierząt, np. ptaków. "Planowane dwa tys. m kw. krzewów będzie dla nich niczym stołówka. To powierzchnia, na której posadzone zostaną m.in. dereń, śnieguliczka, berberys, róża. Nie zapomniano także o owadach. Teren dla zapylaczy powiększy się jeszcze o mniej więcej 700 m kw. miododajnych bylin wzdłuż ulic. Zaplanowano także domki dla motyli i innych owadów, co tylko podkreśli integralność fauny i flory" - czytamy dalej.
Nowy park linearny z pewnością będzie cieszyć oko oraz stanowić ostoję dla ptaków i owadów. Nie zabraknie w nim także miejsca na różne aktywności. Nasadzenia wyznaczą osobne przestrzenie, gdzie będzie można się zrelaksować, odpocząć, pobawić się ze swoim czworonogiem. Wejścia do parku zostaną przyozdobione pergolami z pnączami pełniącymi rolę fitoremediatorów - będą dodatkowo wyłapywać pyły i zanieczyszczenia. Zieleń odgrodzi również pieszych od rowerzystów, co zminimalizuje ryzyko kolizji.
Park linearny. Po co?
Parki linearne to zielone, długie, choć stosunkowo wąskie trakty łączące ze sobą poszczególne części dzielnicy lub miasta. Dzięki nim mieszkańcy mogą podróżować odcięci od hałasów i spalin, za to otoczeni przyrodą. Pozwalają także zaaranżować dużą zieloną przestrzeń w uporządkowaną i spójną całość. Parki o podobnym założeniu powstają także w innych częściach Warszawy – np. przy ul. Suwak (Mokotów) czy wzdłuż ul. Płaskowickiej nad tunelem POW (Ursynów).
W przypadku ulic Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego takie zagospodarowanie terenu całkowicie zmieni krajobraz ulic i dopasuje je do współczesnych standardów. Ponadto niska zieleń na tak dużej powierzchni zwiększy chłonność terenu. Przy coraz częstszych opadach nawalnych ma to duże znaczenie. Następnie dzięki transpiracji – czynnemu parowaniu wody z nadziemnych części roślin – poprawi się mikroklimat parku.
Oferty w przetargu można składać do końca lutego. Wyłoniony wykonawca będzie miał 60 dni na wypełnienie zadania, a następnie przez kolejne trzy lata będzie odpowiadał za prace pielęgnacyjne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nowym parkiem mieszkańcy będą mogli cieszyć się już w te wakacje.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa